Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| Farben Lehre ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 2
| Doczy: 28 Gru 2006 | Posty: 36 | |
|
Wysany: 11 Lis 2007, 22:51 Temat postu: |
|
|
a skąd te twoje przypuszczenia !!! fakt znam kolezke ! i znam temat ale to nie to samo ! co ja ! a ty w dedektywa sie zabawiasz czy co |
|
Powrt do gry |
|
|
| FilipR79 ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 08 Lip 2006 | Posty: 991 | |
|
Wysany: 11 Lis 2007, 22:53 Temat postu: |
|
|
Farben Lehre napisa: | a skąd te twoje przypuszczenia !!! fakt znam kolezke ! i znam temat ale to nie to samo ! co ja ! a ty w dedektywa sie zabawiasz czy co |
Ja jestem pewny ze REWI i FL to ta sama osoba. |
|
Powrt do gry |
|
|
| _acha_
| Doczy: 07 Pa 2007 | Posty: 41 | Skd: Ciałem Polska_Szczecin - sercem Islandia Rejkiawik |
|
Wysany: 12 Lis 2007, 12:25 Temat postu: |
|
|
Proszę jaki ciekawy temat .......
życie na odległość ...zdrada ...rogi ....
Ja mam bardzo zdrowe podejście do zdrady.
Ja się poprostu nie martwie na zapas ... jeżeli przyjdzie mi kiedyś odczuć ją na włsnej skórze wtedy bede sie martwić ... ...a raczej pakować siebie bądz męża ....
W tej chwilii moj mąż jest na Isl. ja w Polsce ....
nie zadręczam się ....
Uważam ,że jeżeli ktoś napraaaaaaawde chce zdradzić ...zrobi to wszedzie ..
nie musi być daleko ....
w końcu pod latarnią najciemniej ..nie ? _________________ "Zabierz mnie do Kraju paradoksu ...Do kraju lodu i ognia " |
|
Powrt do gry |
|
|
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 12 Lis 2007, 12:36 Temat postu: |
|
|
w miejscu, gdzie latwiej sie zyje, mozna sie bardziej skoncentrowac na sobie & pomyslec o tym czego sie chce. i zdobyc sie w koncu na decyzje, ze nie chce sie z kims juz dluzej byc bo nie jest sie z nim szczesliwym czy spelnionym.
bredzenie o lamaniu zasad jest nieco smieszne... ale wiadomo, ze punkt widzenia czesto zalezy od punktu siedzenia... |
|
Powrt do gry |
|
|
| Arysta
| Doczy: 22 Cze 2007 | Posty: 80 | |
|
Wysany: 12 Lis 2007, 15:07 Temat postu: |
|
|
mjkl napisa: | w miejscu, gdzie latwiej sie zyje, mozna sie bardziej skoncentrowac na sobie & pomyslec o tym czego sie chce. i zdobyc sie w koncu na decyzje, ze nie chce sie z kims juz dluzej byc bo nie jest sie z nim szczesliwym czy spelnionym |
Może nie dokońca chodzi o ta łatwość życia ale ludzie kiedy żyją z dala od siebie zaczynają mysleć o tym co jest ważne dla nich w zyciu. Oczywiście każdy może ulec jakiejś pokusie. Ale osoba dojrzała jest w stanie ocenić co jest dla niej najważniejsze w życiu. Ludzie którzy kochają i szanują się i ich związek ma zdrowe relacje nie bedą sie zdradzać. Jesli bedąc w związku mysli sie o kimś innym, dochodzi do zdrady to sygnał ze coś nie gra i albo wspólnie się pracuje nad tym a jesli ludzie nie chcą tego robić to powinni się rozstać a nie chować głowę w piasek i narzekać jaki to on czy ona jest niedobra. |
|
Powrt do gry |
|
|
| esmerka31
| Doczy: 19 Lut 2007 | Posty: 542 | |
|
Wysany: 12 Lis 2007, 19:23 Temat postu: hej |
|
|
Ale jakie zdrowe podejscie do zwiazku sie ma gdy trwa to na odleglosc dlugie lata. Moj kolega jest swietnym przykladem...chcial wracac ale ona mowi nie bo z czego bedziemy zyli, zostal , po 6 latach samotnosci znalaz sobie kobiete a ona sie zdziwila. Wkoncu kazdy ma jakies potrzeby i nie wierze w szczesliwy zwiazek na odleglosc ..kiedy to trwa za dlugo.Nawet najmocniejsze uczucie sie oslabia, zreszta na ten temat to mozna by bylo dyskutowac bez konca. |
