reklama

Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna

ICELAND.PL :: Islandia - strona główna portalu

ZANIM COŚ NAPISZESZ PRZECZYTAJ REGULAMIN  
JELI KTO CI OBRAA LUB AMIE REGULAMIN, NIE DAJ SI SPROWOKOWA, NAPISZ DO ADMINA!

 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UytkownicyUytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   ZalogujZaloguj 

Zaloguj si, by sprawdzi wiadomociZaloguj si, by sprawdzi wiadomoci   

Islandia - objazdowka - sierpien 2008

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna -> Turystyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat  
Autor Wiadomo
skara

Doczy: 11 Sty 2008
Posty: 6
Skd: Hiszpania
PostWysany: 11 Sty 2008, 16:46    Temat postu: Islandia - objazdowka - sierpien 2008 Odpowiedz z cytatem

Witam,
Wybieramy sie na wyspe w drugiej polowie sierpnia w podroz poslubna. Plan mamy nastepujacy: w ciagu 2 tygodni objechac wyspe. Zamierzamy wypozyczyc samochod i sie przemieszczac, spedzajac prawie kazda noc w innym miejscu.

Znalazlam w intenecie ciekawie zapowiadajaca sie trase:
1) Reykjavik
2) "zlote kolo" (Thingvellir na brzegu Thingvallat - Geysir z gejzerem Strokkur - Gullfoss zloty wodospad; nocleg w okolicach Hella)
3) Vik (obserwacja ptakow morskich w Dyrholaey, wodospady Sejlalandsfoss i Skogafoss)
4) Park Narodowy Kaftafell, laguna Jokulsalron. Nocleg w okolicach Holf, ewentualnie wczesniej wypad na lodowiec Vatnajokull
5) przejazd Wschodnim Fjordem i dojazd na nocleg do Egilsstadir
6) Park Narodowy Jokulsarglufur (katarakta Dettifoss), przejazd na nocleg do Husaviku
7) rezerwa naturalna Myvatn - Laxa
8) Akureyki, po drodze wodospad Godafoss
9) fjord Skagaffjordur, muzeum etnograficzne Glaumbaer, nocleg w okolicach Snaefellsnes
10) zwiedzanie polwyspu Snaefellsnes, wulkan Sanaefellsjokull, przejazd nad Zatoke Breioafjorour, wyspa Flatey. Nocleg w okolicach Borgarfjordur
11) powrot do Reykjaviku

W zwiazku z ta trasa nasunelo mi sie kilka watpliwosci. Czy jest cos jeszcze, co nie zostalo zawarte w opisie a koniecznie trzeba zwiedzic? Patrzac na mape widac, ze okraza sie wyspe. Czy warto sie zaglebic w jej srodek aby cos zobaczyc?

Trasa ta dostepna jest przez hiszpanskie biuro podrozy. Cena ustalona 2.752 euro za osobe, nocleg w pokoju dwuosobowym, przelot i przejazdy w cenie. Chcialabym taka podroz sama zorganizowac. Rozgladalam sie juz w internecie za noclegami i niestety wszystko co znalazlam jest stosunkowo drogie, okolo 150 euro za pokoj 2-osobowy za noc. Daje to jakies 2000 - 2300 euro za same noclegi. Przeloty nie sa drogie, zakladam, ze wyzywienie tez nie powinno kosztowac wiecej niz 50 euro za 2 osoby dziennie (1 posilek w knajpie). Nie sprawdzalam jeszcze cen wypozyczenia samochodu (terenowka), benzyna jak sadze bedzie miala zblizona cene do polskiej.
Podroz zorganizowana przez biuro podrozy bedzie nas kosztowac co najmniej 6500 euro (5500 euro sama podroz, plus 1000 na dodatkowe przyjemnosci, pamiatki, upominki). Byloby wspaniale gdyby ta sama trasa zorganizowana przeze mnie mogla kosztowac mniej, choc kalkulujac wychodzi mi mniej wiecej ta sama cena. Obawiam sie jednak, ze zapomnialam o jakims waznym wydatku i podroz samodzielna moze wyjsc drozsza niz zorganizowana przez agencje. Bardzo bym prosila o komentarze na ten temat.

