Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| tautao
| Doczy: 04 Mar 2010 | Posty: 8 | |
|
Wysany: 6 Mar 2010, 20:19 Temat postu: |
|
|
a ja zaczynam niestety powoli w to wierzyć.
promy zdrożały w porównaniu z rokiem ubiegłym
i jeszcze jakąś opłate paliwową dorzucili.
ale z tego co sie orientuje sierpień to według promu wciąż wysoki sezon.
pamiętam że dopiero we wrześniu było taniej |
|
Powrt do gry |
|
 |
| art0
| Doczy: 05 Kwi 2010 | Posty: 5 | |
|
Wysany: 9 Kwi 2010, 12:32 Temat postu: |
|
|
Hej,
Mam pytanie związane z trasami górskimi: kiedy są zamykane F26 i F35? Czy w pierwszej połowie września mam jeszcze szansę przejechać tymi drogami?
pozdrawiam
Art0 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| roger9300 ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 07 Sty 2008 | Posty: 463 | |
|
|
Powrt do gry |
|
 |
| art0
| Doczy: 05 Kwi 2010 | Posty: 5 | |
|
Wysany: 9 Kwi 2010, 20:56 Temat postu: |
|
|
Dzięki Roger9300!
Czy to dotyczy również Gaesavatnaleid ? Z tego co wiem to trudniejsza trasa. Czy z początkiem września dam rade ja pokonać np Vitarą?
pozdrawiam
Art0 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| jegorek
| Doczy: 21 Maj 2007 | Posty: 24 | Skd: Wrocław |
|
Wysany: 21 Maj 2010, 10:59 Temat postu: |
|
|
Cześć,
czy ktoś może mi podpowiedzieć czy można przejechać z drogi F261 na F249 nie wracając do "jedynki"?
I drugie pytanie, czy z F249 można podjechać pod miejsce ostatniej erupcji wulkanu, czy też należy jechać do Skogar i stamtąd drogą na północ? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| jegorek
| Doczy: 21 Maj 2007 | Posty: 24 | Skd: Wrocław |
|
Wysany: 21 Maj 2010, 11:01 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze pytanie dotyczące Landmanalaugar. Ile czasu (minimum) powinno się przeznaczyć na treking ze schroniska/parkingu, aby zobaczyć to co oferuje nieziemska przyroda? Czy może warto gdzieś indziej podjechać i stamtąd wyruszyć na piechotę? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| sveglio
| Doczy: 23 Cze 2010 | Posty: 2 | |
|
Wysany: 23 Cze 2010, 11:53 Temat postu: |
|
|
Myślę, że wielu osobom przyda się relacja z 10-dniowego pobytu na Islandii w formie dzień po dniu.
A na taką relację wpadłem pod tym adresem:
www.worldinoureyes.pl/islandia.html
Napisana w bardzo fajny i przystępny sposób, moim zdaniem warto zerknąć.
Pozdrawiam |
|
Powrt do gry |
|
 |
| dowolny
| Doczy: 25 Cze 2010 | Posty: 1 | |
|
Wysany: 25 Cze 2010, 12:38 Temat postu: 6-7 dniowa wyprawa we wrześniu |
|
|
Hej!
Czy ktoś z Was był na Islandii we wrześniu?
Z tego co czytałem, to zaczyna się wtedy zima, robi się mokro, szaro i mało przyjemnie.
Ale przez to może ciekawiej niż latem? :-)
Druga sprawa - większość ludzi wybiera się na Islandię na 10-14 dni.
Ja niestety mogę się wybrać maksymalnie na 6-7 dni.
Przeglądanie różnych stron skutecznie ostudziło mój zapał zrobienia Ring Road w tak krótkim czasie - wszyscy piszą że się da, ale przyjemność z tego żadna, bo się ciągle siedzi w samochodzie.
Może macie jakieś propozycje na których rejonach Islandii się skupić, aby być zadowolonym z pobytu?
