reklama

Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Główna

ICELAND.PL :: Islandia - strona główna portalu

ZANIM COŚ NAPISZESZ PRZECZYTAJ REGULAMIN  
JEŚLI KTOŚ CIĘ OBRAŻA LUB ŁAMIE REGULAMIN, NIE DAJ SIĘ SPROWOKOWAĆ, NAPISZ DO ADMINA!

 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   ZalogujZaloguj 

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   

Mieszkanie w bloku
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Główna -> Pozostałe tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 15:13    Temat postu: Mieszkanie w bloku Odpowiedz z cytatem

Chcialabym zeby wszyscy napisali tu minusy mieszkania w bloku islandzkim oraz to co sie w nich dzieje.

Np u mnie wkurzaja mnie 2 sasiadki.

Pierwsza mieszka (sama) na przeciwko i:

-nie lubi obcokrajowcow i sie rzuca o byle co,

- zlosliwie potrafi sie do pralki wrzucic mimo ze ktos jest zapisany,

-przeszkadza jej talerz do tv sat mimo ze go nie widzi i musi sie niezle wychylic zeby go dojzec ale jak powiedziala zaslonilo jej widok..

-pali jak lokomotywa ze az na klatce nie idzie przejsc i reszta lokatorow zawsze otwieta okna na klatce zeby mozna bylo oddychac..

-czepia sie i napisala kartke ze cisza nocna juz jest od 20:00


A druga mieszka nade mna i:

-Pani masazystka i mysli ze jest najmadrzejsza,

-szura niepodklejonymi nogami krzesel w nocy

-rano i w nocy potrafi na obcasach lazic,

-nie skarzy sie od razu ale trzyma zeby wypalic jak ja sie do niej o cos poskarze i jeszcze bezczelnie powie ze mieszkamy w bloku i trzeba byc wyrozumialaym

- wynajmowala latem mieszkanie dziewczyna ze Skandynawi i tez sie dzialo ale ona oczywiscie nie wie nic ze tu cale stado gachow pod klatka bylo codziennie..

-bezczelnie powiedziala ze polacy u mnie w domu to byli alkoholicy i caly czas byly libacje do rana a to nei prawda bo tu meiszkali pozadni pracujacy i zmeczeni praca ludzie.

To jej powiedzialam czy wie ze jej wynajmujacy nazygali mi do salonu?
No i uciekla hahah

Lazi jak kon, strasznie wali kopytami, mysle sobie czy ona to zlosliwie robi bo wie ze slychac? Moze to jest prowokacja.

Przy nastepnej chce jej powiedziec ze slysze jak sra i sika... a to tez prawda...

Napiszcie co u Was to moze dowiem sie ze u kogos podobnie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
viking
User bywa złośliwy, IGNORUJ takie posty!
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 1747
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 15:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja mam tylko trzech sąsiadów i mieszkam na ostatnim pietrze i jakoś nie mam problemów z sąsiadami. Nikt nie narzeka na pieska, na antenę a i jak imprezka jest to nikt na policję nie dzwoni.
_________________
Bardzo niewielu mężczyzn posiada klucz do serca kobiety, pozostali obywają się wytrychem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 15:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No u mnie jest 8 rodzin w klatce i w sumie tez nikt nie robi problemow ale o tych 2ch to juz nie jeden sasiad gadal.
Ostatnio ponoc rasistka poszla do innej klatki powiedziec ze jej kot przeszkadza a ta z nade mnie poszla powiedziec ze oni jej "peace" - wolnosc ograniczaja... Moi dwie stukniete sie dobraly.