Prosilabym tez o porady praktyczne - jakis temperatur i pogody sie spodziewac w drugiej polowie sierpnia? Czy aklimatyzacja zaraz po przyjezdzie jest trudna (chodzi mi np. o wode, specyficzne potrawy itp.). Czy czeste sa przypadki rostrojow zoladka wsrod swiezo przybylych? Jak jest ewentualnie ze sluzba zdrowia? Czy majac karte EKUZ nie ma problemu z przyjeciem do lekarza czy trzeba wykupic dodatkowe ubezpieczenie? Oboje znamy jezyk angielski dosc dobrze, sadze wiec ze z dogadaniem nie powinno byc problemu.

Czy ktos moze polecic jakies strony internetowe, na ktorych mozna znalezc namiary na niedrogie hotele / hostele / kampingi? Moze jest jakas popularna siec hoteli, ktore oferuja niewygorowane ceny? (szukamy czegos w normalnym stanardzie, zadnych luksusow).

Czy ktos potrafi polecic dobra wypozyczalnie samochodow? Znalazlam stronke www.atak.is Wg informacji, ktore tam znalazlam roznica w wypozyczeniu "zwyklego" samochodu a terenowki wynosi okolo 1500 euro. Czy ktos robil taka trase samochodem? Jesli tak to prosilabym o potwierdzenie czy bez terenowki sie nie obejdzie, czy moze mozna sprobowac normalnym autem?

Jak jest ze stacjami benzynowymi? Sa na calej trasie czy raczej warto miec karnistry i tankowac na zapas?

Prosilabym o wszelkie wskazowki, komentarze, pomysly, ktore Wam sie nasuwaja na mysl. Mozliwe, ze sa rzeczy, o ktorych nawet nie pomyslalam a warto na nie zwrocic uwage. Jesli przyjdzie mi cos jeszcze do glowy bede pytac.

Ze swojej strony z checia zrewanzuje sie informacjami nt. Hiszpanii.

Pozdrawiam serdecznie
skara
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
Tomek_krk

Doczy: 02 Lis 2006
Posty: 176
Skd: Kraków
PostWysany: 11 Sty 2008, 18:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
przejazd Wschodnim Fjordem i dojazd na nocleg do Egilsstadir


jesli bedziesz spala w Hofn od razu jedz pod jeziero Myvant. Bez problemu zdarzysz przejechac odcinek w jeden dzien po drodze zwiedzajac male muzeum mineralow z Islandii oraz Seydysfjordur. W Egilstadir nic ciekawego ma a oszczedzajac ciut na czasie mozesz zwiedzic polwysep Osar (tam gdzie jest skala smoka oraz legowisko fok).

Cytat:
Czy warto sie zaglebic w jej srodek aby cos zobaczyc?


jesli ma sie terenowe auto i troche czasu to z pewnoscia tak. warto zobaczyc pormosrk, landmannanugar, laki i askja - mnie tam nie bylo, czego zaluje do dzis. (do Laki nie dojechalismy, za slabe auto)

Cytat:
Rozgladalam sie juz w internecie za noclegami i niestety wszystko co znalazlam jest stosunkowo drogie, okolo 150 euro za pokoj 2-osobowy za noc


wez namiot - wyjdzie najtaniej, a jak wolisz wiekszy komfort to spij w hostelach zrzeszonych z HI (ceny okolo 3tys ISK), albo na farmach - cena tez w granicach 3 tys isk za osobe co daje niecale 100 euro za 2 osoby.