|
Powrt do gry |
|
|
| HARRY75
| Doczy: 15 Cze 2007 | Posty: 417 | Skd: z Kątowni |
|
Wysany: 12 Lis 2007, 22:27 Temat postu: |
|
|
Żeby nie było , 9 lat włóczę się po świecie . Jakoś mi to nie zaszkodziło . I co jestem jakiś wyjątkowy ? Nie . Wiem czego chcę i zawsze mam dokąd wrócić. Pozdrawiam |
|
Powrt do gry |
|
|
| Arysta
| Doczy: 22 Cze 2007 | Posty: 80 | |
|
Wysany: 12 Lis 2007, 22:35 Temat postu: |
|
|
oczywiście zapomiałam dodać że nie wyobrażam sobie tego żeby widzieć sie 2 razy do roku dlatego jestem tu. |
|
Powrt do gry |
|
|
| Grazyna
| Doczy: 06 Gru 2005 | Posty: 1093 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 7:59 Temat postu: |
|
|
Tak wiąwszy na logikę. Każdy z nas się zmienia dojrzewa, środowisko w jakim przebywamy zawsze ma na nas jakis wpływ, będąc gdzieś mamy swoje wzloty i upadki, nie żyjemy przecież gdzies tam zawieszeni w próżni. Takie są fakty czy komuś to pasuje czy nie. Nasza "druga połówka" też ma swoje życie nie sugeruję tu bynajmniej o żadnej zdradzie,( nie biorę w tym wypadku takiej obcj). Dobrze jest jeszcze gdy ciągle dane osoby mają kontakt ze sobą i mogą się dzielić swoimi przezyciami. ale jeżeli te kontakty z biegiem czasu się także rozluzniają to.... Po jakimś czasie gdy się bedzie chciało ze sobą być na stałe to okaże się to nie możliwe pomimo najlepszych chęci. Bo osoba która została i która wyjechała to całkiem inni ludzie. I za nic nie moga się dogadać razem. Nie ma tu nikogo winy, może wspólna jedynie. Że mamona tak zasłoniła prawdziwy sens życia, że straciliśmy coś o wiele ważniejszego. Nie wspominam nawe o dzieciach, ktore zawsze tęsknią za rodzicem , a te rzeczy materialne to tylko namiastki prawdziwego życia rodzinnego. Oczywiście to tylko jedna strona medalu, bo każdy z nas ma prawo żyć godnie i ma prawo i obowiązek stworzyć rodzinie odpowiednie warunki życia, i kiedy to jest trudne w ojczyżnie trzeba próbować gdzie indziej, ale lepiej razem z rodziną. Niestety tak juz w życiu jest ,że wszystko ma swoje plusy i minusy, Wyjazd całą rodziną to też wielkie wyzwanie życiowe i może byc czasami bardzo cięzko na począku. _________________ Brunetka |
|
Powrt do gry |
|
|
| esmerka31
| Doczy: 19 Lut 2007 | Posty: 542 | |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 8:05 Temat postu: hej |
|
|
Grazynka zgadzam sie z toba |
|
Powrt do gry |
|
|
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 9:56 Temat postu: Re: hej |
|
|
esmerka31 napisa: | Ale jakie zdrowe podejscie do zwiazku sie ma gdy trwa to na odleglosc dlugie lata. Moj kolega jest swietnym przykladem...chcial wracac ale ona mowi nie bo z czego bedziemy zyli, zostal , po 6 latach samotnosci znalaz sobie kobiete a ona sie zdziwila. Wkoncu kazdy ma jakies potrzeby i nie wierze w szczesliwy zwiazek na odleglosc ..kiedy to trwa za dlugo.Nawet najmocniejsze uczucie sie oslabia, zreszta na ten temat to mozna by bylo dyskutowac bez konca. |
nie oslabia sie tylko raczej nie istnieje... i moze nawet nie istnialo nigdy... na pewno nie na tyle, aby postawic druga osobe czy uczucie ponad zrobienie przede wszystkim sobie dobrze, czy pieniadze, ktore chce sie zarobic zeby je potem wydac.
