Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 13:44 Temat postu: |
|
|
Gdybanie na temat wplywu wyspy na dolegliwosci chorobowe konkretnych narodowosci ma sie troche tak jak dyskusja o wplywie zorzy polarnej na zycie seksualne pingwinow , albo sie jest przystiosowanym do zycia na obczyznie albo nie, i nie wazne czy jest to Islandia czy inne Vanuatu, jesli ktos nie przekona sie do nowego kraju bedzie zapadal na wszelkie mozliwe chorobska  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| foo
 | Doczy: 21 Pa 2008 | Posty: 659 | |
|
|
Powrt do gry |
|
 |
| patryk23l ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1 (dublowanie ogłoszeń)
| Doczy: 16 Sty 2008 | Posty: 670 | Skd: Keflavik |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 15:04 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja tu ich widzę o wiele mniej niż w kraju. |
Widzisz mniej bo w Polsce troche wiecej ludzi mieszka.
W takiej dyskusji mniej-wiecej tylko liczby cos znacza. Inaczej mozemy sobie gdybac.
Temat nie uwazam za zly, nie kazdy zaraz musi miec te symptomy z listy. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| edIT
| Doczy: 20 Pa 2009 | Posty: 187 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 15:20 Temat postu: |
|
|
"...Biegać, skakać, biegać, skakać, latać, pływać, latać pływać. W tańcu w ruchu wypoczywać..." !!!  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| stan
 | Doczy: 12 Sie 2007 | Posty: 689 | |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 15:42 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisa: | stan napisa: | zatroskany napisa: |
Az strach pomyslec co by bylo gdyby alkohol w tych krajach byl dostepny tak jak w Polsce. |
byłoby jak w polsce? sorry, ale porownujac z polska to ja tu alkoholowych problemów nie widze. |
Przeczytaj dokladnie cala wypowiedz. Problemow sie nie widzi bo jest ekstremalne ograniczenie dostepu do alkoholu. A nie wzielo sie ono znikad tylko z historii problemow alkoholowych.
W krajach polnocnych jest znacznie podwyzszona sklonnosc do choroby alkoholowej czyli alkoholizmu.
Gdyby dostepnosc alkoholu byla taka jak w Polsce to problemy bylyby o wiele wieksze niz w Polsce. |
sorry znawco, moze ty sie urodziles po 1989 ale ja żyłem w polsce w czasach gdy alkohol byl znacznie mniej dostepny niz na islandii teraz (nie tylko w monopolowym czynnym w smiesznych godzinach ale do tego na kartki) i widzialem jak wygladal tam "problem alkoholowy" i nie ma co z islandia porownywac _________________ Divided We Stand, United We Fall!
NSK |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Tomcat
| Doczy: 23 Mar 2006 | Posty: 123 | Skd: (już nie)Reykjavik |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 17:38 Temat postu: |
|
|
Wszystkim doskonale się czującym na Islandii mogę tylko pogratulować.
Nie mogę tylko zrozumieć,skąd ta nerwowość w Waszych postach? Skoro
jest tak dobrze to o co chodzi?
Te dolegliwości,które wyszczególniłem w punktach są FAKTAMI stwierdzanymi przez więcej niż jedną osobę i POWTARZAJĄCYMI SIĘ.
Spraw jednostkowych nie brałem pod uwagę.
Grażyno - Twoje posty miażdżą inne rzeczowym i rozsądnym podejściem
do sprawy. Jednak z tym czystym powietrzem nie jest tu chyba zbyt różowo. Coraz częściej,szczególnie nocą w różnych rejonach miasta
pojawia się w powietrzu siarka. Potem zawsze pojawia się opad. Niestety,
wszystko wskazuje na to,że są to kwaśne deszcze. W internecie można
przeczytać,że na terenach wulkanicznych to zjawisko jest niestety normą.
Zimna woda jest tu rzeczywiście bardzo czysta,ale wygląda na to,że taka
krystaliczna czystość też ma swoje wady, bo skądś przecież trzeba brać
minerały potrzebne dla normalnego działania organizmu.