Cytat:
benzyna jak sadze bedzie miala zblizona cene do polskiej.


tak


Cytat:
Podroz zorganizowana przez biuro podrozy bedzie nas kosztowac co najmniej 6500 euro (5500 euro sama podroz, plus 1000 na dodatkowe przyjemnosci, pamiatki, upominki). Byloby wspaniale gdyby ta sama trasa zorganizowana przeze mnie mogla kosztowac mniej, choc kalkulujac wychodzi mi mniej wiecej ta sama cena. Obawiam sie jednak, ze zapomnialam o jakims waznym wydatku i podroz samodzielna moze wyjsc drozsza niz zorganizowana przez agencje. Bardzo bym prosila o komentarze na ten temat.


w maju bylem na Islandii 18 dni - na wszystko wydalismy 2 tys PLN na osobe, podrozowalismy stopem i spalismy na dziko, jedzenie mielismy z Polski (liofilizaty). W sierpniu zas na tydzien (ta sama trasa) wyszlo mi jakies tysiac euro, ale noclegi w hostelach, auto z wypozyczalni i jedzenie w restaracjach.

Cytat:
Czy aklimatyzacja zaraz po przyjezdzie jest trudna (chodzi mi np. o wode, specyficzne potrawy itp.).


odczujesz tylko ze jestes na ksiezycu Smile reszta ok

Cytat:
Czy aklimatyzacja zaraz po przyjezdzie jest trudna (chodzi mi np. o wode, specyficzne potrawy itp.).


w maju zdarzyl mi sie maly wypadek i musialem jechac do szpitala (a raczej miejscowej kliniki) na szycie dloni. mialem karte euro 26 dizeki czemu zaplacilem smieszna kwote za operacje. karte nfz tez akceptuja.

Cytat:
Oboje znamy jezyk angielski dosc dobrze, sadze wiec ze z dogadaniem nie powinno byc problemu.


tam mowia po angielsku osmio jak i osiemdziesietkolatkowie.

Cytat:
Czy ktos moze polecic jakies strony internetowe, na ktorych mozna znalezc namiary na niedrogie hotele / hostele / kampingi? Moze jest jakas popularna siec hoteli, ktore oferuja niewygorowane ceny? (szukamy czegos w normalnym stanardzie, zadnych luksusow).


jak znajde moje ulotki dam ci znac Smile

Cytat:
Czy ktos potrafi polecic dobra wypozyczalnie samochodow? Znalazlam stronke www.atak.is Wg informacji, ktore tam znalazlam roznica w wypozyczeniu "zwyklego" samochodu a terenowki wynosi okolo 1500 euro. Czy ktos robil taka trase samochodem? Jesli tak to prosilabym o potwierdzenie czy bez terenowki sie nie obejdzie, czy moze mozna sprobowac normalnym autem


jelsi chcesz podrozowac tylko krajowa jedynka wystarczy auto osobowe, ktore w ataku wynajmiesz za 55 tys ISK na tydzien, cena podobna jest w wypozyczalni Berg. ja korzystalem z tej drugiej.

Cytat:
Jak jest ze stacjami benzynowymi? Sa na calej trasie czy raczej warto miec karnistry i tankowac na zapas?


na jedynce nie ma sensu, jednak jak wjedziesz w interior warto, ale niech wypowiedza sie ci co byli:)


co mozna jeszcze dodac...jesli obserwajce wielorybow to tylko w Husavik, na Reykjavik wystarczy ci pare godzin by go zobaczyc, kolo Keflaviku jest jeszcze fajne miejsce Blue Lagoon, (podobna jest w Myvant ale mniejsza). przejedz sie skuterami po Vatnajokul, niezla frajda, cena kolo 100 euro.

co do poogdy, to zalezy jak trafisz, tamto lato bylo piekne Smile malo opadow duzo slonca, ale przygotuj sie ze na Islandii pada i to nawet poziomo Smile


P.S. jesli bedziesz miala szczescie zobaczysz Zorze Polarna, w 2007 mozna byla ja zaobserwowac juz 27 sierpnia.

udanej podorzy poslubnej Smile
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
skara

Doczy: 11 Sty 2008
Posty: 6
Skd: Hiszpania
PostWysany: 12 Sty 2008, 19:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wielkie dzieki za odpowiedz. Czekam na dalsze wskazowki i komentarze.

