| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
| Autor |
Wiadomo |
| Alekss
| | Doczy: 30 Pa 2012 | | Posty: 9 | |
|
 Wysany: 30 Pa 2012, 19:20 Temat postu: |
 |
|
Dzięki za odpowiedź g6, czegoś takiego szukalem  !!!
_________________
Życie jest jak poezja. /Paolo Coelho/ |
|
| Powrt do gry |
|
 |
| moniae1987
| | Doczy: 23 Sty 2013 | | Posty: 3 | |
|
| Wysany: 23 Sty 2013, 1:03 Temat postu: |
|
|
| ja rownież |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Spike91
| | Doczy: 28 Lut 2013 | | Posty: 1 | |
|
| Wysany: 28 Lut 2013, 13:12 Temat postu: |
|
|
| Witam! Mam pytanie odnośnie praktyk wakacyjnych dla studentów. Wiem, że w niektórych krajach europejskich różnie patrzą na przyjmowanie studentów na takie krótkie staże i zastanawiałem się jak to jest na Islandii. Studiuje mechanikę i budowę maszyn i nie orientuje się jak ma się sprawa z firmami jakie tam są oraz czy w ogóle jest taka możliwość. Przeszukując internet znalazłem firmę z Rejkiawiku zajmująca się produkcją protez, co by mi bardzo odpowiadało, wysłałem zapytanie o praktykę i czekam na jakąś odpowiedź. Jeśli znałby ktoś jakąś firmę pokrewną z moim kierunkiem studiów to byłbym bardzo wdzięczny gdyby zamieścił nazwę w odpowiedzi. Z góry dziękuje i pozdrawiam |
|
| Powrt do gry |
|
|
| foo
 | | Doczy: 21 Pa 2008 | | Posty: 659 | |
|
| Wysany: 28 Lut 2013, 13:23 Temat postu: |
|
|
| Możesz spróbować tutaj: http://marel.com/ robią tam maszyny do obróbki żarcia. |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Kasia89
| | Doczy: 29 Gru 2011 | | Posty: 176 | |
|
| Wysany: 28 Lut 2013, 19:33 Temat postu: |
|
|
| Jak dla mnie to mechanik maszyn jest potrzebny w kazdej firmie , ktora zajmuje sie produkowaniem spozywki, wszystkie rybki, przeciez kazda szanujaca sie "fiskurnia" ma swoje maszyny i mechanikow, wysylaj maile gdzie sie da, na pewno gdzies cie przyjma. |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Etre
| | Doczy: 16 Lut 2014 | | Posty: 1 | |
|
| Wysany: 16 Lut 2014, 15:02 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za ew. odkop ale temat akurat mi pasuje.
Otóż chciałbym się dowiedzieć, w miarę możliwości i wszelakiej wiedzy użytkowników forum jak i mieszkańców Islandii jak wyglądałoby zdobycie pracy, tudzież wyemigrowania na stałe do Islandii z moimi kwalifikacjami.
Ukończone studia na kierunku Architektury Wnętrz, w trakcie Projektowanie Mebla ukończone w niedalekiej przyszłości (~1-2lata) z tytułem mgr sztuki. Znajomość oprogramowania do tworzenia grafik 2D-3D. Stopień niepełnosprawności - Umiarkowany (krótko mówiąc cukrzyca) czasem plus, czasem minus. Kilka różnych kursów, kwitków (np. wychowawcy kolonijnego, pierwszej pomocy, kursy wspinaczkowe). Członek ZHP.
Ogólnie interesowałaby mnie praca związana z ukończonymi studiami (biura projektowe), praca sklepowa/salony meblowe/firmy zajmujące się wyrabianiem mebli (o ile takie coś funkcjonuje), grafika, reklama. Praca fizyczna (ciężka) niestety jest w moim przypadku przeciwwskazana.
To chyba tyle. Za wszelkie odpowiedzi dziękuję, te bardziej lub mniej rozbudowane. |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Placka
| | Doczy: 15 Mar 2014 | | Posty: 5 | | Skd: Poznań |
|
| Wysany: 15 Mar 2014, 21:09 Temat postu: |
|
|
Witam! 
