Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| darek 13 ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1 (dublowanie ogłoszeń)
| Doczy: 10 Kwi 2008 | Posty: 682 | Skd: Z nie nacka |
|
Wysany: 31 Sie 2012, 12:47 Temat postu: VW urządzenia do jeżdżenia. |
|
|
Urządzenia VW, czyli pojazdy dla ludu, najgorszy syf w dziejach motoryzacji jaki wszedł do masowej produkcji.
W stylistyce tego syfu wyraźnie zarysowana jest wieżyczka strzelnicza, brak lufy armatniej jest spowodowany tylko i wyłącznie cywilnym zastosowaniem urządzenia.
Awaryjność urządzeń potwierdzają powszechne ogłoszenia o sprzedaży używanych części, pochodzących z pojazdów których właściciele utracili płynność finansową skutkiem utrzymywania VW=ena.
Dowód! Jedyny pojazd do nabycia na forum z uszkodzonym silnikiem lub skrzynią biegów, plus liczne ogłoszenia o sprzedaży używanych części.
Kto się zgadza niech się dopisze.
Kto jest przeciw, pewnie się tym próbuje poruszać. _________________ Zrównoważona kobieta to wspaniały przyjaciel człowieka. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Trialerror
| Doczy: 04 Sty 2009 | Posty: 169 | Skd: Reykjavik 111 |
|
Wysany: 31 Sie 2012, 14:53 Temat postu: Re: VW urządzenia do jeżdżenia. |
|
|
darek 13 napisa: | Urządzenia VW, czyli pojazdy dla ludu, najgorszy syf w dziejach motoryzacji jaki wszedł do masowej produkcji.
W stylistyce tego syfu wyraźnie zarysowana jest wieżyczka strzelnicza, brak lufy armatniej jest spowodowany tylko i wyłącznie cywilnym zastosowaniem urządzenia.
Awaryjność urządzeń potwierdzają powszechne ogłoszenia o sprzedaży używanych części, pochodzących z pojazdów których właściciele utracili płynność finansową skutkiem utrzymywania VW=ena.
Dowód! Jedyny pojazd do nabycia na forum z uszkodzonym silnikiem lub skrzynią biegów, plus liczne ogłoszenia o sprzedaży używanych części.
Kto się zgadza niech się dopisze.
Kto jest przeciw, pewnie się tym próbuje poruszać. | Fakt... _________________ |
|
Powrt do gry |
|
|
| FAQ
| Doczy: 24 Maj 2012 | Posty: 15 | |
|
Wysany: 31 Sie 2012, 14:54 Temat postu: |
|
|
V - O - L - V - O to jest samochod. Zgadzam sie z przedmowca. Nowe silniki VW bija rekordy, jesli chodzi o bledy konstrukcyjne i materialowe. Ale tak do 1996 byly OK. |
|
Powrt do gry |
|
|
| MARCOO
| Doczy: 21 Mar 2009 | Posty: 55 | |
|
Wysany: 31 Sie 2012, 22:35 Temat postu: . |
|
|
.,.................. |
|
Powrt do gry |
|
|
| MARCOO
| Doczy: 21 Mar 2009 | Posty: 55 | |
|
Wysany: 31 Sie 2012, 22:39 Temat postu: |
|
|
Volkswagen Das SZMELC .
Moim zganiem JAPOŃCZYKI DAS AUTO |
|
Powrt do gry |
|
|
| xotox
| Doczy: 25 Sie 2010 | Posty: 12 | Skd: rvk 108 |
|
Wysany: 31 Sie 2012, 22:54 Temat postu: |
|
|
szmelksvagen zawsze był wozem dla drechów
JEEP RULEZ !!!!!!!!!!!!!!!!!! _________________ harsh generation |
|
Powrt do gry |
|
|
| gisli74
| Doczy: 08 Lip 2011 | Posty: 582 | |
|
Wysany: 2 Wrz 2012, 12:30 Temat postu: |
|
|
Macie jakiś kompleks? Podobno dla "prawdziwych" facetów samochód jest przedłużeniem penisa. Im większe auto tym mniejszy .... |
|
Powrt do gry |
|
|
| Pravus
| Doczy: 07 Lis 2008 | Posty: 16 | |
|
Wysany: 2 Wrz 2012, 12:44 Temat postu: |
|
|
xotox napisa: | szmelksvagen zawsze był wozem dla drechów
JEEP RULEZ !!!!!!!!!!!!!!!!!! |
Tym tekstem sam się dyskfalifikujesz z dalszej rozmowy. Nie zachowujmy się jak laicy.