Opcji spania w namiotach nie bralam pod uwage sadzac, ze bedzie za zimno. Ale moze jednak to dobry pomysl. Czy w takim przypadku zwykle spiwory wystarcza czy trzeba miec cieplejsze? I jak jest z obozowaniem? Trzeba sie rozbijac na polach namiotowych czy mozna dowolnie? (w granicach rozsadku oczywiscie).

Co do pieniedzy to chcialabym zeby ta prodroz wyszla w miare rozsadna cenowo, ale wygodna, czyli czasem spanie w namiocie, czasem na farmie, odzywianie sie raczej w knajpach, wypozyczenie samochodu. Chcielibysmy tez zobaczyc jak najwiecej. Moze sa jakies karty znizkowe, rabaty na przejazdy czy wejscia do restauracji, muzeow? Dodam, ze oboje mamy powyzej 26 lat i nie jestesmy studentami.
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
Tomek_krk

Doczy: 02 Lis 2006
Posty: 176
Skd: Kraków
PostWysany: 12 Sty 2008, 23:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wielkie dzieki za odpowiedz. Czekam na dalsze wskazowki i komentarze.


poczytaj sobie przewodnik LP Iceland albo Pascala (ta sama tresc) dowiesz sie wiecej i zaweżysz koło poszukiwań i pytań...

Cytat:
Opcji spania w namiotach nie bralam pod uwage sadzac, ze bedzie za zimno. Ale moze jednak to dobry pomysl. Czy w takim przypadku zwykle spiwory wystarcza czy trzeba miec cieplejsze? I jak jest z obozowaniem? Trzeba sie rozbijac na polach namiotowych czy mozna dowolnie? (w granicach rozsadku oczywiscie).


to zalezy czy jestes zmarzlakiem czy nie i czy masz namiot z fartuchami snieznymi czy zwykly (dzieki czemu do namiotu nie "wchodzi" mrozny wiatr). wez sobie spiwor Mammuta Ajungilak: http://www.polarsport.pl/index.php/sklep_gorski/Spiwory/Spiwor_KONTIKI/18748/root,0/
jakosc za rozsadna cene.

co do obozowania, to zalezy od Ciebie gdzie chcesz sie rozbic czy na polu namiotowym czy na dziko (poza Parkami Narodowymi)

Cytat:

Moze sa jakies karty znizkowe, rabaty na przejazdy czy wejscia do restauracji, muzeow? Dodam, ze oboje mamy powyzej 26 lat i nie jestesmy studentami.


o zadnych znizkach mi nie wiadomo. warto zobaczyc muzeum przy Gejzerze (w fast foodzie-sklepie) oraz Hofn (muzeum lodowca Vatnajokul)

co do jedzenia:
kupuj tylko w sklepach Bonus jest najtaniej.
za jedzenie w knajpach wydasz okolo 60-70 euro za 2 osoby za obiad a nie 50 jak pisalas wczesniej.

Cytat:
Chcielibysmy tez zobaczyc jak najwiecej.


wiec wydacie wiecej Smile

co do noclegow to sa wlasnie te tanie hostele, zarezerwuj miejsce wczesniej, moze byc pelny: http://hostel.is/map.asp?cat_id=19

mała propozycja co do trasy, co warto jeszcze zobaczyć:

koło Reykjaviku wodpspad Glymur (najwyzszy na ISL)

jezor lodowca Solheimajokull w drodze do Vik, prowadzi tam droga wiec dokladnie sprawdzcie na mapie, dojedziecie tam autem osobowym

kanion Asbyrgi PIEKNE miejsce! obszar Parku Narodowego Jokulsargljufur, droga od strony zachodniej jest upierdliwa dla samochodow osobowych wiec lepiej jezdzcie od wschodu

nie wiem co ci jeszcze poradzic. Wiesz na jakim poziomie sa ceny, trase ogolna tez masz. Poczytaj sobie relacje, info moze jakis przewodnik.

