Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
|
Wysany: 19 Maj 2005, 10:02 Temat postu: Czy Islandia nie będzie zdominowana przez huty? |
|
|
Pani minister chyba pomyliła funkcje. Zamiast sie cieszyc że będa nowe miejsca pracy (w takim malutkim społeczeństwie jakim jest islandia to chyba zabraknie osób do pracy ) to pani minister nie chce aby na islandii dominowały huty, a teraz zmienia zdanie. A skad firma będzie miała prad to już kłopot inwestora. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Urodzony_13_w_piatek
| Doczy: 20 Kwi 2005 | Posty: 277 | Skd: nibylandia |
|
Wysany: 19 Maj 2005, 22:31 Temat postu: |
|
|
dobrze dobrze może będa nowe miejsca pracy dla takich osób jak ja czyli majacych dosc polski a kochajacych na odległość odległa wysepke :-) i jej poziom zycia :-)
wogóle jja to juz spakowany jestem od miesiaca
pozdrawiam |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 20 Maj 2005, 8:21 Temat postu: Poziom życia |
|
|
A tak z ciekawości: bardziej Wyspę, czy poziom życia?
Czy gdyby Islandia była biedna jak Albania, to nadal chciałbyś tam mieszkać? _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Urodzony_13_w_piatek
| Doczy: 20 Kwi 2005 | Posty: 277 | Skd: nibylandia |
|
Wysany: 20 Maj 2005, 8:26 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie poziom zycia choc wyspa pociąga mnie takze strasznie...
no i nie ma tylu ludzi co tu wiec spada prawdopodobieństwo ze mnie ktos wkurwi spadam tyrac za 3.10gr pozdro |
|
Powrt do gry |
|
|
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysany: 20 Maj 2005, 21:24 Temat postu: Re: Poziom życia |
|
|
Odżajer Egzegeta napisa: |
Czy gdyby Islandia była biedna jak Albania, to nadal chciałbyś tam mieszkać? | dobre .... ,,,strzal w 10 , apropos Urodzony_13_w_piatek zawsze sie znajdzie ktos kto moze zdenerwowac ,wrecz wieksze szanse bo mniej ludzi ...wszystko zalezy od twojego nastawienia do zycia Urodzony_13_w_piatek-ksywke masz jakas taka pechowa ... |
|
Powrt do gry |
|
|
| Urodzony_13_w_piatek
| Doczy: 20 Kwi 2005 | Posty: 277 | Skd: nibylandia |
|
Wysany: 21 Maj 2005, 13:07 Temat postu: |
|
|
poprostu tak sie własnie urodziłe :-) zadna metafora :-)
pozdrawiam |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 22 Maj 2005, 1:00 Temat postu: Niskie płace |
|
|
Urodzony_13_w_piatek napisa: | spadam tyrac za 3.10gr pozdro |
Wielu ludzi uważa, że praca za bardzo niską płacę to coś złego... Ja nie twierdzę, że trzeba pracować za małe pieniądze, ale jeśli już jest praca jaką się w miarę lubi lub po prostu jakakolwiek praca jest, to nie należy wybrzydzać, tylko pracować tak jakby płacili 3000 Euro/tydzień.
To jest właśnie polski problem: ludzie godzą się na pracę za 3,10 gr a potem zwykle nie przykładają się do tej pracy...
Jestem zdania, że jak się już człowiek za coś bierze, to musi to robić porządnie, bez względu ile płacą.
Oczywiście człowiek ma prawo a nawet jest to porządane, by szukał pracę, która nie tylko jest przyjemna, ale i daje więcej środków do życia.
W Polsce bezrobocie jest duże, bo duża część bezrobotnych najzwyczajniej w świecie nie chce pracować...
A to jest podstawa dzisiejszej kultury społecznej. Gdyby bezrobotni zaczęli pracować nawet za 860 zł/m-c to de facto zyskało by całe społeczeństwo włącznie z tymi bezrobotnymi. Bo gdy ludzie pracują to wytwatrza się towar, zasiłki dla bezrobotnych nie obciążają pozostałych podatników. W końcu, gdyby wszyscy pracowali to i pensje by wzrosły.
