Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
| seljahverfi ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 12 Lip 2009 | Posty: 187 | Skąd: z KÄ
dĹ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 28 Gru 2009, 19:12 Temat postu: |
|
|
Jesli tak pisza, to EUR bedzie po 4,80  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| AcidBurn
 | Dołączył: 09 Paź 2009 | Posty: 426 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 29 Gru 2009, 11:17 Temat postu: |
|
|
Konieczko napisał: | Jesli tak pisza, to EUR bedzie po 4,80  |
hahahaha no ta... spekulacji zĹotĂłwkÄ
ciÄ
g dalszy. A im dalej, tym bardziej przekopane nasz kraj bÄdzie miaĹ później. Hehe. _________________ 10.04.2010 - dla mnie najszczÄĹliwszy dzieĹ mojego Ĺźycia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 29 Gru 2009, 13:53 Temat postu: |
|
|
AcidBurn napisał: | Konieczko napisał: | Jesli tak pisza, to EUR bedzie po 4,80  |
hahahaha no ta... spekulacji zĹotĂłwkÄ
ciÄ
g dalszy. A im dalej, tym bardziej przekopane nasz kraj bÄdzie miaĹ później. Hehe. |
3.80 za jurka jest znacznie bardziej prawdopodobne bo rynek doceni rzadkÄ
w tych czasach ekonomie ktora obywa sie bez reanimacji  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| darek 13 ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1 (dublowanie ogĹoszeĹ)
| Dołączył: 10 Kwi 2008 | Posty: 682 | Skąd: Z nie nacka |
|
Wysłany: 29 Gru 2009, 15:48 Temat postu: |
|
|
Nie warto reanimowaÄ trupa.
Sama EU nachapaĹa siÄ tyle problemĂłw Ĺźe na dzieĹ dzisiejszy jest jak gĂłra lodowa pĹynÄ
ca na poĹudnie.
Z troskÄ
patrzÄ na problemy Grecji i Hiszpanii, nie doĹÄ Ĺźe w kryzysie to jeszcze pozbawione waluty narodowej czyli wpĹywu na wĹasnÄ
politykÄ monetarnÄ
, gospodarczÄ
. Biedne zniewolone narody uciskane rosnÄ
cymi procentami EBC. _________________ ZrĂłwnowaĹźona kobieta to wspaniaĹy przyjaciel czĹowieka. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 29 Gru 2009, 18:13 Temat postu: |
|
|
darek 13 napisał: | Nie warto reanimowaÄ trupa.
Sama EU nachapaĹa siÄ tyle problemĂłw Ĺźe na dzieĹ dzisiejszy jest jak gĂłra lodowa pĹynÄ
ca na poĹudnie.
Z troskÄ
patrzÄ na problemy Grecji i Hiszpanii, nie doĹÄ Ĺźe w kryzysie to jeszcze pozbawione waluty narodowej czyli wpĹywu na wĹasnÄ
politykÄ monetarnÄ
, gospodarczÄ
. Biedne zniewolone narody uciskane rosnÄ
cymi procentami EBC. |
Biedne to by byly bez euro, idac w slady Islandii bo ich waluty bylyby juz zdemolowane.
Majac euro nie straca na dewaluacji tylko musza obnizyc dlugi i deficyty. A co do rosnacych % ECB to ci cos przejaralo , stopy ECB sa niskie a banki zaostaly zasilone gorami euro. I jeszcze co do nachapania sie problemow przez EU. Problemy EU sa mniejsze lub porownywalne z USA a Japonia ma jeszcze gorsze. Wiec nie sa to problemy EU tylko swiatowe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 1:46 Temat postu: |
|
|
Zatroskany, przejedz sie do Irlandii, Hiszpanii i popatrz jak wygladaja biura pracy i praca w ogole i przysluchaj sie co ludzie mowia miedzy soba i jakie masz ogolne wrazenie.
A potem odwiedz Islandie.
I na podstawie tego co widzisz - porownaj "kryzysy", a nei na podstawie tego co pisza i mowia inni.