Każdy samochód ma swoje wady i zalety.
Co by nie było skończy się jak zwykle - wszyscy krytykują a Volkswagen sprzedaje w milionach swoje auta mimo wcale nie naijniższych cen ;-) |
|
Powrt do gry |
|
|
| kl3m4
| Doczy: 07 Maj 2010 | Posty: 37 | |
|
Wysany: 2 Wrz 2012, 13:51 Temat postu: |
|
|
Tak się zastanawiam czytając to i jestem ciekaw ilu z was ma tak naprawdę miało okazje mieć jakikolwiek model z grupy VAG od nowości. Chodzi o auto zakupione z salonu. Większość który wypowiadają się na temat VW, Audi,Sody mając doświadczenie swoje lub znajomych , opartych na samochodach ze sporymi przebiegami i wyeksploatowanymi. Co niestety potem tak wygląda ze większość ludzi ma zdanie jaki ma. Jakbyście mieli okazie jeździć którymkolwiek z tych samochodów od nowości , dbać o niego i użytkować go tak jak został do tego zaprojektowany, myślę ze zdania by się trochę pozmieniały. Pochodzimy z kraju w którym kiedyś VW , Audi były wyznacznikiem statusu ( nie mylić z luksusem) nazwoziło się tego tysiące za granicy w 85% sam szmelc . Polak kupił pojeździł kilka lat z minimalnym wkładem finansowym i potem takie opinie. 90% tych opinii opartych jest na Golfach Mk2 Mk3 i Passatach od B3 do B5. Zastanawia mnie dlaczego ludzie posiadający nowe modele Golfa , Passata , Polo , Audi , czy nawet Skody nie narzekają. Wydaje mi się ze skłoniła ich własną ocena marki wynikającą z doświadczenia ( dobrego ) skoro kupili ( jak to nazywacie padło ) W latach 90 w Polsce zakup Hondy , Mitsubishi czy nawet Subaru był bardzo ograniczony. Dlatego polak naoglądał się filmów zobaczy jakiegoś VW czy Audi i już miał marzenia. Niestety o nowym mógł tylko pomarzyć.
Dlatego kupowali wszytko byle miało znaczek i 4 koła. Pod względem technologicznym te samochody bardzo się różniły , mam na myśli samochody niemieckie od Japońskich. Dlatego też w Vw , Audi po 8 latach zaczynały się problemy związane ze elektroniką i elektryka a w np Hondzie nie ma tego problemu nawet po 12 latach. Dlatego ze porównywanie tych dwóch marek w tamtych latach jest jak porównanie cepa do młota. Inny stopień zaawansowania technologicznego. Kupując samochód powinniśmy się kierować nie tylko wyglądem ,cenna i tym żeby mieć lepszy samochód od sąsiada ale powinniśmy się zainteresować jaka technologie ma on do zaoferowania. Jak się kupi coś nowego niedopracowanego i nie sprawdzonego to potem się narzeka.
Kupicie sobie któreś z nowych aut elektrycznych np Toyotę albo Peugeota. Jestem ciekaw po jakim czasie będziecie narzekać ze to padło jak zobaczycie jak wygląda eksploatacja takiego samochodu po kilku latkach. Każdej marce można coś zarzucić ale wszyscy uwzięli się na Niemieckie marki bo naoglądali się tego dziadostwa naściąganego od sąsiadów |
|
Powrt do gry |
|
|
| perwolek
| Doczy: 23 Wrz 2008 | Posty: 43 | Skd: Reykjavik-Łódź |
|
Wysany: 3 Wrz 2012, 22:02 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrt do gry |
|
|
| g6
| Doczy: 05 Kwi 2011 | Posty: 192 | |
|
Wysany: 4 Wrz 2012, 1:32 Temat postu: Re: VW urządzenia do jeżdżenia. |
|
|
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Conieczko
| Doczy: 28 Sie 2011 | Posty: 72 | Skd: Snofu Stond |
|
Wysany: 5 Wrz 2012, 9:39 Temat postu: |
|
|
perwolek napisa: | |
COOL _________________ Betra seint en aldrei |
|
Powrt do gry |
|
|
| Conieczko
| Doczy: 28 Sie 2011 | Posty: 72 | Skd: Snofu Stond |
|
Wysany: 5 Wrz 2012, 9:54 Temat postu: |
|
|
Ostatnio ukazal si etaki artykul o amortyzatorach samochodowych.