Oczywiście dużą winę za bezrobocie ponoszą politycy... ale to już inna sprawa.
Głównie ludzie nie chcą pracować za 800 zł/m-c z 3 powodów:
1) głównie lenistwa
2) zawiści, że właściciel firmy zarobi "na nim" kokosy (świetna wymówka by podeprzeć pkt. 1)
3) wstydu - lepiej być "luzakiem" bez pracy niż "frajerem", który haruje za 800 zł na miesiąc (mass-media nawet zdają się lansować różnymi serialami i programami taki tryb życia pasożytniczy)
Myślę, że Islandia dorobiła się takiego bogactwa dlatego, że przynajmniej dwóch ostatnich powodów nie miała. Na Islandii zawiści dużej nie ma, a przed II Wojna Światowa była taka bieda, że nie pracować równało się umrzeć. Lenistwo jest w każdym człowieku, ale każdy czuje, że to coś złego. Natomiast Polacy umieją znaleźć "swoje" powody, by do pracy nie iść.
Urodzony_13_w_piatek nie jest pechowcem, bo ma pracę, chociażby za te 3,10 gr (ciekawe na jaką jednostkę czasu lub towaru?).
Zamiast narzekać trzeba się cieszyć z tego co się ma, bo zawsze może być gorzej.
Myślą, mową, uczynkiem i zadbaniem - należy chwalić pracę jaką się ma
Bo znów będzie, że Polacy to smutny naród, który ciągle na wszystko narzeka. _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Daniel
| Doczy: 13 Kwi 2004 | Posty: 116 | Skd: Katowice |
|
Wysany: 22 Maj 2005, 11:33 Temat postu: |
|
|
Odżajer Egzegeta napisa: | Wielu ludzi uważa, że praca za bardzo niską płacę to coś złego... Ja nie twierdzę, że trzeba pracować za małe pieniądze, ale jeśli już jest praca jaką się w miarę lubi lub po prostu jakakolwiek praca jest, to nie należy wybrzydzać, tylko pracować tak jakby płacili 3000 Euro/tydzień. |
Mamy takie czasy, że do roboty nikt nie bierze na siłę. Jak ktoś nie chce pracować, to nie będzie zmuszany. Jest wielu bezrobotnych z wyboru, którzy (chyba dla zabicia czasu) marudzą, że im źle i nie mają pracy :wink:
Ale... potraktujmy pracę jako towar sprzedawany pracodawcy przez pracownika, i w tym momencie wszystko staje się jasne Za towar dobrej jakości trzeba zapłacić więcej, niż za gniota z najniższej półki
Niektórych rzeczy po prostu się nie opłaca robić, i tyle. |
|
Powrt do gry |
|
|
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysany: 22 Maj 2005, 12:14 Temat postu: Re: Niskie płace |
|
|
Odżajer Egzegeta napisa: | [3) wstydu - lepiej być "luzakiem" bez pracy niż "frajerem", który haruje za 800 zł na miesiąc | .....tak tu sie zgadzam ...jest w mentalnosci wielu Polakow cos takiego ze jak sie nie oszuka ,nie uszczknie czegos dla siebie ,nie wykorzysta luki prawnej ,nie poobija to sie jest ..glupkiem,frajerem.Takie kombinatorstwo ....brzydka rzecz,znam wielu islandczykow ktorzy sa zaszokowani takim sposobem myslenia.Oczywiscie nie robie zadnych uogolnien,ale mysle ze czesciej sie spotykam z takim zachowaniem u Polakow niz u Islandczykow.I O ironio , tych pierwszych wcale "ciezkie " zycie nie zmusza do tego,wrecz przeciwnie ,im lepiej sie wiedzie tym gorzej ...z moralem |
|
Powrt do gry |
|
|
| Steva
| Doczy: 20 Lut 2004 | Posty: 127 | |
|
Wysany: 22 Maj 2005, 12:44 Temat postu: |
|
|
Ludzie!! Za 3 grosze i 10/100 grosza to ja nawet nie grzebnę pazurkiem
Chyba, że za pacnięcie 1 kropeczki na bombce płacą 3,10 gr to za cały dzień przerzucę tych bomb setki i wtedy uzbiera się troche złotówek.
