Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
| yourbrotherthebeer
| Dołączył: 15 Lis 2008 | Posty: 198 | Skąd: Keflavik |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 10:19 Temat postu: |
|
|
to jest wlasnie poziom tlumaczenia
zgroza
i pewnie jeszcze ktos za to pieniadze bierze |
|
Powrót do góry |
|
|
| DarkAngelKate
| Dołączył: 15 Lut 2009 | Posty: 186 | Skąd: KĂłpavogur |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 11:08 Temat postu: |
|
|
[quote="karuta"]http://www.dv.is/wiadomosci/2009/2/19/12-letnia-dziewczynka-ofiara-przestepcy-seksualnego/
4 miesiace w zawieszeniu i kara 250tys? i to ma byc kara? smieszne po prostu. a co do tlumaczenia ''miÄdzy innymi jej tyĹek i narzÄ
dy pĹciowe'' to jest naprawde przerazajace. |
|
Powrót do góry |
|
|
| viking User bywa zĹoĹliwy, IGNORUJ takie posty!
| Dołączył: 22 Sie 2005 | Posty: 1747 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 15:24 Temat postu: |
|
|
DV ma serdecznie gdzieĹ poziom tĹumaczenia.
Wiele razy informowano gazetÄ o poziomie i nic siÄ nie zmieniĹo.
Podejrzewam Ĺźe siÄ nie zmieni. _________________ Bardzo niewielu mÄĹźczyzn posiada klucz do serca kobiety, pozostali obywajÄ
siÄ wytrychem. |
|
Powrót do góry |
|
|
| dariusz40
| Dołączył: 16 Lut 2008 | Posty: 138 | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 17:59 Temat postu: |
|
|
Rzadko czytam DV, wiec nie mam podstaw by wypowiadac sie na temat polskich tlumaczen tej gazety, ale... spojrzalem na islandzka i polska wersje krytykowanego przez Was artykulu i generalnie jest mi trudno sie do czegos przyczepic.
Tak sobie mysle, ze moze problem z odbiorem tlumaczenia na polski islandzkiego slowa "rass" (etymologicznie pokrewnego z angielskim "arse") nie jest lingwistyczny tylko kulturowy. _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
Powrót do góry |
|
|
| Jacek108
| Dołączył: 06 Wrz 2008 | Posty: 137 | Skąd: ĹomĹźa / Reykjavik |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 18:48 Temat postu: |
|
|
podobno zostaĹa tez zĹapana wĹaĹcicielka (uwaga!) "burdelu w reykjaviku" ehehe, tĹumacz ten raczej polonistÄ
z zawodu to nie jest ;D |
|
Powrót do góry |
|
|
| dariusz40
| Dołączył: 16 Lut 2008 | Posty: 138 | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 19:22 Temat postu: |
|
|
Jacek108 napisał: | podobno zostaĹa tez zĹapana wĹaĹcicielka (uwaga!) "burdelu w reykjaviku" ehehe, tĹumacz ten raczej polonistÄ
z zawodu to nie jest ;D |
Potwierdza mi sie, ze chodzi tu byc moze o brak polskiej wrazliwosci kulturowej tlumacza. W kulturze polskiej (i w ogole chyba slowianskiej) wydaje sie byc bardzo silny zwiazek pomiedzy slowami intymnymi / o tematyce seksualnej a przeklenstwami. _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
Powrót do góry |
|
|
| stan
| Dołączył: 12 Sie 2007 | Posty: 689 | |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 20:26 Temat postu: |
|
|
[quote="DarkAngelKate"] karuta napisał: | http://www.dv.is/wiadomosci/2009/2/19/12-letnia-dziewczynka-ofiara-przestepcy-seksualnego/
4 miesiace w zawieszeniu i kara 250tys? i to ma byc kara? |
ale on ma 15 lat, co ty chcesz dzieci do wiezienia zamykac?
swoja droga ciekawe czy jak dziecko sypia z dzieckiem to tez jest pedofilia |
|
Powrót do góry |
|
|
| madzia
| Dołączył: 21 Paź 2008 | Posty: 32 | |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 20:55 Temat postu: |
|
|
dariusz40 napisał: | Rzadko czytam DV, wiec nie mam podstaw by wypowiadac sie na temat polskich tlumaczen tej gazety, ale... spojrzalem na islandzka i polska wersje krytykowanego przez Was artykulu i generalnie jest mi trudno sie do czegos przyczepic.