Za to mam spoko sasiada z rodzinka, jest z Serbii i tez o tych 2ch juz nie jedno slyszal no i jeszcze jest kobieta z Jordanu z mezem Islandczykiem i tez jest ok. Mamy tez 2oje milych dziadkow.
Te dwie nam sie jak los na loterii trafily heheheh
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
stan

Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 689
PostWysłany: 22 Lis 2008, 17:35    Temat postu: Re: Mieszkanie w bloku Odpowiedz z cytatem

lovisa napisał:

-Pani masazystka
(...)
-rano i w nocy potrafi na obcasach lazic,


to to jest pani masazystka czy "masazystka" ? Wink


ja z tego powodu wolalem kupic 100letni dom niz najbardziej wypasione mieszkanie w bloku.
problemy o ktorych mowisz sa mi nie znane, za to zastanawiam sie czy tak jak w polsce mam obowiazek odsniezania przed domem??? chyba nie, bo tu nikt nie odsnieza. ktos wie?

za to zeby miec problemy z sasiadami (choc troche innej natury) nie trzeba mieszkac w bloku, ulice dalej ma dom nasz forumowy tropiciel korupcji, przed domem piracka flaga na maszcie, ponoc przyszedl do niego sasiad i powiedzial ze na islandii takich rzeczy sie nie robi i ze ma to sciagac. i zeby przy okazji czubek drzewa scial w swoim ogrodku, bo mu sygnal telewizyjny zaslania. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
hraun
Gość
PostWysłany: 22 Lis 2008, 18:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dobre hehe

Ja w ciągu roku zmieniałem 4 razy mieszkanie.

na początku mieszkałem w domu. Wynajmowałem z chłopakami i mieszkaliśmy całe 2 miesiące Smile robiliśmy takie małe imprezy. Policja czasem nas odwiedzała. Sąsiedzi nas mieli dość i musieliśmy zrobić im "papa". Przeprowadziłem się do bloku 4 piętrowego, gdzie jak sie wchodziło na 1 piętro jeb*ło psim gównem, na drugim śmieciami z zsypu, na 3 kotami, a na czwartym ozdóbkami (choineczki z malucha Very Happy) było dobrze dopóki mojemu koledze i jego sierotce marysi nie "umyślał" się kotek... czarna mamba ku*wa... no i się wyprowadziłem... znalazłem sobie mieszkanko z kumplem... "rewelka", bo blisko centrum. dwa mieszkania w alla domu no i piwnica, gdzie mieszkał stary "islandor", który w dzień łaził do dałtałana, a wieczorem naje*any koty gotował i se jeszcze okno otwierał co by wszyscy czuli... jak śmierdzi... A na drugi dzień jak się obudził chwasty (pot. kwiatki:lol:) mi z ogródka wyrywał... ehh prania się nie dało zrobić, bo się zejść nie dało, okna się otworzyć nie dało. A obok po sąsiedzku mieszkał nawiedzony gościu. Wychodził na dach, palił fajki i "prognoził" pogodę. Wyprowadziłem się stamtąd, bo sie nie dało.
No i w końcu znalazłem sobie zajebiaszcze mieszkanko. Nic mi nie smierdzi. Żaden kot mi nie zapie*dala po blacie kuchennym. Żaden sąsiad nie łazi po dachu. Ogólnie sąsiedzi ok. wreszcie spokójVery Happy
lol sie rozpisałem Very Happy

Pozdro all
Powrót do góry
mjkl
ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 2605
PostWysłany: 22 Lis 2008, 18:58    Temat postu: Re: Mieszkanie w bloku Odpowiedz z cytatem

stan napisał:
za to zeby miec problemy z sasiadami (choc troche innej natury) nie trzeba mieszkac w bloku, ulice dalej ma dom nasz forumowy tropiciel korupcji, przed domem piracka flaga na maszcie, ponoc przyszedl do niego sasiad i powiedzial ze na islandii takich rzeczy sie nie robi i ze ma to sciagac. i zeby przy okazji czubek drzewa scial w swoim ogrodku, bo mu sygnal telewizyjny zaslania. Smile


+ pyskowanie na krzywe parkowanie.

ale jak uslyszal, ze nie zycze sobie by jego zona wychodzila z domu bez torby na glowie, to przestal marudzic. ;]
_________________
"It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mjkl
ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 2605
PostWysłany: 22 Lis 2008, 18:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ta torba dlatego, bo esteta jestem.
_________________
"It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
TS
Gość
PostWysłany: 22 Lis 2008, 19:28    Temat postu: blok Odpowiedz z cytatem