Za 100 bombek będzie 310 gr tj.3,10 zł a za 1000 nawet 31 złociszów będzie.
Dało by się juz nie umrzec z głodu.
Matematycy wszystkich forów łączcie się!!!! _________________ Jutro to dziś - tyle, że jutro |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 22 Maj 2005, 14:35 Temat postu: Praca |
|
|
Daniel napisa: | Za towar dobrej jakości trzeba zapłacić więcej, niż za gniota z najniższej półki
Niektórych rzeczy po prostu się nie opłaca robić, i tyle. |
Zgadzam się, ale jeśli praca to towar, to trzeba jasno powiedzieć przy sprzedaży tego towaru, że jest uszkodzony.
Jeżeli ktoś przychodzi do pracy za 800 zł, to jest to jego wybór - tym samym zgadza się pracować przez 8h dziennie, tak by pracodawca był zadowolony.
Nieprawdą jest, że pewnych rzeczy nie opłaca się robić - czasem bezrobotny mógłby nawet za darmo posprzątać trawnik wokół swego bloku.
Według mnie warunkiem otryzmywania jakiejkolwiek zapomogi dla bezrobotnych byłyby takie właśnie prace "społeczne" (chociażby 4 godziny w każdą sobotę) - takie coś pokazuje, że ktoś rzeczywiście chce pracować, a z drugiej strony pomoga nie odzwyczaić sie od pracy.
Jeżeli bezrobotnego nie stać na znalezienie pracy za 2000 zł, to musi iść do takiej jaka jest. Mamy biedę w kraju i tylko pracując można coś zyskać. A jeżeli ktoś nie chce pracować dla innych, niech sam zakłada interes. Mycie okien, pranie dywanów, prasowanie, pilnowanie dzieci, chodząca reklama.... pomysłów na własny biznes jest dużo...
Zawsze to lepiej pracować przez cały miesiąc za 800-900 zł niż siedzieć i dostawać zapomogę 400-500 zł. A gdy człowiek dobrze pracuje, to i zwykle po pewnym czasie może starać się o podwyżkę, albo szukać cały czas innej pracy. Ta pierwsza praca za 800 zł może służyć do zdobycia doświadczenia, którego może potrzebować nastepny pracodawca.
Większość uczciwych pracodawców docenia ludzi, którzy uczciwie i ciężko pracują, wtedy z pewnością mogą liczyć na większą pensję.
A gdy zdarzy się nieuczciwy i zły pracodawca, to powiedzieć sobie "trudno" i poszukać nowej pracy - w tej chwili ofert nie brakuje...
To tylko reklamy i media karmią ludzi złudnym poczuciem, że każdy może zostać milionerem, wystarczy tylko poczekać na gwiazdkę z nieba.
A w między czasie niech sponsorują nas ciężko pracujący podatnicy.
To, że minimalna pensja wynosi tak mało (bodajże 860 zł) jest wlaśnie skutkiem tego, że tak dużej liczbie osób nie chce się pracować - trzeba ich utrzymywać z podatków tych ludzi, którzy pracując za 860 zł dodatkowo ok. 700 zł oddają jako podatki i ZUSy. Gdyby tylko ZUS spadł o połowę, to pensja automatycznie wzrosłaby do ok. 1100 zł. _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 22 Maj 2005, 14:41 Temat postu: |
|
|
Steva napisa: | Ludzie!! Za 3 grosze i 10/100 grosza to ja nawet nie grzebnę pazurkiem |
A jeżeli to jest za sekundę pracy?
Wtedy wychodzi nawet 111,60 zł/godzinę!
A może Urodzony_w... się pomylił i chodziło Mu o 3 zł i 10 gr? Taka stawka pewnie to już na godzinę? _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Jola
| Doczy: 31 Sty 2004 | Posty: 1000 | |
|
Wysany: 22 Maj 2005, 21:59 Temat postu: |
|
|
Wróćmy do tematu...