Tak sobie mysle, ze moze problem z odbiorem tlumaczenia na polski islandzkiego slowa "rass" (etymologicznie pokrewnego z angielskim "arse") nie jest lingwistyczny tylko kulturowy. |
tu nie chodzi dokĹadnie o TEN artykuĹ i tÄ sprawÄ ;byĹ wczesniejszy w ktĂłrym byĹa mowa o ojcu ,ktĂłry molestowaĹ swojÄ
cĂłrkÄ w okresie od 1 do ok 4 roku jej zycia(jak dobrze pamiÄtam) i wĹasnie tam opisane byĹo jak to wyzej wymieniony typek "... min.LIZAĹ JEJ NARZÄDY PĹCIOWE".
JESZCZE MAĹO SIÄ PYTAM????????????????!!!! SKANDAL! |
|
Powrót do góry |
|
|
| dariusz40
| Dołączył: 16 Lut 2008 | Posty: 138 | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 21:30 Temat postu: |
|
|
madzia napisał: | dariusz40 napisał: | Rzadko czytam DV, wiec nie mam podstaw by wypowiadac sie na temat polskich tlumaczen tej gazety, ale... spojrzalem na islandzka i polska wersje krytykowanego przez Was artykulu i generalnie jest mi trudno sie do czegos przyczepic.
Tak sobie mysle, ze moze problem z odbiorem tlumaczenia na polski islandzkiego slowa "rass" (etymologicznie pokrewnego z angielskim "arse") nie jest lingwistyczny tylko kulturowy. |
tu nie chodzi dokĹadnie o TEN artykuĹ i tÄ sprawÄ ;byĹ wczesniejszy w ktĂłrym byĹa mowa o ojcu ,ktĂłry molestowaĹ swojÄ
cĂłrkÄ w okresie od 1 do ok 4 roku jej zycia(jak dobrze pamiÄtam) i wĹasnie tam opisane byĹo jak to wyzej wymieniony typek "... min.LIZAĹ JEJ NARZÄDY PĹCIOWE".
JESZCZE MAĹO SIÄ PYTAM????????????????!!!! SKANDAL! |
Dobra, tylko dlaczego winic za to tlumacza? Wlasnie sprawdzilem dla ciekawosci i w oryginale stoi: "med thvĂ ad sleikja kynfaeri hennar" (zob. http://www.dv.is/frettir/2009/2/11/grof-misnotkun-fodurs-eins-ars-dottur/). Jak ten bidak mial to przetlumaczyc na polski? A moze powinien byl sie sam ocenzurowac albo zaprotestowac - no nie wiem? _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
Powrót do góry |
|
|
| magda7810 Zbyt czÄsta publikacja ogĹoszeĹ!
| Dołączył: 27 Wrz 2008 | Posty: 35 | |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 22:05 Temat postu: |
|
|
Moze i poziom tlumaczen nie jest wysoki ale z drugiej strony nie maja obowiazku tlumaczenia czegokolwiek, " ida na reke" tym wszystkim ktorzy nie znaja islandziego przekazujac jakies informacje o kraju w ktorym jakby nie bylo przyszlo nam zyc ale jak to my zawsze niezadowoleni , zawsze krytyczni, zawsze bedziemy na cos narzekac to chyba nasza wada narodowa.... |
|
Powrót do góry |
|
|
| unregistered
| Dołączył: 18 Mar 2005 | Posty: 228 | |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 22:36 Temat postu: |
|
|
Tu nie chodzi tylko o poziom tlumaczen artykulow na jezyk polski w dv.is.
Dodatkowo czesc zapomina lub nie jest tego swiadoma ale DV jest najzwyklejszym brukowcem po ktorego malo kto by siegal jesli bylby wydawany w jezyku polskim.
DV nie jest zrodlem informacji, chyba ze ktos lubi tarzac sie w go...., to znaczy w blocie.
Zreszta tak jest traktowany o czym swiadcza wyniki badan nad wiarygodnoscia "zrodel informacji" na Islandii (przyklad >>tutaj<<). _________________ prawie regulamin forum
1. Forum nie powstaĹo z myĹlÄ
o miĹoĹnikach pracy na Islandii.
