Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| Ilona
| Doczy: 20 Mar 2005 | Posty: 67 | Skd: Frankfurt |
|
Wysany: 21 Mar 2006, 21:49 Temat postu: |
|
|
Ich slodycze....lukrecja(oj jakie to niedobre!!!) ale za prince polo szaleja, to fakt. Tego akurat mi nie brakuje bo moja szefowa kupujw jedno opakowanie na tydzien. Ale islandczycy maja tez bardzo dobre batoniki(przynajmniej niektore) _________________ Nie wiem dokąd iść, dokąd zmierzać mam,
Wiem tylko tyle, że znów jestem sam. |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 21 Mar 2006, 22:23 Temat postu: |
|
|
a czemu szaleją za prince-polo ,cholera wie ,ale fakt jest taki ,że mi również zaczęły one smakować na Islandii i sam nie wiem dlaczego - w Polsce zdecydowanie wolałem princessa ale tutaj jakoś tak ta gorzka czekolada z prince polo smakuje lepiej , na statek kupuja nam wiele słodyczy (z tych znanych to prince polo ,marsy ,snickersy ,bounty i jakies islandzkie) ale to wlasnie prince polo znikaja najszybciej i to nie przeze mnie . Dodam jeszcze ,że nie tylko prince z polskich słodyczy sa tutaj dostępne ,widziałem w sprzedaży również elitesse. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Ilona
| Doczy: 20 Mar 2005 | Posty: 67 | Skd: Frankfurt |
|
Wysany: 21 Mar 2006, 22:28 Temat postu: |
|
|
W "Stokrotce" to ja widzialam duzo polskich slodyczy, nawet mieszanke wedlowska, no i oczywiscie nie tylko slodycze.... ale ja tez prince polo polubilam dopiero tutaj _________________ Nie wiem dokąd iść, dokąd zmierzać mam,
Wiem tylko tyle, że znów jestem sam. |
|
Powrt do gry |
|
|
| ted
| Doczy: 16 Wrz 2004 | Posty: 60 | Skd: katowice |
|
Wysany: 22 Mar 2006, 8:37 Temat postu: Z kontrola to jest tak... |
|
|
Z kontrola jest tak!Jak się spodoba celnikowi to przejeżdzasz od razu i cała kontrola trwa 10 minut!Nam sie tak udało,pokazalismy tylko bilety powrotne i powiedzieliśmy że jestesmy pierwszy raz na Islandi!Ale znajomych wzieli do takiego specjalnego garażu - o 9 rano tak jak przypłyneliśmy na miejsce i trzymali ich do godziny 21 wieczorem!!!Nie musze dodawać, że przeszukali ich bardzo szczegółowo!!!Także to chyba wszystko zależy jak sie trafi!!! |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 23 Mar 2006, 21:31 Temat postu: |
|
|
karuta napisa: | oj malo wiesz....Cezary,szczegolnie malo o ich slodyczach. |
No skoro są takie "nie do opisania" to poproszę o przykłady? Czym się tu podniecać? jakimiś przygłupiastymi batonikami? W czym tkwi wyższość ich słodyczy od "reszty świata" ????? |
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 23 Mar 2006, 21:53 Temat postu: |
|
|
Jakimi batonikami? Co sie tak uparłes na batoniki?
Chodzi o wypieki, dostepne tez w sklepach o niesamowitym smaku. A islandzka czekolada ma zupelnie inny smak niz chociazby polska, zupelnie inny, wspaniały! No i kombinacje czekolady z innymi skladnikami tez sa co za tym idzie ciekawe w smaku.
To tylko przyklady tych słodyczy.
Kiedy zajezdzamy na Islandię, robimy zawsze przed wyprawą zapasy tych wszystkich smakołyków i ruszamy w drogę... |
|
Powrt do gry |
|
|
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysany: 23 Mar 2006, 22:18 Temat postu: |
|
|
alez ja sie nie podniecam batonikami...poprostu jest mnostwo islandzkich slodyczy ,ktore naprawde sa smaczne.Akurat Mars i Snickers to nie islandzki wynalazek:moim ulubionym smakolykiem jest Valencja Rumowo-rodzynkowa firmy Freya,Rodzynki w czekoladzie oraz HRIS.Male kukurydziane kuleczki-chrupki oblane czekolada.Nie wszystko jest dobre ale to rzecz gustu,islandzie dzieci nie zachwycily sie np naszymi Mieszkowymi Michaszkami czy kasztankami.Wychowani jestesmy poprostu na innych smakach. |
|
Powrt do gry |
|
|
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysany: 23 Mar 2006, 22:20 Temat postu: |
|
|
i kto pisze o wyzszosci nad swiatem...?ludzie znowu ktos wyjedzie z patriotyzmem...przeciez to tylko dyskusja o slodyczach! |
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 23 Mar 2006, 22:33 Temat postu: |
|
|
No wlasnie tez chcialam napisac o tych rodzynkach i chrupkach w islandzkiej czekoladzie.. Jeju, jak ja za tym tesknie! |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 26 Mar 2006, 0:20 Temat postu: |
|
|
Jola napisa: | A islandzka czekolada ma zupelnie inny smak niz chociazby polska, zupelnie inny, wspaniały! N |
Czy islandzka czekolada, to coś innego niż polska czekolada? Trzeba wyjaśnić termin "islandzka czekolada" oraz "polska czekolada". Czy istnieje konkretny produkt, który reprezentuje Polskę jako kraj? Oraz odpowiednik islandzki? Pójdzmi dalej w temat i rozważmy inna sytuację: Czy "milka" kupiona w islandzkim sklepie będzie lepsza od milki kupionej w polskiej "żabce"?