ktos kto zaslania sie takim stwierdzeniem 'z czego bedziemy zyli' & stawia to ponad bycie razem w sumie juz dokonal wyboru... & obwinianie drugiej osoby o zaistniala pozniej sytuacje jest zwyklym wygodnym usprawiedliwianiem sie & uspokojeniem sumienia.. 'przeciez ciezko pracowalam, chcialam dobrze, a on mnie zostawil dla innej...' |
|
Powrt do gry |
|
|
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 10:02 Temat postu: |
|
|
Arysta napisa: | Może nie dokońca chodzi o ta łatwość życia ale ludzie kiedy żyją z dala od siebie zaczynają mysleć o tym co jest ważne dla nich w zyciu. |
wlasnie chyba przede wszystkim o to chodzi. ;] najzwyklejsza hierarchia potrzeb...
masz dach nad glowa. czujesz sie najedzony. nie martwisz sie o prace. masz pieniadze. jestes bezpieczny. idziesz dalej... btw potrzeba seksualna jest potrzeba fizjologiczna... niezaspokojona albo niezaspokojona w pelni raczej wykluczy odczuwanie innych potrzeb & skoncentrowanie sie na tych najprostszych...
Arysta napisa: | Oczywiście każdy może ulec jakiejś pokusie. Ale osoba dojrzała jest w stanie ocenić co jest dla niej najważniejsze w życiu. Ludzie którzy kochają i szanują się i ich związek ma zdrowe relacje nie bedą sie zdradzać. Jesli bedąc w związku mysli sie o kimś innym, dochodzi do zdrady to sygnał ze coś nie gra i albo wspólnie się pracuje nad tym a jesli ludzie nie chcą tego robić to powinni się rozstać a nie chować głowę w piasek i narzekać jaki to on czy ona jest niedobra. |
ano tak to jest. |
|
Powrt do gry |
|
|
| _acha_
| Doczy: 07 Pa 2007 | Posty: 41 | Skd: Ciałem Polska_Szczecin - sercem Islandia Rejkiawik |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 12:25 Temat postu: |
|
|
Mój mąż wstępnie wyjechał na 2 lata ...po tym czasie iałyśmy z córką do
Niego dołączyć bądz On wrócić do Polski ....
Na Islandii jest od czerwca ....w marcu dołączamy do Niego .....
Ja nie umiem żyć jak "żona marynarza" czekać 3 miesiące aby przeżyć pięknie ...2 tygodnie ....bo kolejne 2 z Jego urlopu przepłakałam myśląc o rozłące
To nie dla mnie ..... nie dla Niego ....tęsknimy za sobą ....
mamy dziecko ....w ogóle jesteśmy oprócz tego ze małzenstwem to najlepszymi kumplami ....brakuje mi Go jak ręki ....
Wole mieć mniej kasy ....żyć skromniej na Islandii jako rodzina !
Niż jako "słomiana wdowa" w Polsce mogąca pozwolić sobie na wszystko ( finanse)
Mąż rozwija się w pracy ...
Zaczyna grać w klubie w jakiejś drugiej lidze Rejkiaviku ...
Robi wszystko to co realizuje Go ....
Planujemy być na Islandii jakieś 5 lat ....." więc komu w drogę temu czas"
Mamy dopiero po 24 lata , córka 1,5 roku ....
najlepsze lata życia osobno ?
ciesząc się "ochłapami"chwil razem ...?
Nieeeee ....nie dla nas ......
i nie chodzi o niewierność .....w ogóle ...pisałam wczesniej co o tym sądze .....
RODZINA POWINNA BYC RAZEM JEZELI JEST TAKA MOZLIWOSC _________________ "Zabierz mnie do Kraju paradoksu ...Do kraju lodu i ognia " |
|
Powrt do gry |
|
|
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 12:34 Temat postu: |
|
|
powodzenia acha. sie uda. :] |
|
Powrt do gry |
|
|
| FilipR79 ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 08 Lip 2006 | Posty: 991 | |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 12:59 Temat postu: |
|
|
mjkl napisa: | powodzenia acha. sie uda. :] |
Powodzenia acha, sie zobaczy czy sie uda. Zycie proste nie jest. _________________ Filip broni
Filip radzi
Filip nigdy Cie nie zdradzi
KAŻDY KILOGRAM OBYWATELA Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM SZCZEGÓLNYM DOBREM NARODU |
|
Powrt do gry |
|
|
| _acha_
| Doczy: 07 Pa 2007 | Posty: 41 | Skd: Ciałem Polska_Szczecin - sercem Islandia Rejkiawik |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 13:08 Temat postu: |
|
|
Nie dziękuje
Nie idealizuję wiem ,że róznie może być ....
mamy gdzie wrócić ....
