Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
|
Wysany: 20 Sty 2006, 22:34 Temat postu: |
|
|
Svensk, Finlandia krajem nordyckim ? Wyspy alandzkie to też przecież Soumi, chociaż większośc tam mówi po szwedzku. Przecież Finlandia ma zupełnie inny język niż np. Islandia. Fiński nawet nie zalicza się do języków skandynawskich tylko do ugrofińskich, do szwedzkiego czy islandzkiego to hoho, daleka droga Zresztą piszesz, że kraje nordyckie to Islandia, Wyspy owcze - a prezecież Finlandię (w tym wyspy alandzkie) odzdziela długi dystans, a pomiędzy są kraje skandynawskie, więc nie powiedziałbym, że Suomen Tasavalta to kraj nordycki. Może na papierze i tak, ale jakby się tak zastanowic to chba raczej nie. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grabak
| Doczy: 12 Kwi 2006 | Posty: 96 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 13 Kwi 2006, 19:13 Temat postu: Islandzkie słowa w polszczyźnie |
|
|
Jeszcze słowo "edredon" pochodzi z islandzkiego. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Svensk
| Doczy: 05 Pa 2005 | Posty: 165 | Skd: Zabrze (PL) |
|
Wysany: 13 Kwi 2006, 19:30 Temat postu: |
|
|
Finlandia też jest norden ze względu na historię przepełnioną skandynawością |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grabak
| Doczy: 12 Kwi 2006 | Posty: 96 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 14 Kwi 2006, 9:44 Temat postu: |
|
|
Pełna zgoda. Finlandia jest "norden". Świadczą o tym historia i głębokie więzi kulturowe, zwłaszcza ze Szwecją, której język jest tam obecny. Wielu świetnych pisarzy fińskich, to twórcy szwedzkojęzyczni: Bo Carpelan, Zachris Topelius, czy niezrównany Henrik Tikkanen. |
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 19 Kwi 2006, 22:56 Temat postu: Re: Islandzkie słowa w polszczyźnie |
|
|
Grabak napisa: | Jeszcze słowo "edredon" pochodzi z islandzkiego. |
Niestety, język polski zapożyczył słowo "edredon" z francuskiego i jest to nie do podważenia, natomiast fr. "edredon" pochodzi prawdopodobnie z duńskiego "ederdun" (= puch z tego ptaka) lub z niemieckiego "Eiderdaun" i znalazło się w jęz franc. ok 1700 roku.
Oczywiście "au depart" słowo jest islandzkie, ptak: 'aedur', 'aedar', puch: 'oedardun' lub pisane podobnie i powstało prawd. ok. 1200. To ostatnie przeszło raczej do duńskiego, a z duńsk. do niemieckiego. _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grabak
| Doczy: 12 Kwi 2006 | Posty: 96 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 24 Kwi 2006, 16:02 Temat postu: |
|
|
Dlaczego niestety? To bardzo ładnie, że pożyczyliśmy sobie to słowo od Francuzów. W każdym razie Władysław Kopaliński słowo francuskie wywodzi bezpośrednio z islandzkiego. Istotne są korzenie. |
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 25 Kwi 2006, 0:06 Temat postu: |
|
|
Grabak napisa: | Dlaczego niestety? To bardzo ładnie, że pożyczyliśmy sobie to słowo od Francuzów. W każdym razie Władysław Kopaliński słowo francuskie wywodzi bezpośrednio z islandzkiego. Istotne są korzenie. |
"Niestety", dlatego, że gdyby nie inne języki to słowo w języku polskim brzmiałoby inaczej niż "edredon", więc nie wolno mówić o zpaożyczeniu z jęz. islandzkiego, chociaż chciałbym aby tak było...Inaczej mówiąc: polskie słowo "edredon" (czyt. funkcjonujące w języku polskim) nie jest słowem poch. islandzkiego, ale francuskiego.
