reklama

Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna

ICELAND.PL :: Islandia - strona główna portalu

ZANIM COŚ NAPISZESZ PRZECZYTAJ REGULAMIN  
JELI KTO CI OBRAA LUB AMIE REGULAMIN, NIE DAJ SI SPROWOKOWA, NAPISZ DO ADMINA!

 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UytkownicyUytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   ZalogujZaloguj 

Zaloguj si, by sprawdzi wiadomociZaloguj si, by sprawdzi wiadomoci   

Kawały, dowcipy, humor...
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 61, 62, 63  Nastpny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna -> Off-topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat  
Autor Wiadomo
Scissor_Sisters

Doczy: 03 Lis 2006
Posty: 231
Skd: Olsztyn
PostWysany: 8 Gru 2009, 20:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miedzy przyjaciolkami:
- Jak ci sie podoba moja nowa suknia??
- Bardzo ladna, iles dala??
- Raz...

- Mamusiu, dlaczego tatus ma tak malo wlosow na glowie??
- To dlatego, ze duzo mysli
- Aha...a Ty mamusiu??

- Kotku, daj mi 100zl, chce isc do kosmetyczki...
- To masz 200!!
_________________
Mi casa Su casa
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
stalin
Go
PostWysany: 8 Gru 2009, 20:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Very Happy Very Happy Very Happy Bardzo dobre Very Happy Very Happy Very Happy
Powrt do gry
jadzja

Doczy: 18 Kwi 2008
Posty: 17
PostWysany: 8 Gru 2009, 21:38    Temat postu: Czesiek Odpowiedz z cytatem

Czesiek od zawsze robił to co lubił: całował zonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał.

Pewnego dnia obudził sie obok podstarzałego faceta ubranego w biały

szlafrok

- Co ty do k... nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś? -zapytał faceta.

- To nie jest twoja sypialnia. Jestem św. Piotr i jesteś w niebie- odpowiedział nieznajomy.

- Ze co ??!! Twierdzisz, ze jestem martwy?!?! Nie chce umierać!!

Jestem na to jeszcze za młody! Chce natychmiast wrócić do mnie na Ziemie!

To nie takie proste Cześku- odpowiedział święty Piotr możesz wrócić na Ziemie, ale będziesz musiał mieszkać na wsi.

-OK - powiedział Czesiek

- Aleeee.... kontynuował św. Piotr - musisz wybrać pod jaką postacią możesz powrócić na Ziemie. Możesz być psem, kurą, owcą lub koniem. Wybór należy do ciebie

Facet pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, ze bycie koniem jest bardzo meczące. Pies na wsi tez nie ma łatwego życia, najczęściej jest uwiązany na łańcuchu. Owca - nie, to nie dla mnie - pomyślał Czesiek, a życie kury wydaje się być mile i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem może być nawet ciekawe.

- Chce powrócić jako kura -odpowiedział.

W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Wtedy podszedł do niego kogut.

- Hej! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi św. Piotr- powiedział kogut

- Jak ci się podoba bycie kurą?

- No na razie jest OK, a Ty tez byłeś w poprzednim wcieleniu człowiekiem?

- Ja byłam 28-letnią dziewczyną , a teraz musze nosić te kogucią powłokę.

W tym momencie Czesiek poczuł, ze jego kuper zaraz eksploduje.

- Ale mam dziwne uczucie. Czuje, ze coś mi zaraz rozerwie kuper

- Ooo, no tak. To znaczy, ze musisz znieść jajko - powiedział kogut. - Jak mam to zrobić?

- Gdaknij dwa razy i zaprzyj się najmocniej jak potrafisz Czesiek

zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle chlust i jajko było juz na ziemi.

- Wow to było zajebiste - powiedział Czesiek.

Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo.

Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej zony :

- Czesiek co ty k... robisz! OBUDŹ SIE!!!

ZASRAŁEŚ CAŁE ŁÓŻKO!!!!!
_________________
www.myspace.com/nomadericeland
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
stalin
Go
PostWysany: 8 Gru 2009, 23:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sxxxxn napisa:
Very Happy Very Happy Very Happy Bardzo dobre Very Happy Very Happy Very Happy
Chodzilo mi o ten poprzedni Very Happy
Powrt do gry
Scissor_Sisters

Doczy: 03 Lis 2006
Posty: 231
Skd: Olsztyn
PostWysany: 9 Gru 2009, 18:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tak sie domyslam hyhy
_________________
Mi casa Su casa
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
siewa26
Ogłoszeniodawca zweryfikowany
Doczy: 29 Maj 2005
Posty: 814
Skd: pUstka
PostWysany: 22 Gru 2009, 0:46    Temat postu: UE Odpowiedz z cytatem

z bloga 2grosze:

