Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
|
Wysany: 16 Lut 2005, 15:24 Temat postu: |
|
|
Właściewie to nie jestem z Gdyni, mieszkam niedaleko Gdyni (bardziej na północ) A Ty z jakiej dzielnicy Gdańska jesteś? |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 16 Lut 2005, 15:50 Temat postu: Powierzchnie stolic skandynawskich |
|
|
Anita, elo ponownie. Ja jestem z Niedźwiednika, to taka spokojna dzielnica położona blisko moreny. Osiedle domków, bloków. Ja
mieszkam na samej górze w 4 pietrowym bloku. Są tam też
10 piętrowe wieżowce. Miłe osiedle w sumie:) masz gg?? |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 16 Lut 2005, 15:52 Temat postu: |
|
|
Mam mój numerek: 6484083
Pozdrawiam |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 16 Lut 2005, 15:58 Temat postu: Powierzchnie stolic skandynawskich |
|
|
dzienks:) |
|
Powrt do gry |
|
|
| Jean Valjean
| Doczy: 11 Mar 2004 | Posty: 456 | Skd: Warszawa |
|
Wysany: 16 Lut 2005, 22:08 Temat postu: |
|
|
Młodzi Gniewni
z Trójmiasta ;> _________________ Uchodzić za idiotę w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 2 Kwi 2005, 13:59 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie największe jest Olso. A to dlatego, że wchłonęło parę miast, m. in. Akershus0. Z kolei Szkokholm jest malutki, obejmuje tylko część aglomeracji. Reszta to samodzielne miasta, jak np. Huddinge, Solna czy Täby. Kopenhaga byłaby duża, ale w jej środek wpakował się Frederiksberg, samodzielne miasto niemal w centrum stolicy. Z kolei Helsinki również obrosły samodzielnymi miastami w ramach aglomeracji, jak Vantaa.
Ale Reykjavik z setką kilometrów nie jest wcale mały. Dla porówniania, ponad trzykrotnie ludniejszy Lublin, uważany za miasto mocno rozdmuchane, ma 121 km kw. |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|