A ja mam sasiadow alkoholikow, real alkocholic. Gosc za scianą regularnie prawie codziennie chleje na umór. Niewazna u niego pora, przychodzi jego towazyszka włacza na cała pi... muzyke i jadą z tematem, tance i nierzadko awanturki... Sąsiad na gorze zaczyna o 23 i konczy o 7,8 rano, chlac. Zawinoł mi ostatnio dwa worki butelek plastikowych. Menda jedna..
Powrót do góry
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 19:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A to faktycznie menda bo mogl pojac na miasto i pozbierac sobie a noz by jeszcze cos niedopite znalazl...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
dariuszr

Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 343
PostWysłany: 22 Lis 2008, 21:08    Temat postu: Re: Odpowiedz z cytatem

LOVISA Arrow sąsiadów nikt sobie nie wybiera czasami są debile i stare dewotki ale jakoś trzeba żyć i się dopasować bo przecież nie będziesz się z nimi ciągać za włosy na klatce haha /postrasz je że jak się nie poprawią to na stryczek trafio lub powiedz że należysz do polskiej mafi / lol lol lol
_________________
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 22:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hehe. ja mojej sasiadce na przeciwko to powiem tak: O matko, Mysle ze z toba jest cos nie tak, musisz isc do psychiatry chyba bo psychicznie chora jestes... I stane i bede sie gapic tak dlugo az nie trzasnie drewutnia! hahah
Ale juz mialam przez nia czas ze sie balam z domu n aklatke wyjsc albo do piwnicy zejsc. Taka miala byla... A moze jakiec polskie ciacho jej zaniose w swieta hmmm....czasem tez tak dobrze ale ona zaraz zapomni, szkoda ciasta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
dariuszr

Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 343
PostWysłany: 22 Lis 2008, 23:11    Temat postu: Re: Odpowiedz z cytatem

no super ciasto jest odpowiednie tylko coś do niego dosyp Question
w zamek do drzwi wciśnij troche plasteliny to klucza nie będzie mogła włożyć
pod drzwiami coś rozlej to fikołka sobie trzaśnie któregoś dnia
po tygodniu takiej męki wow patrzysz dewotka się wyprowadza jupi
piwo
_________________
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
mlody2i2to8
Gość
PostWysłany: 22 Lis 2008, 23:21    Temat postu: NAJGORSI SĄ CI Z GÓRY Odpowiedz z cytatem

A JA, NA MOJE SZCZĘSICIE JUŻ TAM NIE MIESZKAM ALE, MIAŁEM SĄSIADKĘ NAD SOBĄ Z FAJNYM MILUSIM PSIAKIEM, KTÓRY CAŁYMI DNIAMI ZOSTAWAŁ SAM W DOMU ZAMYKANY W ŁAZIENCE I PISKOM ORAZ DRAPANIU W GLAZURĘ I DRZWI NIE BYŁO KOŃCA, A JAK PŁUKAŁA BALKON Z GÓWIENEK TO ZA KAŻDYM RAZEM WIAŁO I U MNIE ZAWSZE OKNA BYŁY ZAFAJDANE Cool
Powrót do góry
hraun
Gość
PostWysłany: 22 Lis 2008, 23:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no weź... po co to taką krzywdę robić?
Nie lepiej wziąć litrę i walnąć z babką kielicha na zgodę?
Powrót do góry
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 23:50    Temat postu: Re: Odpowiedz z cytatem

dariuszr napisał:
no super ciasto jest odpowiednie tylko coś do niego dosyp Question
w zamek do drzwi wciśnij troche plasteliny to klucza nie będzie mogła włożyć
pod drzwiami coś rozlej to fikołka sobie trzaśnie któregoś dnia
po tygodniu takiej męki wow patrzysz dewotka się wyprowadza jupi
piwo