mozesz ten wynajac auto terenowe (te kosztowalo z tego co pamietam niecale 200 euro za dzien), poprawic trase tak by miec czas na interior, jednak to podniesie koszta o kilkadziesiat procent.
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
mariusx
Go
PostWysany: 13 Sty 2008, 13:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Autem osobowym mozesz przejechac droge F35, 35 - to jest droga od gejzerow w kierunku akureyri - nawet chyba yarisem dasz rade, pare odcinkow wolniej - ale warto.
Powrt do gry
skara

Doczy: 11 Sty 2008
Posty: 6
Skd: Hiszpania
PostWysany: 14 Sty 2008, 11:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziekuje za odpowiedz.
Chyba bede zmuszona kupic przewodnika w jezyku angielskim. Wtedy opracuje szczegolowiej trase.
Co do auta, to jesli nie zdecyduje sie na wyprawe w glab wyspy wezme osobowke.
Mysle nad namiotem, ale chyba jednak postawie na hostele, bo mam stary namiot (taki 20 letni), stare spiwory i w sumie chyba inwestowac w sprzet zeby raz go uzyc nie ma sensu.
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
Tomek_krk

Doczy: 02 Lis 2006
Posty: 176
Skd: Kraków
PostWysany: 14 Sty 2008, 11:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Mysle nad namiotem, ale chyba jednak postawie na hostele, bo mam stary namiot (taki 20 letni), stare spiwory i w sumie chyba inwestowac w sprzet zeby raz go uzyc nie ma sens


dokladnie...taki sprzet kupuje sie na lata
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
rzuru222

Doczy: 31 Mar 2008
Posty: 2
Skd: Edinburgh
PostWysany: 31 Mar 2008, 16:18    Temat postu: Witam Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich

Ciekawi mnie jaki jest stan drogi z Akureyri przez interior do Helli ? Mowa tu o czerwcu i bryczce Oplu Corsie
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
stan

Doczy: 12 Sie 2007
Posty: 689
PostWysany: 31 Mar 2008, 17:17    Temat postu: Re: Witam Odpowiedz z cytatem

rzuru222 napisa:
Witam wszystkich

Ciekawi mnie jaki jest stan drogi z Akureyri przez interior do Helli ? Mowa tu o czerwcu i bryczce Oplu Corsie


jak sie przyjzysz na mapie to na tej trasie jest pare rzek i zadnego mostu Smile
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
rzuru222

Doczy: 31 Mar 2008
Posty: 2
Skd: Edinburgh
PostWysany: 2 Kwi 2008, 21:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nooo tak tez myslalem , super hehe Oplem na spływ , pozdrawiam
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
skara

Doczy: 11 Sty 2008
Posty: 6
Skd: Hiszpania
PostWysany: 21 Kwi 2009, 13:07    Temat postu: a oto jak wyszła cała podróż - podsumowanie Odpowiedz z cytatem

Pytanie jednego z forumowiczów skłoniło mnie do spisania "wspomnień". Zdaję sobie sprawę, że mogłam się pomylić co do nazw i miejsc pisząc ten tekst. Zrobiłam błąd nie spisując wszystkiego po samej wycieczce, na świeżo. Teraz z mapy nie wszystkiego jestem pewna.
Więc macie, czytajcie i pośmiejcie się ze mnie Wink

Byliśmy w drugiej połowie sierpnia i było dość zimno (w nocy około 6 stopni, w dzień około 13). Poza tym prawie cały czas padało bądź, w wersji optymistycznej, kropiło. Pierwsze parę tygodni po podróży musieliśmy dochodzić do siebie - byliśmy przemarznięci, zmoknięci i zniechęceni do Islandii (ze względu na pogodę). Później złe wspomnienia uleciały i pamiętamy tylko fajne rzeczy.

Byliśmy tylko 8 dni, bo z zaplanowanych 11 nic nie wyszło (Iceland Express odwołał nasz lot powrotny i były miejsca albo na powrót ponad tydzień później od zaplanowanej daty albo 3 dni wcześniej). Z uwagi na długość urlopu zmuszeni byliśmy wrócić wcześniej.
Udało nam się zrobić tylko objazd wyspy, bez wjeżdżania w Interior i niestety bez Fjordów Zachodnich (marzył mi się Isafjordur, ale czasu nie starczyło).