Gdyby napisal to uczen Technikum Samochodowego, zostalby posmiewiskiem do konca swoich dni.
A dziennikarze potrafia sie nawet pod takimi bzdurami.
No to jazda:
"Amortyzator
Jest to mechanizm podwozia spełniający wiele zadań. Najważniejszym z nich, jak wskazuje nazwa, jest amortyzowanie, czyli przenoszenie, minimalizowanie wszystkich drgań z elementów sprężystych, np. sprężyn. Z drugiej strony amortyzator ma także zapewnić komfort jazdy, być w miarę możliwości miękki i elastyczny - tłumaczy Adam Klimek, ekspert Motoricus.com.
Amortyzatory dzielą się na dwa główne typy: olejowe oraz gazowe. Pierwszy z nich działa na zasadzie dwóch zaworów, przez które przepływa ciecz niwelująca drgania. Drugi z nich, obecnie zdecydowanie bardziej popularny, działa na podobnej zasadzie, tyle że zamiast samej cieczy mamy do czynienia z mieszanką gazu z płynem.
<<<<<<<WTF ???!!! - czyli taki olej gazowany, z babelkami <<<<<<<<<<
W erze dynamicznego rozwoju motoryzacji, kiedy pojazdy rozwijają coraz większą prędkość i mają większą moc, są one skuteczniejsze (gaz sprawdza się lepiej od samego oleju), przez co są obecnie standardem.
<<<<<<A gdzie, Redaktorze Debilu wzmianka ze gaz ma za zadanie jedynie poprzez dodatkowy tlok pilnowac by olej byl wstepnie sprezony i nie pienil sie ?<<<<<<<<<<<<<<<<<
Należy jednakże pamiętać, że amortyzatory gazowe nie są w pełni wolne od cieczy - jest ona niezbędna ze względu na konieczność niwelowania tarć w tłoczyskach.
<<<<<<<<Ja pier... I ktos takie bzdury pisze na ogolnopolskim portalu. A gdyby nie tarcie to sam gaz doskonale sprawdzalby sie jako medium tlumiace, tak ?? Buhhahhahaha! Nawet w rowerach i samalotach system dual air sie nie sprawdzil<<<<<<<<<<<<
Z drugiej strony amortyzatory olejowe mogą zapewnić większy komfort jazdy kosztem mniejszej siły tłumienia, przyczepności i czasu reakcji. Ten ostatni powód stał się właśnie przyczynkiem do prac nad amortyzatorem gazowym. Ten z kolei jest sztywniejszy, daje lepszą przyczepność pojazdu, ale cechuje się tzw. kaczkowatym chodem pojazdu. Niekwestionowanym plusem amortyzatorów gazowych jest jednak mniejsza podatność na panujące warunki atmosferyczne - gaz nie zmienia tak wyraźnie swoich parametrów, jak olej pod wpływem temperatury.
<<<<<<<<<Jasne, gaz sie w ogole nie zmienia pod wplywem temperatury. A zwlaszcza gaz idealny. Podobno go nie ma w naturze, bo caly zostal zuzyty do produkcji amortyzatorow, buhahahaha! <<<<<<
Ponadto amortyzatory gazowe można częściowo regulować, określać parametry pracy.
Fakty i mity
Kierowcy często myślą, że przeciętna żywotność amortyzatory wynosi 3 lata.
Jest to zupełna nieprawda. Z tego względu, że ludzie jeżdżą bardzo różnie - jedni omijają studzienki, drudzy nie, to nie można mówić o latach eksploatacji. Pamiętajmy, że na 20-30 przejechanych kilometrów, amortyzator wykonuje tysiące cykli! Mało kto sobie zdaje sprawę, że jest to jeden z najbardziej eksploatowanych elementów podwozia. Dlatego uważam, że każde auto powinno przejść test amortyzacyjny raz do roku - wyjaśnia Adam Klimek.
Warto regenerować amortyzatory.