Tak w ogóle nie mam zamiaru się wymądrzać a ten temat rzuciłem dlatego,że jednak obserwuję co się dzieje wokół mnie i widzę nie tylko plusy ale i minusy. Wybiórcze postrzeganie może czasem przynieść przykre skutki... Czego nikomu nie życzę  _________________ http://www.eu-referendum.org/polski/petitions/natural_remedies_info.html |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Grazyna
| Doczy: 06 Gru 2005 | Posty: 1093 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 18:09 Temat postu: |
|
|
Ja też nie jestem specjalistą w dziedzinie kwaśnych deszczy tutejszych. Jedno jest pewne trzeba dbać o zdrowie w sposób rozsądny i dopasowny do warunków w jakich przebywamy. Wszelkie błędy wcześniej czy pózniej dadzą znać o sobie. Dlatego w Polsce wyelimnowano azbezt z budownictwa. A to chyba już "twoja działka". _________________ Brunetka |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Tomcat
| Doczy: 23 Mar 2006 | Posty: 123 | Skd: (już nie)Reykjavik |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 18:31 Temat postu: |
|
|
My z żoną interesujemy się tym,czy i jak Islandczycy próbują walczyć
z tym co niekorzystne w klimacie. Oczywiście przeciętny Islandczyk,
tak jak Grażyno piszesz,odżywia się bardzo kiepsko.Często patrzymy
w Bonusach,co oni kupują - nie wygląda to zdrowo...Sądzę jednak,
że nie przypadkiem łatwo tutaj dostać szpinak i tran - może ktoś odgórnie zadbał aby to było dostępne. Widać tutaj też dużo brukwi,której w Polsce przecież jak na lekarstwo. Może Ty wiesz dlaczego tu taka obfitość tego
zdrowego warzywa? My używamy jej do surówek. Jest też dużo batatów
ale o nich nie mogę nic powiedzieć. Chyba jednak jest jakiś powód,
że jest ich tu pod dostatkiem? Jeżeli wiesz jeszcze coś konkretnego
o jakiejś żywności dostępnej tu ze względów zdrowotnych - napisz. _________________ http://www.eu-referendum.org/polski/petitions/natural_remedies_info.html |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Marlenn19
| Doczy: 10 Sty 2010 | Posty: 10 | |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 19:35 Temat postu: |
|
|
Witam , i zwracam sie z kolejna prośbą licząc na pomoc.
Czy ktoś mogłby podac mi stronę z ofertami pracy na Islandii ,ale koniecznie musi byc po angielsku ponieważ nie opanowałam za dobrze islandzkiego i nie sądzę abym coś zrozumiała.  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| zatroskany ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 2
| Doczy: 09 Pa 2008 | Posty: 1220 | |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 20:44 Temat postu: |
|
|
stan napisa: | sorry znawco, moze ty sie urodziles po 1989 ale ja żyłem w polsce w czasach gdy alkohol byl znacznie mniej dostepny niz na islandii teraz (nie tylko w monopolowym czynnym w smiesznych godzinach ale do tego na kartki) i widzialem jak wygladal tam "problem alkoholowy" i nie ma co z islandia porownywac |
Wypisujecie bzdury nie majac pojecia o temacie.
Nie porownuj sprzedazy alkoholu na kartki w Polsce co bylo efektem zalamania ekonomii - z prohibicja.
Nie mozna porownywac dostepnosci alkoholu w Polsce za komuny bo byly tylko komunistyczne sklepy.
Mozna porownywac dostepnosc obecnie.
Historia walki z alkoholem w Islandii:
1908 - zakaz alkoholu po referendum (pomysl dlaczego?)
1912 - zakaz importu alkoholu (dlaczego?)
1915-22 calkowita prohibicja dlaczego?)
1922 - panstwowy monopol na alkohol (dlaczego?)
1989 - zniesienie zakazu sprzedazy piwa.
Pomysl dlaczego do roku 1989 nie mozna bylo kupic PIWA, zwyklego piwa, w Islandii?
Dlaczego alkohol jest bardzo drogi?
Dlaczego alkohol jest dostepny tylko w panstwowym monopolu?
To nie dotyczy TYLKO Islandii, to jest wspolne dla wszystkich krajow polnocnych.
