Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
| Bartek
| Dołączył: 06 Lip 2007 | Posty: 129 | Skąd: DÄ
browa GĂłrnicza |
|
Wysłany: 21 Cze 2008, 23:02 Temat postu: Problemy konsumenckie, oszustwa przy sprzedaĹźy itp. |
|
|
Jakies 1,5 tygodnia temu kupilem VW polo.
Czuje sie oszukany przy kupnie samochodu.
Wady o ktorych sie dowiedziaĹem od wlasciciela juz naprawiĹem ale wychodza nastepne wady.... a silnik jak mi powiedziano jest w dobrym stanie hehe
Obecnie samochodzik na ten czas juz jest nie nachodzie - tych wad jest kilka
troszki pracy bedzie zeby ruszyl....
SĹyszaĹem Ĺźe jest moĹźliwosÄ zwrotu pojazdu oraz pieniedzy.
Umowy jeszcze nie dostaĹem ale samochod juz jest na mnie oraz zostal ubezpieczony.
JAk wyglada zwrot pieniedzy od wlasciciela ? przez sad ?
Ile mam czasu na oddanie zakupionego pojazdu ?
I czy sa problemy z odzyskaniem pieniedzy ?
Drodzy koledzy i kolezanki - jak mi doradzacie ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 22 Cze 2008, 14:42 Temat postu: |
|
|
napisz jeszcze rodzaj kupna tego auta.
prywatnie, czy po przez komis? |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Bartek
| Dołączył: 06 Lip 2007 | Posty: 129 | Skąd: DÄ
browa GĂłrnicza |
|
Wysłany: 22 Cze 2008, 16:57 Temat postu: |
|
|
Prywatnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 23 Cze 2008, 9:13 Temat postu: |
|
|
kto Ci sprzedal,Polak czy Islandczyk? Jezeli Isl. to moze warto go postraszyc jakims sadem,swiadkami i czym sie tylko da.Moze chociaz sprobuj uzyskac od wlasciciela jakies pieniadze,ktore pokrylyby Ci koszta napraw po kupnie auta-prosbami czy grozbami...powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
 |
| KO
 | Dołączył: 10 Maj 2006 | Posty: 492 | Skąd: z piekĹa |
|
Wysłany: 23 Cze 2008, 10:21 Temat postu: |
|
|
Rafal napisał: | kto Ci sprzedal,Polak czy Islandczyk? Jezeli Isl. to moze warto go postraszyc jakims sadem,swiadkami i czym sie tylko da. |
A jak Polak to czym postraszyc? lysymi karkami w dresach?
hehe
Pzdr _________________ (_!_)
o
0
O |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 23 Cze 2008, 12:02 Temat postu: |
|
|
Tego bym ni polecal juz raz debile nazwani pozniej polska mafia zdecydowali sie na taki krok na straszeniu nie konczac..za mala kraj,wiadomo bylo,jak to sie dla nich skonczy No i wlasnie w tym problem,ze jezeil sprzedal Polak to takiemu nic tu nie zrobisz.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| vandall1
| Dołączył: 05 Maj 2008 | Posty: 223 | Skąd: Kpv,Gdynia |
|
Wysłany: 23 Cze 2008, 19:33 Temat postu: |
|
|
SÄ
dzÄ Ĺźe tubylcowi teĹź nie..."Ĺlepy w karty nie gra" _________________ Skype:marek.is1 |
|
Powrót do góry |
|
 |
| lili67
 | Dołączył: 05 Mar 2008 | Posty: 239 | Skąd: HafnarfjĂśrdur/Keflavik |
|
Wysłany: 23 Cze 2008, 21:12 Temat postu: |
|
|
vandall1 napisał: | ..."Ĺlepy w karty nie gra" |
"WidziaĹy gaĹy co braĹy". _________________ Legere et non intellegere neglegere est |
|
Powrót do góry |
|
 |
| SebastianZ
| Dołączył: 17 Mar 2008 | Posty: 38 | Skąd: eh/reykjavik |
|
Wysłany: 24 Cze 2008, 22:54 Temat postu: |
|
|
lili slodka jak zwykle  _________________ szary czĹowiek pomiedzy tysiÄ
cem masek
2 good 2 know U |
|
Powrót do góry |
|
 |
| lovisa OgĹoszeniodawca zweryfikowany
 | Dołączył: 16 Lip 2007 | Posty: 1047 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 24 Cze 2008, 23:52 Temat postu: |
|
|
a cos takiego jak wada ukryta? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 18:05 Temat postu: |
|
|
Jak islandczyk to rafal ma racje
postrasz gnoja, powiedz ze jak nie da kasy bo sprzedal Ci gowno to hirurug bedzie mial zagadke i odrazu Ci jeszcze odda i doplaci  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| gumb
| Dołączył: 23 Gru 2007 | Posty: 12 | |
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 18:39 Temat postu: |
|
|
jak kupujesz auto lub cos drozszego to masz chyba miesiac czy 2 tak jakby gwarancji rozruchowej w przeciagu, ktorych jak Ci sie cos zepsuje z nietwojej winy i jezeli nie zostales poinformowany o wadzie przed zakupem to osoba sprzedajaca musi pokryc koszty z tym zwiazane i masz takze prawo do zwrotu towaru i oczywiscie odzyskania gotowki. Zapytaj jakiegos normalnego islandczyka to Ci wyjasni. Jest specjalne biuro gdzie mozna takie cos zglosic pozniej wystawie adres bo teraz nie pamietam.
Widze, ze wszyscy tutaj wypowiadajacy sie uzywaja slowa ''tubylec'' a sami proponujecie tubylcze metody nastraszania. Nie bronie islandczykow, ale kto tu jest tubylcem??  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| ja_to_ja
| Dołączył: 01 Sty 2008 | Posty: 18 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 19:25 Temat postu: |
|
|
gumb napisał: |
Widze, ze wszyscy tutaj wypowiadajacy sie uzywaja slowa ''tubylec'' a sami proponujecie tubylcze metody nastraszania. Nie bronie islandczykow, ale kto tu jest tubylcem??  |
"tubylec" znaczy "pochodzÄ
cy stÄ
d", a nie pogaĹski czy prymitywny, a to zdaje siÄ miaĹeĹ na myĹli? w tym kontekĹcie "tubylcze" metody (islandzkie) sÄ
raczej tymi cywilizowanymi, w przeciwieĹstwie do proponowanych metod "przyjezdnych" = Ĺysych dresĂłw
autorowi wÄ
tku proponujÄ trzymaÄ siÄ metod tutejszych. pozdro  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 20:07 Temat postu: |
|
|
nie no- myĹlÄ ze sposĂłb straszenia byl w formie zartĂłw
mysle ze powinenes spytac sie kogos madrego, i wlasnie to miales na uwadze dodajac ten post, a u nas na forum madrych ludzi nie brakuje
jak to powiedzial GUMB, lub poprzednicy ktorzy biora sprawe powazniej, mial racje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Bartek
| Dołączył: 06 Lip 2007 | Posty: 129 | Skąd: DÄ
browa GĂłrnicza |
|
Wysłany: 27 Cze 2008, 22:46 Temat postu: |
|
|
Wlascicielka wyjechala na urlop hehe
Ciezka sprawa jest z czesciami na islandii :/
W polsce szybko sie kupi a tutaj....
Wada straszna nie jest ale te czesci niektore trudne do zdobycia :/
To mowicie ze jest jakas gwarancja ? Jakas szansa na zwrot towaru ?
to mialbym Ile czasu na zwrot ?
No i gdzie mam isc i ile by mnie to kosztowalo...? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|