To również niestety fałsz. Na dłuższą metę ekonomicznie i jakościowo to się niestety nigdy nie opłaci. Amortyzatory mają stosunkowo krótką żywotność, a proces ich regeneracji nie będzie w pełni zadowalający. Regeneracja amortyzatorów ma sens jedynie w przypadku samochodów zabytkowych, do których nie ma po prostu zamienników - tłumaczy Klimek.
Amortyzator nigdy nie jest w 100 proc. sprawny.
To prawda. Żaden amortyzator nigdy nie będzie mógł być określony w ten sposób. Sprawność procentową mierzy się poprzez liczenie czasu przez jaki koło przylega do podłoża podczas wykonywania testu, stąd nawet nowy amortyzator nie osiągnie takiego wyniku. Należy zapamiętać, że wynik na poziomie 70% jest bardzo dobry, a nad wymianą możemy się zastanawiać poniżej 40 proc. - wyjaśnia Adam Klimek z Motoricus.com.
Amortyzatory olejowe są zawsze bardziej "miękkie" niż gazowe.
Nie jest to prawda. Do ostatecznego wrażenia przyczynia się dodatkowo kilka innych czynników. Mając amortyzatory gazowe można jeździć "bardziej miękko", niż w przypadku olejowych odpowiedników. Bardzo ważne są same fotele, opony oraz poziom ciśnienia, jaki w nich mamy, a także drobne patenty konstrukcyjne amortyzatorów i zawieszenia stosowane przez poszczególne koncerny - mówi ekspert Motoricus.com.
Jak dobrać odpowiedni amortyzator
Niejednokrotnie kierowcy lubią majsterkować przy swoich pojazdach i, nawet w dobrej wierze, wymieniać poszczególne części, tak aby samochód był "sprawniejszy". Co warte podkreślenia, w przypadku amortyzatorów i większości innych elementów, warto trzymać się jednak zaleceń producenta.
Jestem przeciwnikiem wprowadzania jakiejkolwiek modyfikacji. Wiele osób prosi, by np. do skody fabii zamontować części od octavii - bo są identyczne, jeśli chodzi np. o mocowanie. Natomiast ja bym tego odradzał. To co jest napisane w instrukcji samochodu, uważam za świętość - twierdzi Klimek.
Jednakże jeżeli już zdecydujemy się na zmianę amortyzatorów, koniecznie trzeba dokonać wyboru spośród uznanych marek. Choć są one drogie, to dają pewność, że będą dobrze służyć. W przypadku tanich zamienników, poza tym, że mają zdecydowanie krótszą żywotność, pojawia się problem z uznawaniem przez serwisy ich gwarancji. Należy pamiętać, że polskie prawo nie zobowiązuje serwisów do zapewniania klientom pojazdów zastępczych, co może skutkować tym, że pozostaniemy bez auta na 2-3 tygodnie. Kolejna kwestia związana z tanimi, niemarkowymi amortyzatorami jest taka, że zwykle trzeba długo czekać na dostawę nowych, co jest kłopotliwe zarówno dla kierowcy, jak i dla serwisu.
Jak mówi popularne powiedzenie: chytry dwa razy traci, i w tym przypadku właśnie tak jest - podkreśla Adam Klimek.
W Polsce znajdziemy również wielu kierowców, którzy chcą zmienić sztywność sprężyn bez wymiany całych amortyzatorów, np. po to, żeby obniżyć samochód o 2 cm.
To jest niestety droga donikąd. W ten sposób można stracić tylko komfort użytkowania, bez zyskania żadnych własności jezdnych. Skutkiem tego typu eksperymentów może być dodatkowo uszkodzenie karoserii czy popękane szyby - ostrzega Adam Klimek.
Dlaczego to takie ważne
Dbałość o jakość i stan amortyzatorów, patrząc szerzej można określić jako oszczędność. Wszelkie niedopatrzenia w tym względzie będą powodować tylko dodatkowe usterki i koszty. Zepsuty amortyzator powoduje uszkodzenie całego zawieszenia. Ponadto możemy być pewni, że w niedługim czasie będziemy musieli wymienić opony w wyniku tzw. ich ząbkowania.
Pamiętajmy również, że amortyzatory zawsze powinno wymieć się parami, ze szczególnym uwzględnieniem tylnej osi.
