Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| radekpopiell
| Doczy: 10 Wrz 2013 | Posty: 1 | |
|
Wysany: 10 Wrz 2013, 13:54 Temat postu: Kawały o Polakach |
|
|
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda.
Diabeł złapał Polaka, Rosjanina i Niemca.
Powiedział im, że mają pokazać swoje ulubione auta.
Polak przyjeżdża Fiatem 126p.
Niemiec Ferrari.
Ruska nie ma.
Diabeł powiedział, że nic nie szkodzi i zaczynają bez niego.
Powiedział, że ich wypuści jak rozwalą auto jednym kopniakiem.
Polak kopie rozpadającego się Fiata - szczątki leza na ziemi.
Niemiec kopie - nic. Zaczyna płakać.
Nagle zaczął się śmiać.
-Dlaczego się śmiejecie?
-Bo Rusek czołgiem jedzie!
Polak, Rusek i Niemiec szukają wolnego miejsca w hotelach.
W jednym hotelu owszem, jest wolny pokój, ale w nim straszy.
Idzie Rusek, otwiera drzwi, a tam wyskakuje duch i się drze
- Jestem duch Zielone Oko!
Rusek ucieka.
Idzie Niemiec, otwiera, a tam wyskakuje duch:
- Jestem duch Zielone Oko!
Niemiec ucieka.
Poszedł Polak, otwiera, a tam duch:
- Jestem duch Zielone Oko!
Polak na to:
- Jak Ci przep**rdolę to będziesz fioletowe! |
|
Powrt do gry |
|
 |
| adamtomas
| Doczy: 01 Pa 2013 | Posty: 9 | |
|
Wysany: 1 Pa 2013, 12:25 Temat postu: |
|
|
Samolotem leci Polak, Niemiec, i rusek.
W samolocie mają przeciążenie samolot spada.
Polak powiedział:
- wyrzućmy coś bo wszyscy zdechniemy.
- Dobra - powiedzieli.
Niemiec wyrzuca dzieła sztuki.
- Czemu to zrobiłeś?
- Bo mamy tego dużo.
Rusek wyrzucił złoto.
- Czemu to zrobiłeś?
- Bo mamy tego dużo.
W końcu przyszła pora na Polaka.
Polak wyrzucił Ruska.
Niemiec na to .
- Czemu to zrobiłeś?
- Bo mamy ich za dużo. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| mechanik27 Wulgarny użytkownik, do zbanowania
| Doczy: 06 Sie 2012 | Posty: 71 | Skd: Kołobrzeg , Rvk |
|
Wysany: 19 Pa 2013, 1:57 Temat postu: |
|
|
po czym poznac Polaka na islandii?
jezdzi passatem! |
|
Powrt do gry |
|
 |
| salamandra
| Doczy: 21 Pa 2013 | Posty: 2 | Skd: Zakopane |
|
Wysany: 21 Pa 2013, 11:47 Temat postu: |
|
|
dobre:) |
|
Powrt do gry |
|
 |
| malczewska.alicja
| Doczy: 11 Pa 2013 | Posty: 24 | |
|
Wysany: 25 Pa 2013, 10:35 Temat postu: |
|
|
Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla.
Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma...
Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
Polak zjadł bez problemu.
Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
- Czemu płaczesz - spytał diabeł
- Bo muszę zjeść dziką różę, to boli!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Czech idzie z kaktusem!
 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| latson47
| Doczy: 23 Pa 2013 | Posty: 4 | Skd: Kalisz |
|
Wysany: 12 Lis 2013, 20:27 Temat postu: |
|
|
malczewska.alicja napisa: | Polak, Czech i Niemiec spotkali diabla.
Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
Polak przyniósł tulipana, Niemiec dziką różę a Czecha jeszcze nie ma...
Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
Polak zjadł bez problemu.
Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
- Czemu płaczesz - spytał diabeł
- Bo muszę zjeść dziką różę, to boli!