"Według pogłosek Unia Europejska nie odtajni raportu którego przygotowanie zleciła jakiś czas temu. Raport miał odpowiedzieć na pytanie czemu UE zamiast raju jakim miała być stała się piekłem jakim jest. Otóż naukowcy wykazali w tym raporcie że jest tak dlatego iż w raju Niemcy mieli być odpowiedzialni za organizację, Francuzi za jadło a Anglicy za humor. Niestety, w Brukseli jak zwykle wszystko spieprzono. W rezultacie czego za organizację w unii odpowiedzialni są Francuzi, za jadło Anglicy a Niemcy odpowiedzialni są za humor."[/i]
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG Tlen
bozena640

Doczy: 04 Cze 2009
Posty: 14
PostWysany: 25 Gru 2009, 11:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[Cytaty z amerykańskiej książki 'Disorder in the Court'. To są autentyczne
zdania, które padły w sądach - słowo w słowo. Nagrane i opublikowane
przez reporterów sądowych]

P: Pani najmłodszy syn, ten 25-letni, w jakim jest wieku?

P: Był Pan obecny przy tym, jak zrobiono Panu zdjęcie?

P: Poczęcie dziecka nastąpiło więc 8 sierpnia?
O: Tak.
P: Co Pani w tym czasie robiła?

P: Ona miała troje dzieci, zgadza się?
O: Tak.
P: Ilu było chłopców?
O: Żadnego.
P: Były więc jakieś dziewczynki?

P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do której szkoły chodziłeś?
O: Słownie.

P: Może Pani opisać tą osobę?
O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?




Żona wyjechała w delegację. Mąż rankiem bierze dzieciaka i wiezie do przedszkola.
-To nie nasze dziecko - mówi przedszkolanka.
Jadą do drugiego.
-Nie znamy pana synka - słyszy w drugim.
Jadą do trzeciego, czwartego ... wszędzie tak samo. Nie znają dzieciaka.
W końcu młody nie wytrzymał:
-Tato, zaliczamy jeszcze tylko jedno przedszkole i jedziemy do szkoły, bo się w końcu na lekcję spóźnię!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
bozena640

Doczy: 04 Cze 2009
Posty: 14
PostWysany: 27 Gru 2009, 11:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy...
Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał:
- Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień?
Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził?
....
I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki....
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
foo

Doczy: 21 Pa 2008
Posty: 659
PostWysany: 18 Sty 2010, 13:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wchodzi gość do restauracji. Prosi o kartę dań.
Kelner podaje klientowi menu i odchodzi.
Gość powoli przegląda kartę, następnie wyrywa stronę po stronie i zjada.
PYTANIE:
Z jakiego kraju pochodzi gość?
ODPOWIEDŹ:
Z Jemenu.
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
edIT

Doczy: 20 Pa 2009
Posty: 187
Skd: Islandia
PostWysany: 24 Sty 2010, 14:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
amande

Doczy: 28 Mar 2009
Posty: 105
Skd: Reykjavik
PostWysany: 24 Sty 2010, 14:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega: prowadzenie zdrowego trybu życia grozi wieloletnią wegetacją za groszową emeryturę !!!


- Twój mąż pamięta datę waszego ślubu?
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?!
- Wspominam mu o rocznicy kilka razy do roku i zawsze dostanę coś fajnego!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
acdc
ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
Doczy: 26 Sty 2010
Posty: 21
PostWysany: 27 Sty 2010, 1:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SKALA TEMPERATUR
+ 20°C Jamajczycy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).
+ 15°C Grecy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).
+ 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
+ 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa
- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.
- 17°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurwieni.
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
Mariusz_Pabianice

Doczy: 21 Lut 2006
Posty: 472
Skd: Reykjanesbaer
PostWysany: 27 Sty 2010, 18:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.southparkstudios.com/episodes/220760/
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
Buli

Doczy: 28 Pa 2008
Posty: 13
PostWysany: 31 Sty 2010, 16:42    Temat postu: ZAGADKA :) Odpowiedz z cytatem

Był sobie idealny mężczyzna i idealna kobieta. Pewnego dnia spotkali się i
zostali parą,a że ich związek był idealny, pobrali się.

Ślub był oczywiście idealny. A ich wspólne życie było naturalnie tak samo
idealne.

W zaśnieżony, wietrzny wieczór Wigilijny, ta idealna para jechała
samochodem po krętej drodze, gdy nagle zauważyli kogoś na poboczu.
W związku z tym, że byli idealną parą, zatrzymali się, żeby pomóc.