PowstaĹo z myĹlÄ
o miĹoĹnikach Islandii, skupionych wokóŠICELAND.PL |
|
Powrót do góry |
|
|
| stan
| Dołączył: 12 Sie 2007 | Posty: 689 | |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 22:39 Temat postu: |
|
|
unregistered napisał: |
Dodatkowo czesc zapomina lub nie jest tego swiadoma ale DV jest najzwyklejszym brukowcem po ktorego malo kto by siegal jesli bylby wydawany w jezyku polskim. |
tu bym sie spieral, w polsce dziennikiem o najwiekszym nakladzie nie jest wyborcza czy rzeczpospolita, a wlasnie Fakt |
|
Powrót do góry |
|
|
| unregistered
| Dołączył: 18 Mar 2005 | Posty: 228 | |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 22:45 Temat postu: |
|
|
stan napisał: | tu bym sie spieral, w polsce dziennikiem o najwiekszym nakladzie nie jest wyborcza czy rzeczpospolita, a wlasnie Fakt |
Co nie zmienia faktu ze oba dzienniki (DV i Fakt) sa brukowcami i nie sa wiarygodne jako zrodlo informacji. _________________ prawie regulamin forum
1. Forum nie powstaĹo z myĹlÄ
o miĹoĹnikach pracy na Islandii.
PowstaĹo z myĹlÄ
o miĹoĹnikach Islandii, skupionych wokóŠICELAND.PL |
|
Powrót do góry |
|
|
| DarkAngelKate
| Dołączył: 15 Lut 2009 | Posty: 186 | Skąd: KĂłpavogur |
|
Wysłany: 20 Lut 2009, 23:13 Temat postu: |
|
|
nie mowie ze do wiezienia, ale taki powinien zostac objety kuratorem, jakis poprawczak albo cos. co to nauczy innych? za taka kare to inni mysla ze sobie nie wiadomo co moga, tak wlasnie jest. moim zdaniem dla pedofilow, gwalcicieli, mordercow itp. to powinno byc krzeslo elektryczne, komora gazowa, kara smierci. jak taki czlowiek dostanie pare lat i wyjdzie po latach na wolnosc to robi to dalej. nie mowie ze wszyscy ale wiekszosc tak wlasnie robi. |
|
Powrót do góry |
|
|
| dariusz40
| Dołączył: 16 Lut 2008 | Posty: 138 | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 21 Lut 2009, 0:00 Temat postu: |
|
|
unregistered napisał: | stan napisał: | tu bym sie spieral, w polsce dziennikiem o najwiekszym nakladzie nie jest wyborcza czy rzeczpospolita, a wlasnie Fakt |
Co nie zmienia faktu ze oba dzienniki (DV i Fakt) sa brukowcami i nie sa wiarygodne jako zrodlo informacji. |
Nie znam Faktu, ale oczywiscie nie ulega watpliwosci, ze DV jest brukowcem. W antycznych juz, pre-internetowych latach 80tych ubieglego wieku kupowalo sie DV glownie ze wzgledu na tzw. ogloszenia drobne.
Natomiast wracajac do tematu: zwrocilem uwage, ze tlumacz ma dosc osobliwa maniere odmieniania islandzkich rzeczownikow wlasnych, wg. islandzkiej deklinacji, zamiast, jak to chyba powszechniej przyjete, pozostawiania ich w mianownikach. Poza tym opuszcza niektore informacje albo dodaje od siebie. W artykule o islandzkim prawniku skazanym za przestepstwa seksualne (zob. http://www.dv.is/frettir/2009/2/18/pitsuveisla-barnanidings/ a po polsku: http://www.dv.is/wiadomosci/2009/2/18/pedofil-urzadzil-przyjecie/) ominal fakt, ze osoba ta zostala zatrzymana na podstawie europejskiego nakazu aresztowania ("Schengen-handtĂśkuskipun"), natomiast dodal od siebie caly akapit: "Od maja 2008 roku, czyli od dnia wydania trzyletniego wyroku przez SÄ
d NajwyĹźszy za przestÄpstwo seksualne, RĂłbert Ărni przebywaĹ w Torrevieja...." Zaskakuje, ze o pobycie przestepcy w Torrevieja, nie moglem znalezc zadnej islandzkojezycznej wiadomosci, ani w DV ani w Mbl ani w Fbl, ani nawet w opublikowanym "on-line" wyroku sadowym w sprawie. Skad on to wzial - moze z artykulu w papierowym wydaniu DV?
Poza tym polskie tlumaczenia DV wydaja sie nieco wzbogacane stylistycznie. Mysle, ze gdyby te przeklady byly bardziej doslowne to prawdopodobnie wzbudzilyby jeszcze ostrzejsza krytyke Polonii. _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
Powrót do góry |
|
|
| madzia
| Dołączył: 21 Paź 2008 | Posty: 32 | |
|
Wysłany: 21 Lut 2009, 12:01 Temat postu: |
|
|
[quote="dariusz40"] madzia napisał: | dariusz40 napisał: | Rzadko czytam DV, wiec nie mam podstaw by wypowiadac sie na temat polskich tlumaczen tej gazety, ale... spojrzalem na islandzka i polska wersje krytykowanego przez Was artykulu i generalnie jest mi trudno sie do czegos przyczepic.