Ja się cały czas zastanawiam po co Islandii te nowe huty, elektrownie itp. Przecież nie brakowalo im prądu ani kasy. Żyją na najwyższym poziomie a kraj jest bardzo atrakcyjny turystycznie. Nie mozna wcale mowic, że to dla miejsc pracy, bo przecież praktycznie u nich bezrobocia nie ma. Jedynie wzrośnie napływ obcokrajowców, a przecież nie widać, żeby byli szczególnie na to chętni. Nic z tego nie rozumiem, tym bardziej, że na Karahnjúkar i Reyðarfjörður się nie skończy - już widać.
Niszczą to co mają najlepszego, moim zdaniem. O! |
|
Powrt do gry |
|
|
| curious
| Doczy: 06 Lis 2006 | Posty: 1 | Skd: Luban Slaski |
|
Wysany: 6 Lis 2006, 21:04 Temat postu: alternatywy dla hut |
|
|
Slyszalem ze islandia ma problem z nadmiarem energii ktora nie bardzo ma jak eksportowac,
wobec tego huty aluminium sa metoda na 'eksport' tejze.
Osobiscie pomysl mi sie dosc podoba, choc mysle ze brakuje innych inicjatyw ,
a pojedynczy kompeks fabryk jest dosc niestabilnym zrodem - jest to jakby nie patrzec
pojedyncza firma, zalezna od popytu na aluminium, w dodatku produkujaca znaczne
ilosci zanieczyszczen. oczywiscie islandia to maly kraj i zapewne rzad zaciera rece
ze upiekl dwie pieczenie na jednym ogniu - ma dochod z fabryk i fabryki te stanowia
dosc duze lobby zeby tuszowac fakt skazenia - ktore znow efektywnie skroci zycie ludzi
a to oczywsicie przynosi zysk w postaci mniejszych nakladow na emerytyry...
no ale coz taki wlasnie jest kapitalizm i nic dziwnego wiec ze ludzie zaczynaja protestowac.
ja z kolei mam pomysly praktyczne, tzn. sugeruje rozwoj tego co na islandii mi sie najbardziej
podoba, czyli pozyskiwania energii ze zrodel odnawialnych, i rozszerzanie produkcji na inne energochlonne
galezie przemyslu, np. zachecajac inwestorow do przenoszenia fabryk na islandie, a nastepnie czerpiac
zyski z oclenia eksportu .
proponuje :
- huty szkla , zwlaszcza kwarcowego (przy produkcji ktorego nie ma duzej emisji
zanieczyszczen, w przeciwienstwie do np. szkla olowiowego)
- huty monokrysztalow (przy ich wytopie , procesie krystalizacji i oczyszczania
zuzywa sie mase energii. jest to glowny powod dla ktorego np. ogniwa
fotowoltaiczne sa 'nieoplacalne' z punktu widzenia ochrony srodowiska -
np. w ameryce, ktorej system energetyki jest oparty na ropie potrzeba
niewspolmiernie zatruc srodowisko by wyprodukowac ogniwo ktore
wyprodukuje zaledwie ulamek energii ktora byla potrzebna do jego wyprodukowania.
jako ze islandia ma energie 'czysta' problem ten przestaje byc problemem, jest
to zwyczajnie 'inwestycja' energii ktora w przeciwnym wypadku zostalaby 'oddana naturze')
-produkcja i eksport cieklego wodoru (na ktory niestety dlugo jeszcze nie bedzie rynku zbytu,
za to - zwlaszcza w sytuacji gdy huty aluminium, ktore moga zapewnic
produkcje pojemnikow, sa pod reka - jest to dosc 'tania' inwestycja,
wymagajaca niewielkich nakladow)
pozdrawiam wszystkich Islandczykow i zycze wiele sukcesow w budowaniu tegoz jakze
przepieknego kraju. |
|
Powrt do gry |
|
|
| mazury ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 2
| Doczy: 08 Wrz 2006 | Posty: 116 | |
|
Wysany: 6 Lis 2006, 22:09 Temat postu: |
|
|
pozdrawiam wszystkich Islandczykow i zycze wiele sukcesow w budowaniu tegoz jakze
przepieknego kraju
tu nie ma islandczykow wiec nie wiem komu te pozdrowienia. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Basia
| Doczy: 24 Lis 2004 | Posty: 628 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 7 Lis 2006, 18:33 Temat postu: |
|
|
Podstawowy odpad z huty aluminium to dwutlenek wegla. |
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 7 Lis 2006, 23:03 Temat postu: Aluminium |
|
|
Hmmmm nie pamiętam już dokładnie jak przebiegał proces elektrolizy stopionej rudy aluminium, ale coś mi się zdaje, że nie powstaje tam CO2 (dwutlenek węgla).