Nasza podróż to w zasadzie był pełen spontan / żywioł, bo w tym samym czasie na głowie mieliśmy organizację ślubu i wesela (Islandia to podróż poślubna) i rozkręcanie firmy. Więc pojechaliśmy nieprzygotowani. Nie mieliśmy ciepłych ciuchów (kupowaliśmy na miejscu) i jechaliśmy z nastawieniem na hotele. Okazało się, że jednak hotele są nie dość że drogie, to i nie wszędzie występują. Więc kupiliśmy namiot, śpiwór (ogromną, ciepłą dwójkę) i materace (i pompkę do ich pompowania).

Ale zaczynając od przylotu. Lecieliśmy na trasie Warszawa - Kopenhaga (Norwegian), Kopenhaga - Kelfavik (Iceland Express). W Kopenhadze spędziliśmy 1 dzień - urocze miasto.

W Polsce zarezerwowaliśmy samochód (Opla Astrę bodajże) i pierwszy nocleg (motel Alex, ma domki kempingowe, nieduże ale świetne, z pełnym wyposażeniem, około 90 euro wtedy). Przy odbiorze samochodu mieliśmy bardzo miłą niespodziankę - za tą samą cenę zaproponowali nam Hyunadaia Santa Fe, 4x4, pełen wypas, podgrzewane siedzenia (przydawały się bardzo do suszenia zamokniętych ciuchów). Szczerze mówiąć napęd 4x4 nie jest potrzebny na "jedynce", jak z Interiorem nie wiem. Chyba raz, czy dwa z niego skorzystaliśmy i to tak dla picu.

Pierwszego dnia pojechaliśmy do Reyjkaviku, gdzie nocowaliśmy w kwaterze prywatnej (90 euro za noc). Warunki średnie raczej. Sam Rejkjavik to wielkie rozczarowanie. Mały, brzydki, nic ciekawego tam nie było, a kościół zasłonięty był rusztowaniami aż po dach. Słowem, dzień stracony.

Następnego dnia pojechaliśmy na Złoty Krąg. Pingvellir do bani, ale Gulfoss i Geysir bardzo efektowne. Na nocleg zatrzymaliśmy się w Helli, pole namiotowe ok, obok knajpka i stacja benzynowa.

Następnego dnia byliśmy przy wodospadach - Seljalandsfoss, Skogafoss i na plazy Dyrholaey (czarne skały, należy do 10 najpięknieszych plaż świata). Nocleg w Vik, pole namiotowe ok, płatne prysznice, bez knajpy.

Następny dzień to droga do Hofn, park narodowy Skaftafell i wspinaczka do wospospadu Svartifoss, później Jokulsarlon (ujście rzeki / jeziora do morza, widzieliśmy tam foki) i podjazd pod Vatnajokull (w dwóch miejscach, w tym jeden spontan, zjazd z drogi, podjazd pod sam lodowiec, ale to do zrobienia tylko wysoko zawieszonym samochodem, bo straszne głazy). Nocleg w Hofn, pole ok tylko za wszystko trzeba było płacić.

Kolejny dzień to najładniejsze widoki (słońce, słońce!!!), malownicza trasa do Egilsstadir przez przełęcz Oxi (skrót trudną, kręta, ale do zrobienia osobówką dróżką 939, odbicie za Eyjofsstadir, 18 km na zachód od Djupivogur). Zjechaliśmy też w malowniczy fjord Seydisjordur. W samym miasteczku nic ciekawego nie ma, więc jeśli ma się mało czasu można sobie odpuścić ten wypad. Z powrotem w Egilsstadir stwierdziliśmy, że jednak nie mamy ochoty tam zostawać na nocleg i zmyleni mapą pojechaliśmy na pole namiotowe Grimsstadir, 30 km przed Dettifossem. Okazało się, że to szczere pole, bez jednego nawet namiotu, na środku pola stała latryna i kran. Polecane osobom o mocnych nerwach, bo taka całkowita samotność, wiatr i deszcz potrafią płatać figle umysłowi. Jakiś km dalej stała chata, której właściciel wynajmował prycze, ale sam wygladał jak obłąkany, więc w końcu spaliśmy w samochodzie.