A poza tym, 10 000zl zarobione w 6 dni to kryzysowa stawka ?
I w jakim kraju to mozliwe ?
W tym ze "zdemolowanÄ
" walutÄ
! |
|
Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 14:54 Temat postu: |
|
|
Konieczko napisał: | Zatroskany, przejedz sie do Irlandii, Hiszpanii i popatrz jak wygladaja biura pracy i praca w ogole i przysluchaj sie co ludzie mowia miedzy soba i jakie masz ogolne wrazenie.
|
Jeszcze raz: Te kraje maja potezny kryzys ale nie ma on nic wspolnego z euro. Przeciwnie, dzieki euro uniknely jeszcze wiekszych problemow.
Konieczko napisał: |
A potem odwiedz Islandie.
I na podstawie tego co widzisz - porownaj "kryzysy", a nei na podstawie tego co pisza i mowia inni.
|
Istotnie, poziom bezrobocia w Islandii wynoszacy 8%jest nizszy ale tez trudno bezposrednio porownac to ze znacznie wiekszymi krajami. Problem jest tez w tym ze w Islandii bedzie pelzajacy dlugotrwaly kryzys ktory jeszcze sie wlasciwie nie zaczal bo nie zaczely sie splaty dlugow:
SpĹaty poĹźyczek w wysokoĹci 40 procent dochodu narodowego
PaĹstwo islandzkie bÄdzie musiaĹo wydaÄ okoĹo 40 procent swoich dochodĂłw na spĹatÄ poĹźyczek zgodnie z planem budĹźetu ministerstwa finansĂłw.
W 2011 roku spĹata zadĹuĹźenia wyniesie 60 procent dochodĂłw paĹstwa.
http://translate.google.com/translate?js=y&prev=_t&hl=en&ie=UTF-8&layout=1&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.icelandreview.com%2Ficelandreview%2Fdaily_news%2F%3Fcat_id%3D16539%26ew_0_a_id%3D355898&sl=en&tl=pl
Konieczko napisał: |
A poza tym, 10 000zl zarobione w 6 dni to kryzysowa stawka ?
I w jakim kraju to mozliwe ?
W tym ze "zdemolowanÄ
" walutÄ
! |
To znaczy kazdy zrabia na tydzien 2500 euro czyli na miesiac 10 000 euro . Co do zdemolowania waluty to liczy sie jak gwaltownie i o ile spadla w porownaniu do poprzedniego okresu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 15:29 Temat postu: |
|
|
Konieczko, 10 tys zl w tydzien? , co Ty dyrektorem banku jestes , czy przelicznik masz przed kryzysowy?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Czarna Kaska ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 23 Mar 2009 | Posty: 12 | |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 17:04 Temat postu: |
|
|
Konieczko w bonusie dyrektorem jest  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Czarna Kaska ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 23 Mar 2009 | Posty: 12 | |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 17:06 Temat postu: |
|
|
Ludzie co wy za brednie piszecie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| AcidBurn
 | Dołączył: 09 Paź 2009 | Posty: 426 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 18:03 Temat postu: |
|
|
hmm... a skÄ
d wiecie, gdzie pracuje Konieczko? ;] Zatroskany ja widzÄ, Ĺźe Ty naprawdÄ lubisz siÄ martwiÄ na zapas ;] ja uwaĹźam, Ĺźe za okoĹo 5 lat w UE nastÄ
pi potÄĹźny kryzys wewnÄtrzny ;] Euro juĹź woĹa o pomstÄ do nieba ;] _________________ 10.04.2010 - dla mnie najszczÄĹliwszy dzieĹ mojego Ĺźycia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 18:30 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisał: |
Istotnie, poziom bezrobocia w Islandii wynoszacy 8%jest nizszy ale tez trudno bezposrednio porownac to ze znacznie wiekszymi krajami. Problem jest tez w tym ze w Islandii bedzie pelzajacy dlugotrwaly kryzys ktory jeszcze sie wlasciwie nie zaczal bo nie zaczely sie splaty dlugow: |
WytĹumacze to obrazowo -
Gospodarka Islandii to ktos w pelni sil witalnych, komu nagle amputowano wszystkie konczyny i niemal od razu zaczeto poszukiwac supernowoczesnych bioprotez, ktore beda mialy tÄ
zalete ze juz cokolwiek je zmiazdzy, to bedzie mozna je wymienic czy zregenerowac.