Ale kto nie ryzykuje ...
Do odważnych świat należy _________________ "Zabierz mnie do Kraju paradoksu ...Do kraju lodu i ognia " |
|
Powrt do gry |
|
|
| Basia
| Doczy: 24 Lis 2004 | Posty: 628 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 14:02 Temat postu: |
|
|
Czasem ludzie wybieraja rozwiazanie z gatunku "bycia ze soba na odleglosc" z innych powodow niz pieniadze...
Wyobrazcie sobie zwiazek, gdzie dwoje ludzi nie ma potrzeby ciaglego trzymania sie za reke, jedzenia razem sniadania i kolacji kazdego dnia. Niezaleznosc nie wyklucza przeciez wiernosci i milosci. I jest sie wiernym nie dlatego, ze maz/zona patrzy, ale dlatego, ze sie po prostu chce byc. Zgadzam sie, ze taki zwiazek jest dla ludzi, ktorych maja juz za soba jakas przeszlosc, znaja sie jak lyse konie i obydwoje zgadzaja sie na takie rozwiazanie, akceptuja je, i , co wiecej, dobrze sie z nim czuja. Jesli ktorakolwiek strona cierpi - to nie ma sensu.
Ale kazde, nawet w pelni akceptowane przez obie strony, "bycie ze soba na odleglosc", wymaga czestych odwiedzin i spotkan, co do tego nie ma dwoch zdan. I nie wystarczy tydzien raz na pol roku, niestety... |
|
Powrt do gry |
|
|
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 14:25 Temat postu: |
|
|
Basia napisa: | Czasem ludzie wybieraja rozwiazanie z gatunku "bycia ze soba na odleglosc" z innych powodow niz pieniadze...
Wyobrazcie sobie zwiazek, gdzie dwoje ludzi nie ma potrzeby ciaglego trzymania sie za reke, jedzenia razem sniadania i kolacji kazdego dnia. Niezaleznosc nie wyklucza przeciez wiernosci i milosci. I jest sie wiernym nie dlatego, ze maz/zona patrzy, ale dlatego, ze sie po prostu chce byc. Zgadzam sie, ze taki zwiazek jest dla ludzi, ktorych maja juz za soba jakas przeszlosc, znaja sie jak lyse konie i obydwoje zgadzaja sie na takie rozwiazanie, akceptuja je, i , co wiecej, dobrze sie z nim czuja. Jesli ktorakolwiek strona cierpi - to nie ma sensu. |
ano tez tak byc moze. lecz mimo tej niezaleznosci & potrzeby wolnosci z czasem pojawia sie potrzeba bycia blizej. i jest imo raczej silna.
Basia napisa: | Ale kazde, nawet w pelni akceptowane przez obie strony, "bycie ze soba na odleglosc", wymaga czestych odwiedzin i spotkan, co do tego nie ma dwoch zdan. I nie wystarczy tydzien raz na pol roku, niestety... |
dokladnie. |
|
Powrt do gry |
|
|
| _acha_
| Doczy: 07 Pa 2007 | Posty: 41 | Skd: Ciałem Polska_Szczecin - sercem Islandia Rejkiawik |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 16:42 Temat postu: |
|
|
Mój mąż wyjezdza na 3 miesiące przyjeżdza na miesiąc ......
To nie dla mnie .....
No i omija Go włąściwie "tacierzyństwo" .... _________________ "Zabierz mnie do Kraju paradoksu ...Do kraju lodu i ognia " |
|
Powrt do gry |
|
|
| FilipR79 ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 08 Lip 2006 | Posty: 991 | |
|
Wysany: 13 Lis 2007, 16:49 Temat postu: |
|
|
_acha_ napisa: | tacierzyństwo |
Ojcostwo _________________ Filip broni
Filip radzi
Filip nigdy Cie nie zdradzi
KAŻDY KILOGRAM OBYWATELA Z WYŻSZYM WYKSZTAŁCENIEM SZCZEGÓLNYM DOBREM NARODU |
|
Powrt do gry |
|
|
|