To był Mikołaj z ogromnym worem prezentów.

Nie chcąc rozczarować dzieci oczekujących na prezenty, idealna para
zaprosiła Mikołaja z ogromnym worem prezentów do swojego samochodu i szybko zajęli się rozwożeniem upominków.

Na nieszczęście coraz bardziej pogarszały się (i tak już ciężkie) warunki
drogowe i niestety doszło do wypadku. Tylko jedna z tych trzech osób
przeżyła.

Kto?

Zastanów się najpierw, a dopiero potem przejdź niżej.


Przeżyła idealna kobieta. Ona była jedyną osobą, która naprawdę istnieje.
Każdy wie, że Mikołaja nie ma, a idealnego mężczyzny tym bardziej.

Dla kobiet zagadka w tym miejscu się kończy!!!


Panowie proszę czytać dalej.


Jeśli Mikołaj nie istnieje i idealny mężczyzna też nie, to za kierownicą
musiała siedzieć idealna kobieta. Co wyjaśnia, dlaczego doszło do wypadku.


A tak w ogóle, jeśli jesteś kobietą i właśnie to czytasz (pomimo, że
miałaś
skończyć parę linijek wyżej), udowodniłaś coś jeszcze:


KOBIETY NIGDY NIE ROBIĄ TEGO, CO IM SIĘ POWIE!!!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
sylwiam

Doczy: 25 Mar 2008
Posty: 153
Skd: Reykjavik
PostWysany: 2 Lut 2010, 12:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wieczorem mąz wchodzi do domu i zastaje zonę z kochankiem w lozku. Wyjmuje rewolwer i BANG!!!
Zabija delikwenta. Na to zona z pretensją:
- No widzisz? A potem się dziwisz ze nie mamy przyjaciol.


Przychodzi mąz do domu i zaraz na wejsciu dostaje od zony w leb.
- Za co kochanie? - pyta mąz.
- Pranie robilam i z twoich spodni wyciągnęlam karteczkę, a na niej jakas Klara i jakies cyferki.
- Alez kochanie, bylem na wyscigach konnych i Klara to nazwa konia a cyferki to numery gonitw - tl
umaczy mąz.
Za tydzien przychodzi mąz do domu i na wejsciu dostaje dwa razy w leb od zony.
- Alez za co kochanie?
- Twoj kon do ciebie dzwonil!!!


Oddzial terenowy Centralnego Biura Sledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon:
- Slucham.
- Dobry... Kciolem podac, ze Jontek Pipciu-Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy się tym.
Kolejnego dnia zjawiają się na podworku u Przepustnicy ządni sensacji agenci CBS, rozwalaja
drzewo, rąbiąc kazdy kawalek na 2, ale narkotykow nie znalezli. Wybąkali do przyglądającego się ze
zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali. Zdziwiony Przepustnica slyszy w domu dzwoniący
telefon, idzie odebrac:
- Slucham.
- Cesc Jontek... Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali.
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali.
- Syckiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!!!


Szara komorka przypadkowo znalazla się w mozgu męzczyzny...
Wszędzie ciemno, pusto, ani sladu zycia.
- Huhu! - wola komorka.
Zadnej odpowiedzi.
- Huhu! - wola ponownie.
Wtem zjawia się inna szara komorka i pyta:
- Co tu robisz calkiem sama? Chodz, wszystkie jestesmy na dole.


Mąz do zony:
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podlogi. Wyszlabys lepiej na dwor i umyla samochod.


W szpitalu po operacji lezy facet na lozku, a obok siedzi jego zona, usmiecha się i glaszcze go po
glowie. W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mowi:
- Jak się zenilem, to ty bylas kolo mnie...
- Tak kochanie.
- Jak zlamalem nogę, to ty bylas ze mną...
- Oczywiscie najdrozszy!
- Jak rozbilem samochod, ty siedzialas kolo mnie...
- Tak kochanie!
- Dzisiaj mialem operację i ty rowniez jestes u mego boku...
- Och!!! - Tak moj kochany.
- Wiesz co? Ty mi xxxxx pecha przynosisz.


W lozku lezy malzenska para.
Ona:
- Dawniej przed snem delikatnie sciskales mnie za rączkę.
On postękując sciska ją za rękę.
Ona:
- Dawniej przed snem calowales mnie w glowkę.
On jęcząc podnosi się i caluje ją w glowę.
Ona:
- Dawniej gryzles mnie w szyjkę.
On chrząka, wstaje i rozgląda się za kapciami.
Ona:
- A ty gdzie?
On:
- Idę po zęby.