Gospodarka Irlandii to natomiast gnijacy, powolnie rozkladajacy sie trup z zaawansowana gangrena, ktory wciaz stoi w garniturze i udaje ze wszystko jest w porzadku.
Kryzys dlugotrwaly to bedzie wlasnie w Irlandii, z tego prostego powodu ze nie osiagnela ona jeszcze dna - bedzie umierac w bolesciach i powoli.
Islandia natomiast dno ma za soba i wchodzi powoli na coraz bardziej intensywna rehabilitacje.
Zanim Irlandia zdechnie w bolesciach, Islandia nauczy sie stawiac pierwsze kroki na swych bioprotezach, a zanim trup Irlandii zmartwychwstanie, by nauczyc si esiedziec bez trzymania, Islandia bedzie biegac na swoich protezach na 110m przez plotki.
To tyle, bez ksiazkowych formulek. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 22:42 Temat postu: |
|
|
AcidBurn napisał: | hmm... a skÄ
d wiecie, gdzie pracuje Konieczko?;]
|
A niech sobie pracuje tylko niech nie twierdzi ze KAZDY kosi 10 000 PLN na tydzien. Niektorzy tak, i to zarowno w ISL jak i w PL
AcidBurn napisał: |
Zatroskany ja widzÄ, Ĺźe Ty naprawdÄ lubisz siÄ martwiÄ na zapas ;] ja uwaĹźam, Ĺźe za okoĹo 5 lat w UE nastÄ
pi potÄĹźny kryzys wewnÄtrzny ;] Euro juĹź woĹa o pomstÄ do nieba ;] |
I tu jest ciekawe skad wiesz ze 5 lat? Na nosa? Bo na tym forum bylo wielu nochali co rok temu przewidywali na 2009 w Polsce murowany kryzys wiekszy od islandzkiego. Jak sie im tlumaczylo ze zdanego kryzysu w Polsce nie bedzie to dostawali szalu. A teraz widzimy ze kryzysu w Polsce nie bylo. Wiec teraz tez mozna powiedziec ze za 5 lat poteznego kryzysu w EU nie bedzie a raczej pewne ze w Polsce bedzie euro za 5 lat . Bo euro to nie zadna pomsta do nieba tylko w tym kryzysie wszyscy maja problemy. Euro jeszcze nie jest takie zle bo dolary, funty i jeny to sie teraz beczelnie drukuje i nie wiadomo jeszcze co z tego wyniknie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 23:12 Temat postu: |
|
|
Konieczko napisał: | WytĹumacze to obrazowo -
Gospodarka Islandii to ktos w pelni sil witalnych, komu nagle amputowano wszystkie konczyny i niemal od razu zaczeto poszukiwac supernowoczesnych bioprotez, ktore beda mialy tÄ
zalete ze juz cokolwiek je zmiazdzy, to bedzie mozna je wymienic czy zregenerowac.
Gospodarka Irlandii to natomiast gnijacy, powolnie rozkladajacy sie trup z zaawansowana gangrena, ktory wciaz stoi w garniturze i udaje ze wszystko jest w porzadku.
Kryzys dlugotrwaly to bedzie wlasnie w Irlandii, z tego prostego powodu ze nie osiagnela ona jeszcze dna - bedzie umierac w bolesciach i powoli.
Islandia natomiast dno ma za soba i wchodzi powoli na coraz bardziej intensywna rehabilitacje.
Zanim Irlandia zdechnie w bolesciach, Islandia nauczy sie stawiac pierwsze kroki na swych bioprotezach, a zanim trup Irlandii zmartwychwstanie, by nauczyc si esiedziec bez trzymania, Islandia bedzie biegac na swoich protezach na 110m przez plotki.