Zgoda, że istotne są korzenie, ale dla etymologii b. ważne jest przejście słowa z jednego języka do drugiego. Po prostu geopolitycznie jest mała szansa aby słowa bezpośrednio przechodziły z Islandii do Polski, chyba, że chodzi o coś b. specyficznego dla danego terytorium (tutaj: gejzer). Kopaliński to słownik wyrazów obcych a nie słownik etymologiczny; etym. jest w dużym uproszczeniu, dowodem na to choćby brak dat (przynajmniej w wersji elektronicznej):
http://www.slownik-online.pl/kopalinski/922B12FA6A85AB5F412565BD0016AB31.php _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grabak
| Doczy: 12 Kwi 2006 | Posty: 96 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 25 Kwi 2006, 9:30 Temat postu: |
|
|
Masz absolutną rację! Pełna zgoda. W każdym słowniku: etymologicznym, wyrazów obcych, języka polskiego słowo "edredon" występuje jako wyraz pochodzenia francuskiego. Więcej- myśmy to słowo żywcem stamtąd zabrali. Dla etymologii ważny jest kraj, z którego przybył dany wyraz, ale nie mniej istotny jest język, z którego tak naprawdę się wywodzi. Gdyby poprzestać na Francji, historia tego słowa byłaby niepełna. Historia polskiego słowa. W skrócie rzec by można, że francuski "edredon" i polski "edredon" mają wspólny mianownik etymologiczny. Gdzieś tam, na końcu bije źródło, któremu na imię język islandzki. I tak ten osamotniony gejzer, który bez żadnych wątpliwości pochodzi bezpośrednio z islandzkiego, ma przynajmniej w naszym języku kolegę mającego w sobie jakieś islandzkie pierwiastki. |
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 26 Kwi 2006, 22:19 Temat postu: |
|
|
Grabak napisa: | Gdzieś tam, na końcu bije źródło, któremu na imię język islandzki. I tak ten osamotniony gejzer, który bez żadnych wątpliwości pochodzi bezpośrednio z islandzkiego, ma przynajmniej w naszym języku kolegę mającego w sobie jakieś islandzkie pierwiastki. |
Jasne, zresztą też to podkreśliłem we wcześniejszym poście. Słowo wywodzi się z Islandii i żaden etymolog nie potrafi tego zakwestionować. Jako ciekawostkę można dodać, że w jęz polskim, słowo 'edredon' oznacza ptaka, w znaczeniu 'puch', (ew. kołdra puchowa) jest przestarzałe. W jęz. franc. jest już nieużywane jako 'puch', ale funkcjonuje jako 'kołdra puchowa' (rzecz niezwykle rzadka we Francji ), natomiast tenże ptak po francusku nazywa się 'eider', więc to raczej ślad duński...Wiele zapożyczeń z franc. wynika z dominującej pozycji tego języka w Polsce jako języka obcego, przed wojną (i tuż po wojnie). Zresztą stare paszporty były w 3 językach : pol. ros i franc., w pociągach polskich napisy są m. in. po francusku, itd... wiele śladów jeszcze zostało. No dobra już nie zanudzam więcej....pozdr _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grabak
| Doczy: 12 Kwi 2006 | Posty: 96 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 27 Kwi 2006, 17:49 Temat postu: |
|
|
Wcale nie zanudzasz. Uważam tę rozmowę za ciekawą. Swoją drogą, szkoda, że te całe "edredony" to już taka rzadkość i przestarzałość. Tak pospać trochę w takim puchu... Ech, człowiek od razu lepiej by się poczuł. |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 1 Maj 2006, 19:54 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze jedno słowo islandzkie, które jest identyczne w polskim: traktor. Ono pewnie pochodzi z angielskiego, i niego przywędrowało do isl., bo Islandczycy wynaleźli sobie jeszcze inne słowo na traktor - dráttarvél, co znaczy dosłownie ciągnik. Ale tak czy inaczej traktor to traktor. Jest to jedyne słowo w islandzkim jakie znam, które wymawia się i pisze identycznie jak po polsku. |
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 1 Maj 2006, 20:41 Temat postu: |
|
|
Fjola napisa: | Jest jeszcze jedno słowo islandzkie, które jest identyczne w polskim: traktor. Ono pewnie pochodzi z angielskiego, i niego przywędrowało do isl., bo Islandczycy wynaleźli sobie jeszcze inne słowo na traktor - dráttarvél, |
Traktor to słowo łacińskie (od 'tractum' supinum łac. cz. 'trahere'-ciągnąć) i na pewno to język ang. je zapożyczył. od języków romańskich, ale do isl. pewnie przyszło z ang. Kto wie, może w jęz. polskim znalazło się szybciej niż w islandzkim?