Mam takie pytanie do osób, które są zorientowane w temacie. Obecnie studiuje finanse i rachunkowość i jestem na 1 roku SUM (+ podypolmówka, wcześniej stosunki międzynarodowe). Bardzo chciałabym po skończeniu studiów zamieszkać na Islandii (niekoniecznie zaraz po studiach, po prostu w przyszłości). W związku z tym, że nie interesuje mnie za bardzo żadna praca typu kelnerka etc., tylko raczej praca biurowa, mam w planach też naukę języka islandzkiego, angielski jest na dobrym poziomie - kwestia podszkolenia. Czy mam jakiekolwiek szanse na znalezienie pracy w Rejkiawiku? Do sprawy podchodzę poważnie i wiem, że może być trudno (a właściwie prawdopodobnie będzie trudno), ale jestem tego świadoma i skłonna do poświęceń. Bardzo proszę o odpowiedź |
|
| Powrt do gry |
|
|
| gisli74
| | Doczy: 08 Lip 2011 | | Posty: 582 | |
|
| Wysany: 15 Mar 2014, 21:23 Temat postu: |
|
|
| Jak znasz płynnie islandzki, to praca każda jest możliwa, ogłoszeń jest pełno. Jeśli tylko angielski to szczęście albo kelnerka. |
|
| Powrt do gry |
|
|
| tazogi
| | Doczy: 03 Mar 2014 | | Posty: 1 | | Skd: Kielce |
|
| Wysany: 16 Mar 2014, 12:18 Temat postu: |
|
|
| A jak z wyjazdami wakacyjnymi na 2-3 miesiące? Islandczycy idą na takie coś czy wolą kogoś "na stałe"? |
|
| Powrt do gry |
|
|
| gisli74
| | Doczy: 08 Lip 2011 | | Posty: 582 | |
|
| Wysany: 16 Mar 2014, 13:10 Temat postu: |
|
|
| tazogi napisa: | | A jak z wyjazdami wakacyjnymi na 2-3 miesiące? Islandczycy idą na takie coś czy wolą kogoś "na stałe"? |
Na czas wakacji mają swoich, 4 miliony dzieci i młodzieży, ale jak masz szczęście/znajomości/przypadek to czemu nie? |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Placka
| | Doczy: 15 Mar 2014 | | Posty: 5 | | Skd: Poznań |
|
| Wysany: 18 Mar 2014, 20:17 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź Czyli wychodzi na to, że jedyne, co teraz mogę robić, to ogarniać islandzki (chociaż dobija mnie trochę ilość materiałów do nauki i ceny kursów, jeżeli już jakiś się znajdzie) i odkładać pieniądze 
Przebywasz obecnie na Islandii? Bo zastanawia mnie też kwestia tego, jak podłapać pracę. Czy np. można zostać przyjętym, jeżeli rekrutacja odbywa się "na odległość" (tylko obawiam się, że w ten sposób może być dość ciężko), czy trzeba być na miejscu, w Rejkiawiku, by zostać przyjętym? Nie mam żadnych znajomości na Islandii, więc byłabym zdana tylko i wyłącznie na siebie. Nie mogę też sobie za bardzo pozwolić na wyjazd w ciemno i kombinuje, by nawet załapać się gdzieś jako kelnerka i wtedy szukać czegoś lepszego.
Wiem, że może zadaje banalne pytania, ale przewertowałam już tyle forów i ciężko jest znaleźć jakieś konkretne informacje (zazwyczaj: nie znasz islandzkiego - kelnerka, rybołówstwo, znasz - może cudem coś się uda). |
|
| Powrt do gry |
|
|
| gisli74
| | Doczy: 08 Lip 2011 | | Posty: 582 | |
|
| Wysany: 19 Mar 2014, 20:18 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że ciężko nauczyć się islandzkiego poza Islandią, ale talenty się zdarzają
W ciemno to lepiej licytować w kartach niż przyjeżdżać do Islandii 
Jasne, że ciężko znaleźć pracę na odległość, ale nie jest to niemożliwe. Jeśli umiesz porozumieć się w mowie po islandzku to znalezienie pracy nie jest cudem, często ogłoszenia można przeczytać na stronach internetowych firm. Islandia jest dość rozwinięta i przez internet można załatwić praktycznie wszystko. Ucz się i szukaj ofert. Wszystko zależy od Twojej determinacji. Jeśli potrafisz sobą zainteresować pracodawcę, to można taką pracę załatwić na odległość, wiem co mówię, sam tak miałem.