Kierowcy często o tym zapominają, przywiązując wagę jedynie do przodu. Wielokrotnie spotykałem się z sytuacją, w której klienci przez 10 lat nie zmieniali tylnych amortyzatorów, podczas gdy na przodzie mieli już trzeci komplet. Takie niedbalstwo z całą pewnością doprowadzi do tego, że w końcu tylna oś zacznie się giąć - ostrzega Adam Klimek.
<<<<<<<<<O matko moja jedyna !!! A tylna os z niezaleznym zawieszeniem to juz musi sie tak zgiac, ze powstanie z tego petla. Na szyje p. Adama Klimka <<<<<<<<<<
Jest to bardzo ważne również ze względu na fakt, że kierowca jadący samochodem nie jest w stanie ocenić sprawności tylnej osi, a to może okazać się bardzo zdradliwe i niebezpieczne.
Co ważne, całe zawieszenie trzeba traktować jako naczynia ściśle ze sobą połączone.
Jeżeli mamy luz na wahaczu, to inaczej pracuje drążek, inaczej poduszka, są większe wychylenia… Za chwilę zużyje się poduszka McPhersona i łożysko. Jeżeli następuje wymiana, to powinna być ona kompletna, razem z łożyskami kolumny. Te elementy muszą być zawsze wymienione - dodaje ekspert Motoricus.com.
Takich remontów czy wymian nie powinno się jednak robić samodzielnie. Powodem jest fakt, że bez pomocy profesjonalnego serwisu niemożliwe jest samodzielne ustawienie odpowiedniej geometrii, która jest kluczowa w przypadku prawidłowo dokonanej zmiany amortyzatorów.
Inne rozwiązania
Rynek motoryzacyjny, jako jeden z rozwijających się najszybciej, stale ewoluuje i próbuje wprowadzać na szeroką skalę nowe rozwiązania technologiczne. Obecnie w pojazdach niektórych producentów klasyczne amortyzatory zastępowane są przez poduszki powietrzne.
Rozwiązanie to daje rewelacyjne efekty w sferze komfortu. W tym wypadku jednakże zalecałbym w razie potrzeby regenerację układu, a nie wymianę. Głównym powodem jest fakt, że koszt zakupu i instalacji nowych poduszek równa się mniej więcej 10 wymianom klasycznych układów zawieszenia – ocenia Adam Klimek z Motoricus.com. Osobiście jednak nie spodziewam się, aby w przyszłości pojawiało się wiele tego typu nowinek. Klasyczne amortyzatory zapewne będą nadal królować, tyle że zmieni się ich budowa i wygląd. Należy się też spodziewać tego, że w tym zakresie coraz istotniejszą rolę będzie odgrywać elektronika. To komputer, a nie człowiek będzie dostosowywać twardość, prześwit czy ugięcie do panujących warunków. Można powiedzieć, że to będzie już elektronika, a nie mechanika - dodaje.
Stan techniczny amortyzatorów ma niebanalny wpływ na bezpieczeństwo czynne jak i bierne. Niesprawne, zużyte amortyzatory nie zapewniają odpowiednio dobrej przyczepności opony do nawierzchni, co w znaczny sposób pogarsza skuteczność hamowania. Może to również powodować zakłócenie pracy m. in. systemu ABS jednego z kluczowych układów zwiększających efektywność hamulców. Źle tłumiący amortyzator przyczynia się ponadto do znacznych drgań pojazdu i tym samym reflektorów. Efektem tego jest oślepianie kierowców jadących znad przeciwka, co także może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji na drodze.
Źródło: dziennik.pl _________________ Betra seint en aldrei |
|
Powrt do gry |
|
|
| Creator
| Doczy: 20 Pa 2009 | Posty: 38 | |
|
Wysany: 5 Wrz 2012, 10:37 Temat postu: |
|
|
Niezle .... bardzo pouczajacy artykul
"Amortyzatory olejowe są zawsze bardziej "miękkie" niż gazowe.