To tyle, bez ksiazkowych formulek. |
Niestety twoje obrazowe porownania nie maja pokrycia w liczbach i ogolnej sytuacji. Jesli sie je wezmie pod uwage to obrazowo jest tak: Irlandia to pacjent po zawale, ktoremu zaczyna sie wstawiac rozrusznik, stan ciezki ale dosc stabilny. Islandia to pacjent w komie, przypadek nietypowy ktory nie wiadomo jeszcze jak leczyc ale czeka go ciezka reanimacja. A teraz wyjasnimy w odroznieniu od ciebie dlaczego tak jest.
Najbardziej wrazliwym problemem jest bowiem dlug publiczny czyli zadluzenie panstwa. Irlandia ma poziom dlugu publicznego znacznie nizszy niz Islandia (80% w 2010). Ostre oszczednosci budzetowe ustabilizuja sytuacje a poziom dlugu publicznego jest na poziomie innych krajow. Natomiast Islandia ma 300% co jest liczba niespotykana i nie wiadomo jak sie takie dlugi splaca. Rzad islandzik ma pomysl w postaci ogromnych splat co ma sie zaczac w przyszlym roku ale nie wiadomo jak to bedzie z tymi splatami no bo trzeba bedzie ostro obcinac inne wydatki.
Irlandia ma euro czyli praktycznie nie grozi dewaluacja wiec splaty dlugu nie beda uzaleznione od kursu waluty.
Irlandia ma jeden haczyk w postaci bardzo wysokiego zadluzenia podmiotow prywatnych ale jak dotad z ich splatami nie ma problemu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Wysłany: 30 Gru 2009, 23:29 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisał: |
Konieczko napisał: |
A poza tym, 10 000zl zarobione w 6 dni to kryzysowa stawka ?
I w jakim kraju to mozliwe ?
W tym ze "zdemolowanÄ
" walutÄ
! |
To znaczy kazdy zrabia na tydzien 2500 euro czyli na miesiac 10 000 euro . Co do zdemolowania waluty to liczy sie jak gwaltownie i o ile spadla w porownaniu do poprzedniego okresu. |
Zatroskany - przyczytaj dokladnie ten swoj post i stuknij sie glĂłwkÄ
o kant stoĹu.
Co ja napisaĹem ?
O co Ty dodaĹeĹ i potem jeszcze cytujesz SWOJE slowa jako moje ?
Nie napisalem ze KAZDY i ze za kazdy tydzien , czlowieku!
Ja tyle zarobilem za pewien projekt, nie pracujac na godziny.
Ty dokonales nadinperpretacji dopisujac swoje wnioski 6-letniego dziecka i sprzedajesz to jeszcze potem jako moje slowa.
Podobnie oczytasz sie sensacyjnych opowiastek ekonomicznych z pierwszych stron szmatlawych portali w jezyku ci znanym i tworzysz do kilku niezweryfikowanych liczb swoja filozofie, przy czym z tego co piszesz nieraz wynika ze Islandie takze znasz tylko z czytania newsow.
Brawo, kazdy ma prawo do tworzenia wlasnego swiata.