Wskutek tych wszystkich silnych ograniczen siegajacych daleko w przeszlosc w Islandii spozycie alkoholu jest NISKIE. AA sa bardzo aktywni w Islandii zeby przeciwdzialac alkoholizmowi.
Pytanie co by bylo gdyby tych ograniczen nie bylo.
Odpowiedzi na to nie znajdzie sie w Islandii bo to wyspa ale znajdzie sie w Szwecji i Finlandii. Stamtad jest blisko do krajow gdzie alkohol jest latwo dostepny a brak granic w EU rozluznil poprzednie ostre ograniczenia na przywoz. Panstwo bylo zmuszone do obnizenia podatkow na alkohol. Efektem jest znaczny wzrost sprzedazy i przywozu alkoholu oraz problemow alkoholowych. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| foo
 | Doczy: 21 Pa 2008 | Posty: 659 | |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 20:51 Temat postu: |
|
|
W Twoim pierwszym poscie możemy przeczytać:
Cytat: |
Ciekawi mnie jakie problemy zdrowotne mają rodacy przebywający
dłużej na wyspie. Może wiecie też na co chorują Islandczycy.
|
Ja sobie zdaję sprawę, że klimat ma wpływ na zdrowie, ale dalej nie przkonałeś mnie, że obywatelstwo też.
No bo czym różni się wpływ klimatu na Islandczyka od wpływu klimatu na obcokrajowca przebywającego dłużej na wyspie? Kwaśne deszcze chyba padają równo na każdego i obcokrajowcy raczej nie przywożą swojej wody, tylko piją tą samą odmineralizowaną co tubylcy.
Pozdro. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Mariusz_Pabianice
| Doczy: 21 Lut 2006 | Posty: 472 | Skd: Reykjanesbaer |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 21:03 Temat postu: |
|
|
zatroskany napisa: | Pytanie co by bylo gdyby tych ograniczen nie bylo. |
Byłby tani alkohol, za to nie byłoby przemytu i pędzenia bimbru po kątach. |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 21:07 Temat postu: |
|
|
O czym wy piszecie? Jaka odmineralizowana woda? Ona ma w sobie tyle mineralow dobrych dla zdrowia ze i w aptece nie znajdziecie wiecej, a ze czysta znaczy ze nie ma szkodliwych skladnikow. Jakie kwasne deszcze? Z dwoch hut aluminium? Zapaszek calkowicie naturalny , przynoszony przez prady powietrza z nad gejzerow pod Hveragerdi, a deszcze czyste jak lza dopoki spia wulkany. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| 79 ehf
| Doczy: 08 Maj 2009 | Posty: 153 | |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 21:09 Temat postu: |
|
|
foo napisa: |
No bo czym różni się wpływ klimatu na Islandczyka od wpływu klimatu na obcokrajowca przebywającego dłużej na wyspie? Kwaśne deszcze chyba padają równo na każdego i obcokrajowcy raczej nie przywożą swojej wody, tylko piją tą samą odmineralizowaną co tubylcy.
Pozdro. |
Różni się i to zasadniczo. Okazuje się że różnica nawet 10 stopni szerokości geograficznej ma spore znaczenie.
Przez blisko tysiąc lat oragnizmy Islandczyków przestosowały się do warunków panujących na wyspie. Izolacja genetyczna tylko ten proces wzmocniła.
Pomijając już te kwestie wystarczy spojrzeć na średnią wieku w Polsce i na Islandii. Kto się odzywia gorzej ? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| foo
 | Doczy: 21 Pa 2008 | Posty: 659 | |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 21:22 Temat postu: |
|
|
79 ehf napisa: |
Przez blisko tysiąc lat oragnizmy Islandczyków przestosowały się do warunków panujących na wyspie. Izolacja genetyczna tylko ten proces wzmocniła. |
Wygrałeś
Cytat: | Pomijając już te kwestie wystarczy spojrzeć na średnią wieku w Polsce i na Islandii. Kto się odzywia gorzej? |
Tego chyba nikt nie kwestionował.