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Czech idzie z kaktusem!
 |
Haha, mocne. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| DamianT1972
| Doczy: 21 Lis 2013 | Posty: 1 | |
|
Wysany: 21 Lis 2013, 9:13 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak zacząć dzień dobrym humorem  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| marekzubrowski
| Doczy: 21 Sty 2014 | Posty: 6 | Skd: Końskie |
|
Wysany: 21 Sty 2014, 13:28 Temat postu: |
|
|
Wrócę jeszcze do papieża Benedykta to na necie znalazłem wypowiedziedź, że Polak pracuje do śmierci, a niemic do emerytury |
|
Powrt do gry |
|
 |
| marcin19801
| Doczy: 13 Sty 2014 | Posty: 1 | |
|
Wysany: 4 Lut 2014, 23:20 Temat postu: |
|
|
marekzubrowski napisa: | Wrócę jeszcze do papieża Benedykta to na necie znalazłem wypowiedziedź, że Polak pracuje do śmierci, a niemic do emerytury |
Z drugiej strony Benedykt to jedyny Niemiec, który jeździł autem po Polaku  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| maldini
| Doczy: 21 Lut 2014 | Posty: 2 | |
|
Wysany: 21 Lut 2014, 13:23 Temat postu: |
|
|
Polak, Rusek i Niemiec chcą się dostać do wojska.
Jako test wytrzymałości mają zabić swoją teściową.
Do pokoju wchodzi Rusek, widzi swoją teściową i mówi:
- Nie zabiję jej, przecież to matka mojej żony.
Następny wchodzi Niemiec, widzi swoją teściową i mówi:
- E, no bez jaj, nie zabiję jej, przecież to babcia moich dzieci.
Ostatni wchodzi Polak.
Słychać jakieś strzały, po wystrzelaniu całego magazynku z pokoju słychać jakieś trzaski.
Po paru minutach Polak wychodzi i mówi wkurzony:
- k**wa, nabiliście broń ślepakami, musiałem ją krzesłem dobić. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| ismanka
| Doczy: 20 Lut 2014 | Posty: 4 | |
|
Wysany: 4 Kwi 2014, 21:53 Temat postu: |
|
|
maldini napisa: | Polak, Rusek i Niemiec chcą się dostać do wojska.
Jako test wytrzymałości mają zabić swoją teściową.
Do pokoju wchodzi Rusek, widzi swoją teściową i mówi:
- Nie zabiję jej, przecież to matka mojej żony.
Następny wchodzi Niemiec, widzi swoją teściową i mówi:
- E, no bez jaj, nie zabiję jej, przecież to babcia moich dzieci.
Ostatni wchodzi Polak.
Słychać jakieś strzały, po wystrzelaniu całego magazynku z pokoju słychać jakieś trzaski.
Po paru minutach Polak wychodzi i mówi wkurzony:
- k**wa, nabiliście broń ślepakami, musiałem ją krzesłem dobić. |
dobre:) |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Fredos
| Doczy: 29 Kwi 2014 | Posty: 1 | |
|
Wysany: 29 Kwi 2014, 8:38 Temat postu: |
|
|
Polak we francuskiej restauracji.
Nie zna języka, jednak usiłuje coś zamówić:
- La Spagetti proszę i La piwo.
Okazuje się, że kelner nie ma większych problemów.
Zadowolony Polak dodaje:
- La jeszcze jedno piwo.
Znowu otrzymuje to co zamówił.
Prosząc o rachunek mówi więc do kelnera:
- La kelner widzi jak ja La dobrze po La Francusku La mówię?
- Jakbym nie był Polakiem, to byś La gówno zjadł!
 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| sara30
| Doczy: 10 Cze 2014 | Posty: 3 | |
|
Wysany: 10 Cze 2014, 15:28 Temat postu: |
|
|
Dobre i realne.  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| andresowa81
| Doczy: 18 Cze 2014 | Posty: 6 | Skd: Opole |
|
Wysany: 16 Lip 2014, 12:15 Temat postu: Amerykanin w polskim barze |
|
|
Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| elfka
 | Doczy: 17 Lip 2014 | Posty: 1 | Skd: Łódź |
|
Wysany: 17 Lip 2014, 12:02 Temat postu: |
|
|
Francuz, Anglik i Polak złapali złota rybkę, która w zamian za uwolnienie, obiecała spełnić po jednym ich życzeniu.
- Ja mam taką brzydką i starą żonę - mówi Francuz - chce żeby była ładną i młodą.
- Na mnie szef w pracy się zawziął - mówi Anglik - daj mi nową pracę z wyższą pensją.