Nie jest to prawda. Do ostatecznego wrażenia przyczynia się dodatkowo kilka innych czynników. Mając amortyzatory gazowe można jeździć "bardziej miękko", niż w przypadku olejowych odpowiedników. Bardzo ważne są same fotele, opony oraz poziom ciśnienia, jaki w nich mamy, a także drobne patenty konstrukcyjne amortyzatorów i zawieszenia stosowane przez poszczególne koncerny "
....zapomnieli wspomniec o grubosci spodni,zawartosci ich tylnych kieszeni oraz ilosci tluszczu na tylku kierowcy
Calosc ... zenada _________________ Elektro i Mechanika - Rzetelne podejscie to podstawa |
|
Powrt do gry |
|
|
| RealDeal
| Doczy: 21 Cze 2010 | Posty: 107 | Skd: RVK |
|
Wysany: 5 Wrz 2012, 16:41 Temat postu: Re: VW urządzenia do jeżdżenia. |
|
|
darek 13 napisa: | Urządzenia VW, czyli pojazdy dla ludu, najgorszy syf w dziejach motoryzacji jaki wszedł do masowej produkcji.
W stylistyce tego syfu wyraźnie zarysowana jest wieżyczka strzelnicza, brak lufy armatniej jest spowodowany tylko i wyłącznie cywilnym zastosowaniem urządzenia.
Awaryjność urządzeń potwierdzają powszechne ogłoszenia o sprzedaży używanych części, pochodzących z pojazdów których właściciele utracili płynność finansową skutkiem utrzymywania VW=ena.
Dowód! Jedyny pojazd do nabycia na forum z uszkodzonym silnikiem lub skrzynią biegów, plus liczne ogłoszenia o sprzedaży używanych części.
Kto się zgadza niech się dopisze.
Kto jest przeciw, pewnie się tym próbuje poruszać. |
fanem Vw nie jestem ale przypomnij sobie jak za małolata pierwsze świnie na PKSach wyrywałes na golfa lub paska |
|
Powrt do gry |
|
|
| Conieczko
| Doczy: 28 Sie 2011 | Posty: 72 | Skd: Snofu Stond |
|
Wysany: 5 Wrz 2012, 17:37 Temat postu: |
|
|
No ale Golf I czy II to legendy.
Passat B2, B3, B4 to tez byly dobre, trwale samochody. Wciaz jezdza po drogach PL i nie tylko.
Ale Volva 740 nic ni eprzebije:
http://www.youtube.com/watch?v=WoZnifXkuJw&has_verified=1
Jakie inne auto po takim potraktowaniu bedzie jeszcze jezdzilo ? _________________ Betra seint en aldrei |
|
Powrt do gry |
|
|
| mirusiek Ogłoszeniodawca zweryfikowany
| Doczy: 24 Lip 2006 | Posty: 29 | Skd: Gardur |
|
Wysany: 5 Wrz 2012, 19:35 Temat postu: |
|
|
kl3m4 napisa: | Tak się zastanawiam czytając to i jestem ciekaw ilu z was ma tak naprawdę miało okazje mieć jakikolwiek model z grupy VAG od nowości. Chodzi o auto zakupione z salonu. |
Tutaj wypowiada się dosyć obszernie użytkownik, właścicel nowego VW Passata: http://vwszrot.pl/
Skutecznie odwiodło mnie to od planów zakupu tego pojazdu. |
|
Powrt do gry |
|
|
| FAQ
| Doczy: 24 Maj 2012 | Posty: 15 | |
|
Wysany: 8 Wrz 2012, 14:34 Temat postu: |
|
|
A ktore amortyzatory sa lepsze
Bilstein B6 czy najprostszy zestaw Koni z regulacja tlumienia?
Cena jest taka sama, ok. 500 Euro za komplet. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Conieczko
| Doczy: 28 Sie 2011 | Posty: 72 | Skd: Snofu Stond |
|
Wysany: 8 Wrz 2012, 15:54 Temat postu: |
|
|
FAQ napisa: | A ktore amortyzatory sa lepsze
Bilstein B6 czy najprostszy zestaw Koni z regulacja tlumienia?
Cena jest taka sama, ok. 500 Euro za komplet. |
Oczywiscie ze Koni-eczko poleca Koni
Regulacja daje mozliwosc zmiany charakterystyki w zaleznosci od potrzeb - asfalt, czy jakis tam szutrowy off road, a poza tym w miare zuzywania sie amortyzatorow mozna za pomoca regulacji zachowac stalosc wartosci tlumienia. Wiec koniec koncow, Koni powinny wystarczyc na dluzej, o ile sie wczesneij mechanicznie nie rozwala:) _________________ Betra seint en aldrei |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|