Tylko moze sie to rozwinac w autyzm. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| siewa26 OgĹoszeniodawca zweryfikowany
| Dołączył: 29 Maj 2005 | Posty: 814 | Skąd: pUstka |
|
Wysłany: 31 Gru 2009, 0:07 Temat postu: |
|
|
OdnoĹnie tego dĹugu publicznego, zatroskany moĹźe wie wiÄcej, wiÄc tylko podaje Ĺźe Japonia goni IslandiÄ :
http://shareholdersunite.com/2009/11/27/japanese-debt-deflation/
Jako ciekawostkÄ mogÄ podaÄ Ĺźe jakiĹ Instytut Sobieskiego stwierdza Ĺźe dĹug publiczny PL moĹźe wynosiÄ nawet 200% GDP http://www.sobieski.org.pl/news.php?id=562
+opinia jeszcze jednego experta,
http://gwiazdowski.blogbank.pl/2009/12/09/sztuczka-z-deficytem/
Dla mnie tak czy inaczej to tylko cyferki, prĂłbowaĹem siÄ w tym poĹapaÄ ale jakoĹ nie wychodzi, "organoleptyczne" stwierdzam jednak Ĺźe dla mnie i mojej rodziny lepsza Islandia z kryzysem niĹź Polska ze wzrostem gospodarczym, moĹźe za jakieĹ 15-20 lat to sie zmieni, jak dogonimy czoĹĂłwkÄ ĹwiatowÄ
, czego Wam i sobie ĹźyczÄ
Ostatnio zmieniony przez siewa26 dnia 31 Gru 2009, 12:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| Dołączył: 09 Paź 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 31 Gru 2009, 9:36 Temat postu: |
|
|
Konieczko napisał: | zatroskany napisał: |
Konieczko napisał: |
A poza tym, 10 000zl zarobione w 6 dni to kryzysowa stawka ?
I w jakim kraju to mozliwe ?
W tym ze "zdemolowanÄ
" walutÄ
! |
To znaczy kazdy zrabia na tydzien 2500 euro czyli na miesiac 10 000 euro . Co do zdemolowania waluty to liczy sie jak gwaltownie i o ile spadla w porownaniu do poprzedniego okresu. |
Zatroskany - przyczytaj dokladnie ten swoj post i stuknij sie glĂłwkÄ
o kant stoĹu.
Co ja napisaĹem ?
O co Ty dodaĹeĹ i potem jeszcze cytujesz SWOJE slowa jako moje ?
Nie napisalem ze KAZDY i ze za kazdy tydzien , czlowieku!
Ja tyle zarobilem za pewien projekt, nie pracujac na godziny.
Ty dokonales nadinperpretacji dopisujac swoje wnioski 6-letniego dziecka i sprzedajesz to jeszcze potem jako moje slowa.
Podobnie oczytasz sie sensacyjnych opowiastek ekonomicznych z pierwszych stron szmatlawych portali w jezyku ci znanym i tworzysz do kilku niezweryfikowanych liczb swoja filozofie, przy czym z tego co piszesz nieraz wynika ze Islandie takze znasz tylko z czytania newsow.
Brawo, kazdy ma prawo do tworzenia wlasnego swiata.
Tylko moze sie to rozwinac w autyzm. |
Nie napisales ze to TY zarobiles tylko tak by wynikalo ze kazdy moze tyle zwalic. I do tego jeszcze piszesz "w jakim kraju to mozliwe". Tyle kasy moze byc pozytywne lub negatywne, zalezy od okolicznosci. Na przyklad w malym odleglym kraju na wyspie mozna czasem zarobic wiecej bo jest mniejsza konkurencja ale tez i ceny ogolnie sa wskutek tego wyzsze. Natomiast jesli ktos ma jakies unikalne umiejetnosci i zdarzy sie na nie nagly popyt to wszedzie mozna tyle zarobic. Oprocz tego licza sie dochody w ciagu calego roku. Na przyklad w Polsce 10 000 netto na tydzien czyli pol miliona rocznie to jest placa na poziomie prezesow bankow.
A co do waluty ktora sie nagle zalamuje tak ze sa problemy z wymienialnoscia to w skrocie waluta zdemolowana. Gdyby to sie zdarzylo PLN to na pewno jechalbys na tej walucie jak na dzikiej swini. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| mjkl ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| Dołączył: 26 Paź 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysłany: 31 Gru 2009, 19:29 Temat postu: |
|
|
 _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
Powrót do góry |
|
 |
| AcidBurn
 | Dołączył: 09 Paź 2009 | Posty: 426 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 31 Gru 2009, 22:06 Temat postu: |
|
|
bez kitu  _________________ 10.04.2010 - dla mnie najszczÄĹliwszy dzieĹ mojego Ĺźycia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|