Tu masz kilka ogłoszeń
http://www.mbl.is/atvinna/
Powodzenia i konsekwencji życzę |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Placka
| | Doczy: 15 Mar 2014 | | Posty: 5 | | Skd: Poznań |
|
| Wysany: 24 Mar 2014, 16:29 Temat postu: |
|
|
Generalnie ciężko jest się nauczyć jakiegokolwiek języka obcego samemu, w domowym zaciszu, szczególnie islandzkiego Ale tak mi się szalenie podoba ten język, że nauka to czysta przyjemność (przynajmniej jak na razie i oby jak najdłużej)
Nie jestem głupia i wiem, że trzeba bardzo dobrze znać islandzki, ale czy pracodawcy, oczekują takiej (że się tak wyrażę) „zaawansowanej płynności”? Bo jestem przekonana, że w Polsce nigdy się tego języka nie nauczę na tyle, by się nim swobodnie posługiwać.
I jeszcze jedno pytanko na ten moment. Czy na Islandii widać przewagę jakichś branż? Tak jak w Polsce mówi się, że humaniści nie za bardzo mają czego szukać (w sumie racja), tylko jest (niby) zapotrzebowanie na informatyków, ekonomistów etc. Można coś podobnego zaobserwować?
I wielkie dzięki za konkretne i szybkie odpowiedzi (nie spodziewałam się) I nie zbywanie mnie. Szczerze doceniam |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Gocha91
| | Doczy: 24 Mar 2014 | | Posty: 1 | |
|
| Wysany: 25 Mar 2014, 0:16 Temat postu: praca po studiach humanistycznych |
|
|
Witajcie!
Nie wiem, czy w dobrym miejscu wrzucam pierwszy post, ale przywiało mnie tutaj, więc niechaj już zostanie.
Planuję przyjechać do Islandii po studiach (za około 1,5 roku) na stałe, prawdopodobnie wcześniej zawitam w okresie wakacyjnym na dwa tygodnie.
Studiuję filologię polską - kierunek daje mi możliwość nauki języka polskiego w szkole na poziomie od szkoły podstawowej do liceum. Pytanie - czy jest jakaś najmniejsza szansa na przydatność tych studiów w Islandii, jakieś polskie szkoły, kursy języka? Zastanawiam się, czego szukać na początek, bo wiadomo, że od razu rewelacji nie znajdę, ale też nie chciałabym, aby okazało się, że studia były daremne.
Posiadam uzdolnienia plastyczne, doświadczenie w branży dziennikarskiej i w sprzedaży bezpośredniej, pracuję jako edytor tekstów w firmie tłumaczeniowej - być może coś z tych dziedzin jest szansa znaleźć wśród ofert pracy w Islandii, jak sądzicie? Nie wiem, czy takie zajęcia jak opieka nad dziećmi, sprzątanie, kelnerka pojawiają się w ofertach pracy?
Z językiem angielskim nie mam większych problemów, islandzkiego chciałabym się nauczyć.
Podejrzewam, że postaram się coś odłożyć przez 1,5 roku i spróbować znaleźć mieszkanie w Islandii na początku a potem rozglądać się za pracą, tylko gdzie uderzać, by nie szukać w nieskończoność? I czy szukać pracy będąc jeszcze w Polsce, czy dopiero po przyjeździe na Wyspę?
