Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
| Basia
| Dołączył: 24 Lis 2004 | Posty: 628 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 11 Cze 2006, 19:38 Temat postu: Roger Waters! |
|
|
W poniedzialek koncert Rogera Watersa. Bedzie grana klasyka Pink Floyd i troche nowych utworow. Wlasnie kupilam bilety (jeszcze sa!). Ktos sie wybiera? :-) |
|
Powrót do góry |
|
|
| Tomcat
| Dołączył: 23 Mar 2006 | Posty: 123 | Skąd: (juĹź nie)Reykjavik |
|
Wysłany: 12 Cze 2006, 21:12 Temat postu: |
|
|
Chyba siÄ nie wybiorÄ,ale z ciekawoĹci zapytam,po ile sÄ
te bilety? |
|
Powrót do góry |
|
|
| Basia
| Dołączył: 24 Lis 2004 | Posty: 628 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 13 Cze 2006, 22:22 Temat postu: |
|
|
Koncert byl swietny, co bylo do przewidzenia. Zagrali prawie cala plyte Dark Side of the Moon i sporo nowosci. Przyszlo 14 tys. ludzi, a okolice Egillsholl byly totalnie zablokowane. A bilety... najtansze bilety byly po 8000 ISK:-) |
|
Powrót do góry |
|
|
| Tomcat
| Dołączył: 23 Mar 2006 | Posty: 123 | Skąd: (juĹź nie)Reykjavik |
|
Wysłany: 13 Cze 2006, 22:47 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie sĹuchaĹem na Ĺźywo samego Watersa.Czy on bez caĹej reszty PF jest w stanie oddaÄ klimat Ciemnej Strony? JeĹli tak,to mogÄ Ci tylko pozazdroĹciÄ. SwojÄ
drogÄ
- ciekawe dlaczego nikt nie zainteresowaĹ siÄ Twoim postem. CzyĹźby nikt nie interesowaĹ siÄ na tym forum muzykÄ
innÄ
niĹź islandzka? |
|
Powrót do góry |
|
|
| Basia
| Dołączył: 24 Lis 2004 | Posty: 628 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 13 Cze 2006, 23:21 Temat postu: |
|
|
Prawda jest taka, ze oni razem juz chyba nigdy nie zagraja, kiedy to podstawowy Pink Floyd sie rozpadl, 85 rok? Tak wiec trzeba brac co jest. A ze starych Floydow gral z nimi jeszcze Nick Mason. Moim zdaniem - bylo dobrze, choc moge sobie tylko wyobrazic jak wygladaly koncerty 30 lat temu. Odlot!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
| elloth
| Dołączył: 03 Lis 2005 | Posty: 362 | |
|
Wysłany: 14 Cze 2006, 9:28 Temat postu: |
|
|
ByĹem na koncercie Watersa w Pradze. Koncert byĹ dobry,choÄ - tak naprawdÄ nie zachwycaĹ. OczywiĹcie - mĂłwiÄ
c, 'dobry' miaĹem na myĹli stronÄ technicznÄ
, bardzo dobre wykonanie itp. ChoÄ, brakĹo mi na tym koncercie tak zwanego 'jaja'. Wszystkie utwory byĹy schematyczne i grane tak, jak je moĹźna usĹyszeÄ na pĹycie (a byĹy kawaĹki z dark side, the wall, wish i innych). Ĺťadnych rozbudowanych solĂłwek gitarowych, zero bawienia siÄ muzykÄ
. Kolega byĹ na tym samym koncercie w Polsce (ta sama trasa) - porĂłwnalismy nasze wraĹźenia i byĹy takie same.
O wiele lepiej wspominam koncerty Blackmore'a z Deep Purple (obecnie - Blackmore's Night). On, tak, jak Waters - prawdziwa legenda rocka, potrafi caĹy czas bawiÄ siÄ muzykÄ
, utrzymuje kontakt z publicznoĹciÄ
.. _________________ "Ministerstwo NiesprawiedliwoĹci zawsze znajduje siÄ w odpowiednich rÄkach" |
|
Powrót do góry |
|
|
| Tomcat
| Dołączył: 23 Mar 2006 | Posty: 123 | Skąd: (juĹź nie)Reykjavik |
|
Wysłany: 14 Cze 2006, 17:55 Temat postu: |
|
|
No tak,czyli PF bez Watersa,ani Waters bez PF - to jednak nie jest TO. Ale rzeczywiĹcie skoro caĹoĹci juĹź skleiÄ siÄ nie da,nie pozostaje nam nic innego jak braÄ co jest.SwojÄ
drogÄ
- jacy zĹoĹliwi sÄ
ci wszyscy muzycy wobec fanĂłw! Specjalnie nie chcÄ
ze sobÄ
graÄ! |
|
Powrót do góry |
|
|
| elloth
| Dołączył: 03 Lis 2005 | Posty: 362 | |
|
Wysłany: 14 Cze 2006, 19:39 Temat postu: |
|
|
Hm.. czy ja wiem..
MyĹlÄ, Ĺźe problem leĹźy gdzieĹ indziej. MiaĹem po prostu wraĹźenie, Ĺźe watersowi i ogĂłlnie - caĹemu zespolowi na tym koncercie nie zaleĹźaĹo. Weszli na scenÄ.. 'odbÄbnili' to, za co siÄ im placi i koniec. Ja nigdy nie byĹem specjalnym fanatykiem PF, ale - od czasu do czasu wĹÄ
czÄ sobie ktĂłryĹ ich album.. Jednak - koncert mnie po czÄĹci zawiĂłdĹ, choÄ - jak pisaĹem od strony technicznej byĹ naprawdÄ dobry. _________________ "Ministerstwo NiesprawiedliwoĹci zawsze znajduje siÄ w odpowiednich rÄkach" |
|
Powrót do góry |
|
|
| Tomcat
| Dołączył: 23 Mar 2006 | Posty: 123 | Skąd: (juĹź nie)Reykjavik |
|
Wysłany: 15 Cze 2006, 19:49 Temat postu: |
|
|
A wiesz,w sumie to ciekawe,dlaczego muzykom na niektĂłrych koncertach "zaleĹźy",a na niektĂłrych nie. Bo Waters przecieĹź (jeĹli Twoje wraĹźenie z Pragi byĹo trafne) nie jest wyjÄ
tkiem. Zawsze byĹem tylko sĹuchaczem,a nie tworzÄ
cym muzykÄ,ale wydawaĹo mi siÄ,Ĺźe granie koncertu to czysta przyjemnoĹÄ,szczegĂłlnie w grupie,gdy czujesz,Ĺźe maĹy strumyk tego co robisz zlewa siÄ w coĹ,co nabiera TAKIEJ mocy.No,ale chyba w kaĹźdej dziedzinie moĹźna popaĹÄ w rutynÄ,niestety.
To wszystko maĹo ma wspĂłlnego z IslandiÄ
,ale myĹlÄ,Ĺźe admini przymknÄ
oko ... |
|
Powrót do góry |
|
|
| crimzzon
| Dołączył: 28 Sty 2007 | Posty: 1 | |
|
Wysłany: 2 Lut 2007, 10:50 Temat postu: |
|
|
WidzÄ Ĺźe jest tu kilku fanĂłw Rogera.
W takim razie zapraszam na forum fanĂłw R. Watersa i Pink Floyd.
http://rogerwaters.o12.pl/ |
|
Powrót do góry |
|
|
|