Boksyt, z którego otrzymuje się aluminium, jest skałą, która zawiera tlenki i wodorotlenki glinu, a więc w wyniku elektrolizy powinien powstawać obok glinu równieć tlen.
Być może standardowe huty aluminium są napędzane elektrycznością węglową, stąd produktem ubocznym jest CO2. W przypadku Islandii, CO2 nie powinno się wydzielać w procesie produkcji. _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| O.E. Opiekun Forum
| Doczy: 03 Lut 2004 | Posty: 2552 | Skd: Pl. Od Słońca 3/Europa |
|
Wysany: 7 Lis 2006, 23:28 Temat postu: Re: alternatywy dla hut |
|
|
curious napisa: | Osobiscie pomysl mi sie dosc podoba, choc mysle ze brakuje innych inicjatyw, a pojedynczy kompeks fabryk jest dosc niestabilnym zrodem - jest to jakby nie patrzec pojedyncza firma, zalezna od popytu na aluminium, w dodatku produkujaca znaczne
ilosci zanieczyszczen. | A o jakich zanieczyszczeniach jest mowa, bo nie za bardzo rozumiem?
Cytat: | ja z kolei mam pomysly praktyczne, tzn. sugeruje rozwoj tego co na islandii mi sie najbardziej podoba, czyli pozyskiwania energii ze zrodel odnawialnych, i rozszerzanie produkcji na inne energochlonne galezie przemyslu (...)proponuje :
- huty szkla , zwlaszcza kwarcowego (przy produkcji ktorego nie ma duzej emisji
zanieczyszczen, w przeciwienstwie do np. szkla olowiowego)
- huty monokrysztalow (przy ich wytopie , procesie krystalizacji i oczyszczania | I tu masz rację. W każdej gospodarce bardzo ważna jest dywersyfikacja branż, bo jak jakiś duży potentat otworzy jeszcze tańsze huty, gdzieś na drugim końcu świata, to nagle się okaże, że Islandia zbankrutuje.
A już szczególnie ciekawe jest inwestowanie w technologie zaawansowane, bo technologia produkcji aluminium jest prosta, a produkcja procesorów trudna... _________________ CHCESZ WSPOMÓC FORUM ORAZ ICELAND.PL? WPŁAĆ DATEK!
|
|
Powrt do gry |
|
|
| Basia
| Doczy: 24 Lis 2004 | Posty: 628 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 8 Lis 2006, 11:10 Temat postu: |
|
|
Tak, ale huty na Islandii przetwarzaja juz wstepnie przetworzone boksyty, wiec moze ten proces przebiega jakos inaczej. Nie znam sie na tym, po prostu czytalam gdzies, ze wlasnie przez huty Islandia stala sie teraz wiodacym producentem CO2 w Europie (w przeliczeniu na mieszkanca)... W wolnej chwili zaglebie sie w temat |
|
Powrt do gry |
|
|
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysany: 8 Lis 2006, 17:04 Temat postu: |
|
|
Nie jestem chemikiem ale tyle wyczytalam na temat zwiazkow chem ktore dostaja sie do srodowiska.Sa to:brennisteinsdíoxíð, flúor og koltvísýringur.Nie jestem pewna co to to pierwsze ale to cos z siarka ,fluor i Co2.Co do zmniejszenia ilosci CO2 to udalo sie przez 15 lat zmniejszyc emisje w podobnych hutach o 25 % i prowadzone sa tez akcje zalesianai.
Dla znajacyh islandzki
http://www.alcoa.com/iceland/ic/info_page/faq1.asp |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|