W Polsce można kupić znacznie więcej dobrych i luksusowych słodyczy niż w Islandii. Cóż jest niezwykłego w tej "islandzkiej czekoladzie" ? Przecież islandzkie słodycze, to w większości importowany duński "szajs". Ja pod pojęciem "najlepsze słodycze na świecie" rozumiem słodycze pochodzące z cukierni o 100-letnich rodzinnych tradycjach gdzieś w Szwajcarii, a nie w Islandii. Cóż Islandia produkuje oprócz głupich sweterków w głupią kratkę oraz ryby? Na pewno nie słodycze. Zwykłe byle co i drogo |
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 26 Mar 2006, 1:53 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze widzę, że nie masz pojęcia, że Islandia produkuje czekoladę. Ja nie mówię o duńskim ani o innym szajsie, który jest sprowadzany na Islandię. Chyba nie przypuszczasz, że jesteśmy takimi idiotami, że uważamy Milkę kupowaną na Islandii za lepszą niż kupowaną w Polsce. A tu niespodzianeczka: Islandia ma swoją "rodzimą" czekoladę i o tej tu mowa. Nie wiem, czy jadles ją, czy nie. Jeśli spróbujesz i Ci nie posmakuje, to przyjmiemy do wiadomości, ze masz inny gust kulinarny i tyle. O gustach się nie dyskutuje. Najeżdzasz na nas, bo akurat lubimy ten smak? A jakim prawem? Wiem, co to tradycja, ale jesli poznałam lepszy smak, to czemu mam go nie woleć?
Jest dużo rzeczy na Islandii, których nie lubie, a akurat słodycze tamtejsze uwielbiam.
Po drugie nie chodzi tylko o czekoladę. Jadłeś kiedyś np. vínartertę? Jadłeś kleinury, ciasteczka cynamonowe? A może próbowałeś grautarlummur według starego islandzkiego przepisu? A co powiesz o aromacie ástarpungar? Mam wymieniać dalej islandzkie słodkości? Proszę bardzo: byłam pod wrażeniem brúnkaka með kúrennum, różnych wersji jólakaki robionej na Boże Narodzenie, rabarbarakaka með möndlum (Islandia ma fioła na punkcie dżemu rabarbarowego), czy skúffukaka.
Popróbuj tych słodyczy islandzkich i wtedy pogadamy, jeśli będzie Cię stać na obiektywizm, a nie zaprzesz się na początku, że to co islandzkie nie może być dobre. |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 26 Mar 2006, 13:10 Temat postu: |
|
|
Jola napisa: | ...Jeśli spróbujesz i Ci nie posmakuje, to przyjmiemy do wiadomości, ze masz inny gust kulinarny i tyle. O gustach się nie dyskutuje. Najeżdzasz na nas, bo akurat lubimy ten smak? |
No i proszę! Więc jednak "dobry smak" oraz "wyjątkowość" islandzkich słodyczy, to kwestia indywidualnych upodobań, a nie miejsca produkcji i bez znaczenia czy produkt jest islandzki czy rumuński. Jeśli produkcja tych delicjałów, które wymieniasz zostanie przeniesiona do Danii, to czy stwierdzisz, że duńskie słodycze są najlepsze na świecie? Lub też, że pozostałe islandzkie słodycze są najlepsze...? Wspomniana "najlepszość na świecie" jest więc pojęciem względnym. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Ireth Alpha Team
| Doczy: 22 Pa 2004 | Posty: 416 | Skd: Dania |
|
Wysany: 26 Mar 2006, 13:13 Temat postu: |
|
|
Cezary_Baryka napisa: | Przecież islandzkie słodycze, to w większości importowany duński "szajs". |
Zechcialbys rozwinac, co rozumiesz pod pojeciem dunskiego szajsu? _________________ Ziemniaki pozdrawiaja buraki. |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 26 Mar 2006, 14:33 Temat postu: Dziwna dyskusja |
|
|
Dziwna jest ta dyskusja, o to co lepsze, gdzie produkowane, czy wynika to z tradycji jakiegos narodu itd....