Takich słów w jęz. isl. może być jeszcze dużo, zwłaszcza słów młodych (wyżej wiele osób cytowało), zważywszy na pewien bądź co bądź izolacjonizm geograficzny jęyka isl. i małą skłonność do ewolucji własnego słownictwa. _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 1 Maj 2006, 22:22 Temat postu: |
|
|
Pewnie szybciej, bo w końcu traktory też były wcześniej w Polsce niż w Islandii. Wiem, że są inne słowa podobne, ale mi chodzi o to, że traktor jest jedynym jakie znam, które pisze i wymawia się identycznie w polskim i islandzkim. Jest kúla i kula, múr i mur itd., pisownia nie jest identyczna. |
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 2 Maj 2006, 10:24 Temat postu: |
|
|
Fjola napisa: | Wiem, że są inne słowa podobne, ale mi chodzi o to, że traktor jest jedynym jakie znam, które pisze i wymawia się identycznie w polskim i islandzkim. Jest kúla i kula, múr i mur itd., pisownia nie jest identyczna. |
Jasne, rozumiem... a co ze słówkami, które są powszechnie 'międzynarodowe', o których było wcześniej? Np.: metro, taxi, disco, afro, porno, techno... nie wierzę że niektóre się nie powtarzają w takiej samej formie i wymowie. _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
| ndISL
| Doczy: 11 Lut 2006 | Posty: 92 | Skd: Siedlce |
|
|
Powrt do gry |
|
|
| helguera
| Doczy: 22 Gru 2005 | Posty: 133 | Skd: Madrid |
|
Wysany: 3 Maj 2006, 0:36 Temat postu: |
|
|
Dzięki za link..., ale kiedyś już ten artykuł czytałem. Nie do końca jest w nim to o czym mówię (prefiksy międzynarodowe jako tzw zapożyczenia 'savantes' z jęz łac. i grec)
Tak jak można się spodziewać władze Islandii walczą o "czystość" własnego języka. Jest to godne podziwu zjawisko (zwłaszcza w Islandii, z przyczyn oczywistych wyżej opisanych) ale ja uważam, iż często dochodzi do przesady. Chociażby dlatego, iż ilość 'internacjonalizmów' jakie można dopuścić do użytku, jest procentowo śladowa z całym zasobem leksykalnym jezyka, a pomaga to w komunikowaniu się cudzoziemcami. Po drugie to i tak ludzie stanowią o normie i jestem przekonany, iż wiele słówek opisowych, mających zastąpić np. anglicyzmy umiera śmiercią naturalną. Tak jest np. we współczesnym jęz. francuskim, baskijskim i wielu innych. W Polsce Rada Języka Polskiego, walczy również z literami 'nie polskimi' (x, v, q). I tak np. w Polsce nie można nadać dziecku imienia Olivier, lecz Oliwier...
Tak naprawdę _________________ !Los paises frios no son menos atractivos que los paises donde hace calor! |
|
Powrt do gry |
|
|
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysany: 3 Maj 2006, 10:49 Temat postu: |
|
|
Ja uwazam ze to tylko zdrowy objaw aby pewne slowa byly podobne jak w angielskim .O ile to nam Polakowm ulatwia nauke jezyka ,duzo slowek mamy podobnych do slowek w jezyku angielskim ,a tu troche na sile tworzy sie slowa ,a i tak sa potem wypierane przez odpowiedniki angielskie.Np myndbandstaeki-video.Mlodzi ludzie ida jeszcze dalej w sloim slownictwie i np coraz czeszciej slychac tu np :musik a nie tonlist.Ale troche szkoda ze nastepuje zasmiecanie jezyka banalnymi zapozyczeniami typu "cool". |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grabak
| Doczy: 12 Kwi 2006 | Posty: 96 | Skd: Kraków |
|
Wysany: 3 Maj 2006, 11:39 Temat postu: |
|
|
Ja bym się trochę pospierał o "sagę". Helguera napisał kiedyś, że nawet saga nie jest zapożyczeniem z islandzkiego. Pal licho, jaką drogą przyszło do nas to słowo- zawsze (będę uparty) trzeba pamiętać o początkach drogi. Uprzedzę w tym miejscu czujność i dodam, że różne źródła rozmaicie traktują to słowo: w jednych można znaleźć informację, iż to termin staroskandynawski, ale na przykład w Słowniku jęz. polskiego (dla ścisłości dopowiem- wydanie książkowe, PWN, Warszawa 1992) "saga" pojawia się jako wyraz pochodzący z Islandii. I uważam, że powinniśmy trzymać się tego uściślenia. Bo z jakim innym krajem daje się skojarzyć to przyjemnie brzmiące słowo, jeśli nie z Islandią (i z jej fenomenalną, jedyną w swoim rodzaju literaturą, jaka rozkwitała w wiekach średnich).
Dziś ten wyraz, będący darem pradawnej islandzkiej mowy, żyje sobie w najlepsze, nabrał nowego znaczenia, nie jest zarezerwowany wyłącznie dla staroislandzkich opowieści. Roman-fleuve, powieść rzeka bywa nazywana np. w Anglii mianem "saga novel", u nas po prostu sagą, także film albo serial opowiadający historię jakiegoś rodu w podobny sposób się określa...
Cieszmy się, islandofile, że słowo do opisania tak ważnych zjawisk ma korzenie w ukochanych przez nas obszarach. |
|
Powrt do gry |
|
|
|
Wysany: 3 Maj 2006, 11:40 Temat postu: |
|
|
Tónlist i músik to nie to samo - nikt nie powie, że Mozart to músik, ale Sylvia Nótt i owszem. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Svensk
| Doczy: 05 Pa 2005 | Posty: 165 | Skd: Zabrze (PL) |
|
Wysany: 4 Maj 2006, 12:53 Temat postu: |
|
|
Pytałem się kolezanki z Islandii, i ona powiedziala ze Tónlist i musik to to samo |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|