Tak sobie mysle, ze moze problem z odbiorem tlumaczenia na polski islandzkiego slowa "rass" (etymologicznie pokrewnego z angielskim "arse") nie jest lingwistyczny tylko kulturowy. |
tu nie chodzi dokĹadnie o TEN artykuĹ i tÄ sprawÄ ;byĹ wczesniejszy w ktĂłrym byĹa mowa o ojcu ,ktĂłry molestowaĹ swojÄ
cĂłrkÄ w okresie od 1 do ok 4 roku jej zycia(jak dobrze pamiÄtam) i wĹasnie tam opisane byĹo jak to wyzej wymieniony typek "... min.LIZAĹ JEJ NARZÄDY PĹCIOWE".
JESZCZE MAĹO SIÄ PYTAM????????????????!!!! SKANDAL! |
Dobra, tylko dlaczego winic za to tlumacza? Wlasnie sprawdzilem dla ciekawosci i w oryginale stoi: "med thvĂ ad sleikja kynfaeri hennar" (zob. http://www.dv.is/frettir/2009/2/11/grof-misnotkun-fodurs-eins-ars-dottur/). Jak ten bidak mial to przetlumaczyc na polski? A moze powinien byl sie sam ocenzurowac albo zaprotestowac - no nie wiem?[/quo
MyĹlÄ ,Ĺźe wystarczyĹoby po prostu nie wnikac w szczegĂłĹy... |
|
Powrót do góry |
|
|
| madzia
| Dołączył: 21 Paź 2008 | Posty: 32 | |
|
Wysłany: 21 Lut 2009, 12:07 Temat postu: |
|
|
magda7810 napisał: | Moze i poziom tlumaczen nie jest wysoki ale z drugiej strony nie maja obowiazku tlumaczenia czegokolwiek, " ida na reke" tym wszystkim ktorzy nie znaja islandziego przekazujac jakies informacje o kraju w ktorym jakby nie bylo przyszlo nam zyc ale jak to my zawsze niezadowoleni , zawsze krytyczni, zawsze bedziemy na cos narzekac to chyba nasza wada narodowa.... |
Aha ,czyli, jeĹźeli "idÄ
na rÄkÄ" i piszÄ
na takim poziomie jakim piszÄ
wiÄc dziaĹajÄ
adekwatnie do poziomu jaki reprezentujÄ
czytajÄ
cy w ich mniemaniu.
MoĹźe Ciebie to i podnieca,ale mnie brzydzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Wysłany: 21 Lut 2009, 12:57 Temat postu: |
|
|
madzia napisał: |
Aha ,czyli, jeĹźeli "idÄ
na rÄkÄ" i piszÄ
na takim poziomie jakim piszÄ
wiÄc dziaĹajÄ
adekwatnie do poziomu jaki reprezentujÄ
czytajÄ
cy w ich mniemaniu.
MoĹźe Ciebie to i podnieca,ale mnie brzydzi. |
Tu nie chodzi o rozny poziom czytajacych, co raczej o odrebnosc kulturowa, a tlumacz tlumaczy co mu daja. |
|
Powrót do góry |
|
|
| yourbrotherthebeer
| Dołączył: 15 Lis 2008 | Posty: 198 | Skąd: Keflavik |
|
|
Powrót do góry |
|
|
| dariusz40
| Dołączył: 16 Lut 2008 | Posty: 138 | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 25 Lut 2009, 13:08 Temat postu: |
|
|
Czy chodzi o "patrzenie na przyszlosc" zamiast bardziej poprawnego "patrzenia w przyszlosc". Po polsku patrzy sie najczesciej albo "w przyszlosc" albo "na przyszlosc kraju / ekonomii, itp" (zob. jednak polski biznesnet: http://www.biznesnet.pl/ar/20/4063828/ekonomisci-z-obawa-patrza-na-przyszlosc.html). To chyba raczej blad stylistyczny? Ja mysle, ze tlumaczem jest albo Islandczyk albo Polak "drugiego pokolenia". A w ogole tytul oryginalu brzmial "Ăslendingar svartsĂ˝nir", wiec moze wystarczylo przetlumaczyc "Islandczycy pesymistami"? _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
Powrót do góry |
|
|
|