Droga do Dettifossu po prostu straszna (!). Takie muldy, że do wieczora zęby mi szczękały. Koszmar, ale wodospad niesamowity. Nie zagłebialiśmy się do parku Jokulsargljufur, tylko zjechaliśmy w stronę jeziora Myvatn (po drodze wstępując do śmierdzących błotek Namafjall i do Dimmuborgir, który jest raczej przereklamowany naszym zdaniem). Później malutki w porównaniu z innymi wodospadami Godafoss. Na nocleg pojechaliśy do Akureyri, które nas zauroczyło całkowicie. To jedyne miasto islandzkie, które nam się spodobało. Jest nieduże, pięknie położone w fjordzie i ma to coś. A semafory mają czerwone światło w kształcie serduszek. Coś pięknego. Nocowaliśmy w hotelu Edda, w nowej części. Bardzo przyzwoite warunki, wszystko nowe, za około 130 euro. Mieliśmy już dość namiotu Smile

Z Akureyri praktycznie bez zwiedzania pojechaliśmy do Keflaviku. Jak coś nam się po drodze podobało stawaliśmy, sama droga miejscami była bardzo malownicza. Odpuściliśmy sobie z braku czasu skansen Glaumbaer. Niedaleko Reyjkaviku między Akranes a Hofsvikiem pojechaliśmy bardzo głebokim podmorkim tunelem. Był bezpłatny. W Keflaviku pojechaliśmy od razu do "naszych" domków kempnigowych.

Następny dzień to Błękitna Laguna a kolejny to zdanie samochodu i wylot.

Co do jedzenia to ze 4 razy jedliśmy obiady w knajpach. Cena od 60 euro za dwie osoby za przyzwoity, ale bez żadnych szaleństw posiłek. Resztę dni żyliśmy albo na własnoręcznie robionych kanapkach albo na parówkach ze stacji benzynowych. O knajpy nieraz bardzo trudno, więc zostawały hot-dogi.

Budżet na wyprawę mieliśmy około 6000 euro. Wydaliśmy połowę tego, głównie dzięki oszczędnościom - noclegi, najtańszy samochód, krótszy pobyt. Dzisiejsze ceny prawdopodobnie są zupełnie inne (po krachu na Islandii), w roku 2008 było drogo.

Korzystaliśmy z mapy Iceland, węgierskiego wydawnictwa Cartographia, skala 1:550 000. Jak na objazd jedynką z powodzeniem wystarczyła. Mieliśmy polski przewodnik "Islandia", wydawnictwa Pascal, ale do rewealcyjnych nie należał oraz 2 hiszpańskie przewodniki.

Z porad praktycznych: trzeba wziąć kilka par butów (na wypadek przemoknięcia), sporo ciepłych ciuchów, w tym czapkę, szalik i rękawiczki. My namiot kupiliśmy a po skończonym objeździe oddaliśmy poznanym przypadkowo Polakom. Śpiwór zabraliśmy, tak samo jak materace i pompki. W wersji lżejszej wystarczy karimata. Iceland Express jest bardzo rygorystyczny jeśli chodzi o wagę bagażu, loty dość często się spóźniają (z tego co dowiedziałam się na lotnisku).

Podsumowując, pewnie kiedyś wrócę na tę piękną wyspę, ale raczej nieprędko.
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
Wywietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna -> Turystyka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach



SIGN PETITION FOR TRAVELLING WITH PETS ON ICELAND!
Kuchnia Azjatycka: chiska, tajska, indyjska, japoska, wietnamska itd.
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Igloo Theme Version 1.0 :: Created By: Andrew Charron