Mąz dlugo nie wraca do domu. Zona się bardzo niepokoi:
- Gdziez on moze byc? Moze sobie jakąs babę znalazl? - mowi do sąsiadki.
- Ty zaraz myslisz o najgorszym - uspokaja ją sąsiadka - moze po prostu wpadl pod samochod.


Facet byl u kochanki, ale zrobilo się pozno i trzeba wracac do domu. Mowi więc do niej:
- Daj trochę wodki, ochlapię się i zona nie będzie czula twoich perfum.
Męzczyzna wraca do domu, a zona chlast go w mordę.
- Za co?!
- Myslales, ze jak się poperfumujesz to nie poczuję, ze wodkę piles???!!!


Ona do niego z wyrzutem:
- Przeciez mielismy pobrac się tego lata.
- Pamiętam obiecalem, ale sama powiedz. Czy w tym roku mielismy prawdziwe lato?


Czym się rozni zona od kochanki?
Tym czym reklama od reklamacji.


Zona z męzem na spacerze przystaje przy wystawie z elegancką bielizną i prosi męza, zeby jej kupil
seksowne majtki. Mąz przygląda się krytycznie bieliznie, po czym rzuca pogardliwe spojrzenie na
tylek zony:
- Co? Do takich majteczek trzeba miec zgrabny tyleczek a nie xxxx jak kosiarkę.
Zona obrazę przelknęla. W nocy, mąz leząc w lozku przymila się do zony. Na co zona:
- Co??? Dla takiego kluska będę wlączac calą kosiarkę?


U lekarza.
- Jak się objawiają panskie zaniki pamięci?
- Notorycznie zapominam, ze mam zonę...


- Jak mogles porzucic zonę, zostawic ją samą?! - przemawia ksiądz do sumienia spowiadającego się
męzczyzny.
- Jak to samą? Zostawilem ją z dziecmi...


- Halo?
- Czesc malenka, tu tatus, daj mi mamusię.
- Tatusiu, mamusia jest na gorze w sypialni z wujkiem Frankiem.
Po dluzszej chwili milczenia:
- Alez coreczko, nie masz zadnego wujka Franka!
- Nieprawda! Mam! I jest teraz z mamusią w sypialni!
- Ok, no coz... Posluchaj uwaznie, chcę zebys cos dla mnie zrobila. Dobrze?
- Dobrze tatusiu.
- To idz na gorę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata wlasnie parkuje przed domem...
... kilka minut pozniej:
- Juz zrobilam.
- I co się stalo?
- Mama bardzo się przestraszyla, wyskoczyla z lozka bez ubrania i zaczęla biegac po pokoju i
krzyczec, a potem potknęla się o dywan i wypadla przez okno i lezy niezywa.
- Boze, a wujek Franek?
- On tez wyskoczyl z lozka bez ubrania i krzyczal i w koncu wyskoczyl przez okno, to z drugiej
strony i wskoczyl do basenu. Ale tatusiu, tam nie bylo wody, miales napelnic go w zeszlym tygodniu
i zapomniales. No i wujek upadl na dno i tez jest niezywy.
... baaardzo dluga chwila ciszy, az wreszcie:
- Hm mmm, basen mowisz? A czy to numer 555-67-89?


Czterech zonatych męzczyzn w niedzielne przedpoludnie gra w golfa. Przy 3-cim dolku jeden z nich
mowi:
- Nie macie pojęcia co musialem przejsc, zeby dzisiaj z wami zagrac. Musialem obiecac zonie, ze w
przyszly weekend pomaluję caly dom.
Na to drugi:
- To jeszcze nic, ja musialem obiecac, ze wykopię w ogrodku basen...
Trzeci:
- I tak macie dobrze... ja będę musial przejsc calkowity remont kuchni...
Czwarty z graczy nie odezwal się ani slowem, ale oczywiscie pozostali nie dali mu spokoju:
- A ty czemu nic nie mowisz? Nie musiales nic obiecac zonie zeby cię puscila?
- Nie - odparl czwarty - ja po prostu nastawilem budzik na 4:30 rano, gdy zadzwonil, to
szturchnąlem zonę i spytalem: "Seksik czy golfik ". W odpowiedzi uslyszalem: "Odp***** się, kije
są w szafie!
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
police55
Go
PostWysany: 3 Lut 2010, 22:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pięknie.
Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się
doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

14 października
Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi!
Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone.
Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni.
Jakie wspaniałe! Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi.
Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba.

11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań.
Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić coś tak
wspaniałego, jak jeleń .
Mam nadzieję, że wreszcie spadnie śnieg.