Doradźcie coś, kochani! |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Placka
| | Doczy: 15 Mar 2014 | | Posty: 5 | | Skd: Poznań |
|
| Wysany: 25 Mar 2014, 11:09 Temat postu: |
|
|
Napisze Ci, co wiem na ten temat na podstawie tego, co wyczytałam tu i na innych formach
Żeby dostać lepszą pracę na Islandii trzeba znać język (żadna chyba nowość), chociaż nie jestem pewna, czy w Twoim wypadku jest to konieczne. Jednak sam język angielski, to chyba podstawa Zrozumiałe, że chciałabyś pracować w zawodzie itd., ale wiesz, nawet w Polsce nie jest to takie pewne. Obecnie ludzie, w trakcie pracy, muszą się przekwalifikowywać. Taki urok tych czasów Ja tam jestem na to przygotowana.
Sprzątanie, kelnerka... Coś takiego można znaleźć podobno bez większych problemów. Czytałam, że ludzie znajdują takie prace nawet z dnia na dzień. Na początek zawsze coś...
Co do samej formy szukania; jest o tym post wyżej i parę wcześniej chyba też. Jak przejrzysz fora, to znajdziesz też strony z ofertami pracy, wynajmem mieszkań/pokoi (zdecydowana większość po islandzku). Poczytaj też o kosztach wynajmu, samego życia, bo to nie jest takie chop siup (przynajmniej dla mnie ). Generalnie nie poleca się jechania w ciemno, jak nie masz chociaż znajomości |
|
| Powrt do gry |
|
|
| gisli74
| | Doczy: 08 Lip 2011 | | Posty: 582 | |
|
| Wysany: 25 Mar 2014, 18:58 Temat postu: |
|
|
| Placka napisa: | Generalnie ciężko jest się nauczyć jakiegokolwiek języka obcego samemu, w domowym zaciszu, szczególnie islandzkiego Ale tak mi się szalenie podoba ten język, że nauka to czysta przyjemność (przynajmniej jak na razie i oby jak najdłużej)
Nie jestem głupia i wiem, że trzeba bardzo dobrze znać islandzki, ale czy pracodawcy, oczekują takiej (że się tak wyrażę) „zaawansowanej płynności”? Bo jestem przekonana, że w Polsce nigdy się tego języka nie nauczę na tyle, by się nim swobodnie posługiwać.
I jeszcze jedno pytanko na ten moment. Czy na Islandii widać przewagę jakichś branż? Tak jak w Polsce mówi się, że humaniści nie za bardzo mają czego szukać (w sumie racja), tylko jest (niby) zapotrzebowanie na informatyków, ekonomistów etc. Można coś podobnego zaobserwować?
I wielkie dzięki za konkretne i szybkie odpowiedzi (nie spodziewałam się) I nie zbywanie mnie. Szczerze doceniam |
Co do języka - w mojej opinii - Islandczycy są bardzo szczęśliwi, gdy ktoś nawet nieudolnie próbuje mówić w ich języku. I raczej nie można się spodziewać, że zrozumiesz Islandczyka, gdy mówi tak jak do "swoich" Ale spokojnie, do "obcych" starają się mówić powoli i wyraźnie.
Co do zapotrzebowania na zawody - naprawdę nie wiem, od dawna nie szukałem pracy, może ktoś inny się wypowie. Na moje, wydaje mi się, że trzeba zapomnieć o wyuczonym zawodzie i brać to, co najbardziej odpowiada (chociaż w przybliżeniu). A co do informatyków i ekonomistów, to żart jakiś? |
|
| Powrt do gry |
|
|
| Placka
| | Doczy: 15 Mar 2014 | | Posty: 5 | | Skd: Poznań |
|
| Wysany: 26 Mar 2014, 21:38 Temat postu: |
|
|
Kurczę, jak łatwo ich uszczęśliwić  A tak na serio, to trochę podniosłeś mnie na duchu z tym językiem
Jakoś specjalnie nie jestem przywiązana do tego, co studiuje, także spoko – pełna otwartość
Co do informatyków i ekonomistów: tak, to był żart Tak samo jak żartem jest polski rynek pracy i sytuacja na nim. |
|
| Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
|
|
FAQ
Szukaj
Uytkownicy
Grupy
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Zaloguj si, by sprawdzi wiadomoci