Chcialalm jej rekina kawalek wrzucic przez okno jak ona w pracy bedzie...
Ale by walilo co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 23:50    Temat postu: Re: NAJGORSI SĄ CI Z GÓRY Odpowiedz z cytatem

mlody2i2to8 napisał:
A JA, NA MOJE SZCZĘSICIE JUŻ TAM NIE MIESZKAM ALE, MIAŁEM SĄSIADKĘ NAD SOBĄ Z FAJNYM MILUSIM PSIAKIEM, KTÓRY CAŁYMI DNIAMI ZOSTAWAŁ SAM W DOMU ZAMYKANY W ŁAZIENCE I PISKOM ORAZ DRAPANIU W GLAZURĘ I DRZWI NIE BYŁO KOŃCA, A JAK PŁUKAŁA BALKON Z GÓWIENEK TO ZA KAŻDYM RAZEM WIAŁO I U MNIE ZAWSZE OKNA BYŁY ZAFAJDANE Cool


A moze trzeba bylo do towarzystwa przyjazni zwierzat zadzwonic ze ona zneca sie nad psem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 22 Lis 2008, 23:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hraun napisał:
no weź... po co to taką krzywdę robić?
Nie lepiej wziąć litrę i walnąć z babką kielicha na zgodę?


oj babka to niejednego kielich wieczorkiem sobie tam...w kuchni czytajac ksiazki i palac faje jak lokomotywa..
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 3 Gru 2008, 23:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A tak sobie mysle czy ktos zna cos co by mozna bylo zalozyc na sufit zeby nie slyszec co sie dzieje u gory?

Nie chce zadnych staromodnych kasetonow, czy plyt ktore pomniejsza optycznie pomieszczenia.
Cos co bedzie plaskie jak moj sufit.

Moze ktos cos widzial?
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
rob4l
Gość
PostWysłany: 4 Gru 2008, 10:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja na sasiadow nie moge narzekac i jakos zawsze trafialem na fajne chatki gdzie rowniez nie moglem miec zadnych zastrzezen. Teraz mieszkam w Hfj. w nowym budownictwie - jest czysciutko, nowoczesnie, cicho i przytulnie. Rzadko kiedy moge kogos na klatce spotkac, najczesciej spotykam w garazu usmiechnietych emerytow pucujacych swoje land roverki i krzyczacych dzien dobry na moj widok. Taka moja lokalna sielanka.
Powrót do góry
lovisa
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 1047
Skąd: Reykjavik
PostWysłany: 5 Sty 2009, 0:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dawno tematu nie bylo ale napisze co sie stalo. Otorz moja sasiadka mnie pobila... Ciekawe co teraz dalej?
Policja przyjechala spisali raport. Bylam w szpitalu lekarz poogladal.
Co powinnam teraz zrobic?

Jutro zadzwonie do firmy ktora zajmuje si enaszym blokiem bo sasiadka oskarzyla mnie o zdemolowanie jej skrzynki na listy i bezczelnei gada ze widziala jak moi koledzy wysiedli z samochodu weszli do klatki polamali skrzynke i odjechali.

A prawda jest taka ze ta bladz wrocila pijana o 5 rano tydzien temu i sama ja sobie zlamala bo jak huknelo to wystraszyc sie mozna bylo..
Jeszcze bezczelnie powie ze nie pije... a lazi na miasto co tydzien i rozwiewa ruda grzywe bo na faceta ma ochote tylko ze takiego czubka nikt nie chce...

Ona do psychiatry powinna sie zglosic bo ma nierowno...

A ja tak morde rozdarlam na klatce ze szok.. gardlo mniejeszcze boli a co smieszne nikt nie zareagowal.
Sasiadka ktora na przeciwko mieszka otworzyla drzwi i popatrzala a jak jej powiedzialam ze tamta mnie pobila to tylko trzasnela drzwiami...
ZA TO NIE LUBIE ISLANDCZYKOW - SNOBIZM I TYLKO JA!!
A pozniej pisza ze facet w blæoku wykorkowal i nikt od sierpnia nie zauwazyl.... znieczuliaca spoleczna na maxa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Główna -> Pozostałe tematy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



SIGN PETITION FOR TRAVELLING WITH PETS ON ICELAND!
Kuchnia Azjatycka: chińska, tajska, indyjska, japońska, wietnamska itd.
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Igloo Theme Version 1.0 :: Created By: Andrew Charron