2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było
przykryte białą kołdra.
Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na zewnątrz,
odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową.
Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżną (wygrałem), a potem przyjechał
pług śnieżny, zasypał to co odśnieżyliśmy i znowu musieliśmy odśnieżyć
drogę dojazdową.
Kocham Beskidy.

12 grudnia
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z
drogą dojazdową.
Po prostu kocham to miejsce.

19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy.
Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie dojechałem do pracy.
Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem.
Pieprzony pług śnieżny.

22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien.
Całe dłonie mam w pęcherzach od łopaty.
Jestem przekonany, że pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie
odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!

25 grudnia
Wesołych Pier...nych Świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak
kiedyś wpadnie mi w ręce ten skurwysyn od pługu śnieżnego...
przysięgam - zabiję.
Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to gówno.

27 grudnia
Znowu to białe kurestwo spadło w nocy.
Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi
dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę
dojechać.
Samochód jest pogrzebany pod górą białego gówna.
Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów tej nocy.
Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?

28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt pięć
centymetrów tego białego kurestwa.
Teraz to nie odtaje nawet do lata.
Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten ch..j przyszedł pożyczyć ode mnie
łopatę!
Powiedziałem mu, że sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z
mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozpier...em o jego zakuty łeb.

4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do
jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pierd...y jeleń i całkiem go
rozjebał. Narobił szkód na trzy tysiące.
Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie.
Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie!

3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście.
Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej jebanej soli, którą posypują
drogi.

18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem do miasta. Nie mogę sobie wyobrazić,
jak ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś
zad...u w Beskidach.
Powrt do gry
Kacper

Doczy: 26 Kwi 2008
Posty: 49
Skd: Warszawa / Reykjavik
PostWysany: 4 Lut 2010, 20:57    Temat postu: wieczór kawalerski :))) Odpowiedz z cytatem

On: Sorry, że wczoraj nie wpadłem - kumpel miał wieczór kawalerski...
Ona: Na wieczorach kawalerskich, zawsze jest pełno dziwek!!!
On: No coooo ty! To wieczór kawalerski! Nie zabiera się dziewczyn!
Ona: Ty chyba myślisz, że ja nigdy na wieczorze kawalerskim nie byłam...
_________________
„Dyskrecja w słowach jest więcej warta niż elokwencja”
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
Scissor_Sisters

Doczy: 03 Lis 2006
Posty: 231
Skd: Olsztyn
PostWysany: 4 Lut 2010, 21:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On: Wiesz, mowia, ze na osiedlu jest tylko jeden facet, ktorego zona nie zdradza...
Ona: Taaak?? A ktory to???
_________________
Mi casa Su casa
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
Kacper

Doczy: 26 Kwi 2008
Posty: 49
Skd: Warszawa / Reykjavik
PostWysany: 4 Lut 2010, 22:18    Temat postu: huragan :))) Odpowiedz z cytatem

Mąż wraca do domu I widzi jak zona zmywa podłogę w... dość seksownej pozycji.
Nie wytrzymał, podbiega do niej.....rzuca się na nią I..... jak huragan po prostu.
Po wszystkim zona się ubiera I mówi do męża: Ty jesteś tak samo
xxxxxxxęty jak moi koledzy z pracy!!!!
_________________
„Dyskrecja w słowach jest więcej warta niż elokwencja”
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo Numer GG
amande

Doczy: 28 Mar 2009
Posty: 105
Skd: Reykjavik
PostWysany: 6 Lut 2010, 13:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przed slubem :


Ona: Czesc!!!
On: No nareszcie, juz tak dlugo czekam!
Ona: Moze chcesz, zebym poszla?
On: Nie! Co ci przyszlo do glowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiscie o kazdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedys zdradziles?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocalowac?
On: Tak, za kazdym razem i przy kazdej okazji!
Ona: Czy bys mnie kiedykolwiek uderzyl?
On: Zwariowalas? Przeciez wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy moge ci zaufac?
On: Tak.
Ona: Kochanie...


Po slubie:


czytac od dolu w góre he he ;P
Powrt do gry
Zobacz profil autora Wylij prywatn wiadomo
Wywietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Islandia :: Forum ICELAND.PL Strona Gwna -> Off-topic Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Id do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 61, 62, 63  Nastpny
Strona 47 z 63

 
Skocz do:  
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach



SIGN PETITION FOR TRAVELLING WITH PETS ON ICELAND!
Kuchnia Azjatycka: chiska, tajska, indyjska, japoska, wietnamska itd.
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Igloo Theme Version 1.0 :: Created By: Andrew Charron