Jeżeli przyjąć, że islandzka czekolada to wynik receptury islandzkiej, to przeniesienie produkcji nie zmienia faktu, że to wyrób islandzki.
Ale gdy się okaże, że to receptura rumuńska, to też nie ma tragedii.
A fakt, że się kupuje milkę na Islandii jest już samo w sobie dla tej czekolady awansujące do miana lepszej
To jest kwestia takiego trochę fetyszyzmu. Po prostu przyjemnie jest mieć rzecz, która fizycznie gdzieś była.
Dlatego Norwedzy sprzedają za ciężkie pieniądze wina, które pływają na statkach po Atlantyku, bo podobnież leżakując w różnych strefach klimatycznych mają specjalny smak. Ile w tym prawdy a ile snobizmu, nie wiem.
Fakt faktem, że przyjemnie jest napić się takiego wina (o ile ktoś wino lubi). _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 26 Mar 2006, 18:57 Temat postu: |
|
|
Cezary_Baryka napisa: | No i proszę! Więc jednak "dobry smak" oraz "wyjątkowość" islandzkich słodyczy, to kwestia indywidualnych upodobań, a nie miejsca produkcji i bez znaczenia czy produkt jest islandzki czy rumuński. |
Ło matko! Naprawdę muszę Ci to tłumaczyć, czy udajesz, że nie rozumiesz o co nam chodziło, pisząc, że smakują nam islandzkie produkty? Przecież to skrót. Nikt o schabowym z kapustą nie napisze, że smakuje mu produkt, który produkowany jest w Polsce, a gdzie indziej tego nie robią, albo robią mniej smaczny tylko powie, że lubi polską kuchnie!
W każdym zakątku świata robi się różne produkty inaczej, dlatego jest przecież normalne, że jak się spróbuje danej potrawy w różnych miejscach, to może nam posmakować np. czekolada robiona w Islandii (bo akurat dodają jakiegoś skladnika, który mi najbardziej odpowiada, czy w takich proporcjach jakie mi odpowiadają), a kiełbasa i chleb w Polsce (nie spotkałam nigdzie lepszych), a spaghetti we Włoszech, itp. Co w tym takiego dziwnego? A jesli przeniosę sobie przepis na to spaghetti do Polski, to będzie to to samo spaghetti co we Włoszech oczywiście. Tylko mówimy o tym, gdzie standardowo znajdujemy dane potrawy najlepszymi. Nigdzie nie jadłam takich słodyczy, o których pisałam powyżej, tylko na Islandii, a jeśli mi smakowały, to mogę powiedzieć, że Islandzkie słodycze mi smakują. |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 26 Mar 2006, 22:11 Temat postu: |
|
|
Jola napisa: | Nigdzie nie jadłam takich słodyczy, o których pisałam powyżej, tylko na Islandii, a jeśli mi smakowały, to mogę powiedzieć, że Islandzkie słodycze mi smakują. |
Więc czy masz pewność, że te które jadłaś na Islandii są już najlepszymi na świecie i nigdzie indziej nie ma takich właśnie ale lepszych?
Oczywiście, że może i Ci smakują, ale czy są najlepsze na świecie? |
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 26 Mar 2006, 22:13 Temat postu: |
|
|
A Ty wiesz, że nie są, skoro, jak widzę, nawet ich nie próbowałeś?
Trochę sobie po świecie pojeździłam i mogę ze spokojnym sumieniem powiedzieć, że do tej pory nigdzie indziej takich dobrych nie spotkałam. Narazie są dla mnie najlepsze. |
|
Powrt do gry |
|
|
| swesow
| Doczy: 10 Kwi 2006 | Posty: 9 | Skd: Piaseczno k./Warszawki |
|
Wysany: 27 Kwi 2006, 15:10 Temat postu: |
|
|
Czyżby Cezary_Baryka się poddał? heh |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grazyna
| Doczy: 06 Gru 2005 | Posty: 1093 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 27 Kwi 2006, 18:40 Temat postu: |
|
|
Kazdy lubi co innego.Ja po paru eksperymentach tez mam swoich faworytów wśród islandzkich slodyczy. _________________ Brunetka |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 8 Maj 2006, 10:02 Temat postu: |
|
|
Z przewozem zywnosc to nie jest tak rozowo! Niestety nie mozna wwozic mieska a dokladniej kielbasy bo od razu zabieraja! Moj kolega teraz lecial i przetrzepali go dokladnie!!! Ciekawe jak to jest z Polakami ktorzy maja paszport islandzki czy ktos wie? Tez tak trzepia? |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|