-A mój sąsiad ma stado krów - mówi Polak - spraw, aby mu te krowy pozdychały. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| jacekwrobel
| Doczy: 18 Lip 2014 | Posty: 2 | |
|
Wysany: 18 Lip 2014, 15:37 Temat postu: Re: Amerykanin w polskim barze |
|
|
andresowa81 napisa: | Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i mówi:
- Słyszałem, że wy, Polacy to jesteście straszni pijacy. Założę się o 500 dolców, że żaden z was nie wypije litra wódki jednym haustem.
W barze cisza.
Każdy boi się podjąć zakład.
Jeden gościu nawet wyszedł.
Mija kilka minut, wraca ten sam gościu, podchodzi do Amerykanina i mówi:
- Czy twój zakład jest wciąż aktualny?
- Tak. Kelner! Litr wódki podaj!
Gościu wziął głęboki oddech i fruuu... z litra wódki została pusta butelka.
Amerykanin stoi jak wryty, wypłaca 500 dolców i mówi:
- Jeśli nie miałbyś nic przeciwko, mógłbym wiedzieć, gdzie wyszedłeś kilka minut wcześniej?
- A, poszedłem do baru obok sprawdzić, czy mi się uda. |
Coś mi się jednak wydaje, że to już było... |
|
Powrt do gry |
|
 |
| gorski_p89
 | Doczy: 23 Sie 2013 | Posty: 5 | Skd: Lublin |
|
Wysany: 7 Sie 2014, 9:59 Temat postu: |
|
|
Diabeł zgarnął Polaka, Ruska i Niemca i mówi :
- Przynieście coś do czyszczenia.
Polak przyniósł szczoteczkę do zębów, Niemiec szczotkę do czyszczenia kibla a rusek się nie pojawił.
Diabeł mówi:
- Teraz umyjcie zęby tym co przynieśliście.
Polak umył i nic.
Niemiec zaczyna beczeć i się śmieje.
- Czemu beczysz?
- Bo boli.
- A czemu się śmiejesz?
- Bo Rusek jedzie maszyną do czyszczenia ulic! |
|
Powrt do gry |
|
 |
| fitsi
| Doczy: 12 Sie 2014 | Posty: 6 | |
|
Wysany: 12 Sie 2014, 14:39 Temat postu: |
|
|
Trzech turystów: Polak, Szkot i Niemiec wybrało się w Alpy na wycieczkę.
Niestety z powodu złej pogody wszyscy zaginęli, ratownicy po kilku tygodniach przerwali poszukiwania i w gazetach pojawiły się nekrologi.
Wkrótce w jednej z redakcji dzwoni telefon i z Hawajów odzywa się Niemiec z prośbą o anulowanie jego nekrologu!
Redaktor gazety krzyczy:
- Ty żyjesz!! Jakim cudem??
Niemiec opowiada:
- Zamarzliśmy i powędrowaliśmy wszyscy do Św. Piotra, który zatrzymał nas u wejścia do Bramy Niebieskiej i powiedział że jeszcze jesteśmy za młodzi żeby umrzeć, więc jeżeli Ubezpieczenie pokryje koszt 500 euro, może nas wysłać z powrotem na ziemię. Złapałem za telefon, porozmawiałem z moim agentem, zapłacił, a ja zażyczyłem sobie żeby wylądować na Hawajach. No i mam wakacje!
- Ale co ze Szkotem i Polakiem???
- Jak ich ostatnio widziałem, Szkot targował się o cenę, a Polak wysyłał papiery do ZUS-u... |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Pieniek24
| Doczy: 01 Gru 2014 | Posty: 1 | |
|
Wysany: 1 Gru 2014, 11:26 Temat postu: |
|
|
Kowalsky i Malinowsky pojechali do roboty do Anglii. Po kilku miesiącach wraca tylko Kowalsky. Znajomi się pytają:
- A gdzie masz Malinowskiego?
- Został, sklep otworzył - odpowiada.
- Po trzech miesiącach? Jak?
- Normalnie, łomem - odpowiada Kowalsky. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| dawidjankowski
| Doczy: 08 Gru 2014 | Posty: 3 | Skd: Wrocław - dolnyśląsk |
|
Wysany: 8 Gru 2014, 14:32 Temat postu: |
|
|
Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn.
- Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka.
Slązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy.
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie.
Slązak:
- Dobra. Nalej wody do pełna |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|