Pozatym jak ktoś tu mieszka dłużej to się chyba odżywia tak samo, nie ma wyboru. Smażona rybka rules & tran every day
Pozdro |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Grazyna
| Doczy: 06 Gru 2005 | Posty: 1093 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 21:39 Temat postu: |
|
|
Ja podobnie jak Wy robię z brukwi sałatkę, czyli po obraniu brukwi i jabłek tarkuje je na grubej tarce dodaje trochę majonezu, śmietany soli i pieprzu i jemy to z apetytem. Kiedyś sama tak sobie wymysliłam. Natomiast Islandczycy ją gotują i jedzą. Ja kiedyś spróbowałam ugotowanej i nigdy więcej tego nie zrobię. Bataty normalnie gotują. natomiast islandczycy często kupują tutaj rukolę w woreczkach. Jedzą warzywa praktycznie bez soli, nawet kartofle. Kartofle często jedzą razem z obierkami, ja kiedyś tez spróbowalam je tak zjeść i nawet nie byly złe. Ale jakoś mi to nie pasuje. Ja zazwyczaj nie obieram tu kartofli przed gotowaniem. dopiero po ugotowaniu , dla mnie są smaczniejsze. Dzieciom w szkole podaje się duzo owoców i sałatek. Dzieci islandzkie wolą jednak mięso. Często się widzi otyłe osoby to zazwyczaj skutki picia ogromnych ilości coli i prins polo i siedzenie przed telewizorem. Oczywiscie nie zawsze jest tak, ale często. Islandczycy uwielbiają konine a szczególnie młode żrebaczki. Dla mnie to straszne!! Mówią że mięsko jest super, ale ja se tego nie wyobrażam. Te konie są takie grzeczne i śliczne jak takie kochane pluszaki. Kiedy koń nie spełni oczekiwań właściciela może być ....pożarty. Wiem,że wielu naszych rodaków je koninę. Często ludzie otyli mają w swoich genach przodków eskimosów. I często młode,śliczne i wiotkie dziewczyny zamieniają się w "pancerniki", kiedy przekroczą pewien wiek.To tyle po krótce co wiem na temat odżywiania się na wyspie. A jeszcze jedno obiady w domu gotuje się zazwyczaj w wekendy, a wciągu tygodnia są kanapki i ciasteczka różnego rodzaju. A zupy to raczej bardzo żadko i bardzo brejowate. Dlatego nasza kuchnia jest dla nich pełna aromatów , kolorów i smaków. Uwielbiają nawet nasz bigos, Nie znoszą natomiast kiszonej kapusty zazwyczaj.
Muszę kończyć. _________________ Brunetka |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Grazyna
| Doczy: 06 Gru 2005 | Posty: 1093 | Skd: Islandia |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 21:41 Temat postu: |
|
|
pełno błedów.wstyd mi  _________________ Brunetka |
|
Powrt do gry |
|
 |
| seasalt
| Doczy: 15 Lis 2009 | Posty: 47 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 22:37 Temat postu: |
|
|
Tak w tym temacie,: odkad zamieszkalam w Islandii nie wiem co to bol glowy,nawet wspomnienie tego bolu. Przed przyjazdem tutaj byl on mom problemem. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| seasalt
| Doczy: 15 Lis 2009 | Posty: 47 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 20 Sty 2010, 22:45 Temat postu: |
|
|
edIT napisa: | "...Biegać, skakać, biegać, skakać, latać, pływać, latać pływać. W tańcu w ruchu wypoczywać..." !!!  |
Ha,ha,ha, fajne |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Tomek M
| Doczy: 10 Kwi 2009 | Posty: 48 | Skd: LUBLIN - HAFNARFJORDUR |
|
Wysany: 21 Sty 2010, 8:25 Temat postu: zdziwienie |
|
|
Ja byłem w szoku gdy przeczytałem o chorobach które wypisał ''Tomcat'', bo w Polsce niestety nie za dobrze się czułem, a tu jak ręką odjął. Dziecko moje też wiecznie jakieś gorączki dziwne łapało, przeziębienia i wiecznie po lekarzach musieliśmy jeździć - a tu w przedszkolu po dworze śmiga deszcz nie deszcz, czasem przemoknięte do suchej nitki ubrania ma i jest zdrowa (oby tak dalej ). Więc dla tego zdziwiłem się gdy zobaczyłem ten wątek. Pozdrawiam i zdrowia życzę wszystkim . _________________ Guilty for being the best |
|
Powrt do gry |
|
 |
|