Planuję lądować w Keflaviku, potem wynajem jakiegoś 4x4 :-)
Będę wdzięczny za wszelkie rady! |
|
Powrt do gry |
|
 |
| this.man
| Doczy: 18 Mar 2012 | Posty: 1 | |
|
Wysany: 18 Mar 2012, 23:51 Temat postu: |
|
|
Rezerwujecie hotele i wszelkie atrakcje przed wyjazdem czy jeździcie w ciemno? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| misza.82
| Doczy: 15 Sty 2011 | Posty: 24 | Skd: Warszawa |
|
Wysany: 26 Mar 2012, 1:31 Temat postu: Re: 6-7 dniowa wyprawa we wrześniu |
|
|
dowolny napisa: | Hej!
Czy ktoś z Was był na Islandii we wrześniu?
Z tego co czytałem, to zaczyna się wtedy zima, robi się mokro, szaro i mało przyjemnie.
Ale przez to może ciekawiej niż latem? :-)
Druga sprawa - większość ludzi wybiera się na Islandię na 10-14 dni.
Ja niestety mogę się wybrać maksymalnie na 6-7 dni.
Przeglądanie różnych stron skutecznie ostudziło mój zapał zrobienia Ring Road w tak krótkim czasie - wszyscy piszą że się da, ale przyjemność z tego żadna, bo się ciągle siedzi w samochodzie.
Może macie jakieś propozycje na których rejonach Islandii się skupić, aby być zadowolonym z pobytu?
Planuję lądować w Keflaviku, potem wynajem jakiegoś 4x4 :-)
Będę wdzięczny za wszelkie rady! |
Co do pogody we wrześniu to byliśmy w dniach 27.08 - 10.09 i pogoda była oczywiście zmienna, ale nie krzyżowała nam jakoś planów. Były wilgotne i bardzo słoneczne dni. Co do deszczu to na dwa tygodnie tylko raz dłużej i intensywniej padało od wieczora do rana. Bardziej niż deszcz powszechna jest mżawka, a przy morzu czy jeziorach gęsta mgła. Temperatura wahała się pomiędzy 3 - 13 stopni. 4 czy 5 noclegów spaliśmy na campingu w namiocie. Co do wiatru, to wieje prawie cały czas, ale taki bardzo silny (tzn. rzucało samochodem :) to zdarzył się nam jeden ostatniego dnia. Jak to pogoda trudno przewidzieć, ale nas zaskoczyła bardzo pozytywnie. Należy się wyposażyć w ciepłe i nieprzemakalne ubranie i spokojnie można jechać we wrześniu.
Faktycznie 7 dni to troche mało, ale przy dużej dyscyplinie, czyli wstawaniu wcześnie rano, zwiedzaniu i jeżdżeniu do zmroku możliwe. Warto objechać całą wyspę dookoła z tego względu, że dopiero wtedy będziemy mieli wyobrażenie o zmienności krajobrazu całej wyspy. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| sloik2
| Doczy: 18 Maj 2012 | Posty: 2 | |
|
Wysany: 18 Maj 2012, 13:00 Temat postu: |
|
|
Witajcie za niecały tydzień lecę ze znajomymi na Islandię. Mamy taki plan zwiedzania.
Co o nim sadzicie? wykonalny? czegoś istotnego brakuje?
Założenie: jeździmy wypożyczonym autem więc drogi 4x4 odpadają. Interior zwiedzimy następnym razem.
24.05
przylot do Keflaviku, odbiór auta, przejazd do Reykjaviku, hostel, uzupełnienie zapasów na dalszą drogę
25.05
Zwiedzanie Reykjaviku (Muzeum Narodowe, Muzeum Historii Naturalnej, inne), nocleg w okolicach Thingvellir
26.05
Spacer do Glymur, Thingvellir (jaskinie?), gejzery (Strokkur, Blesi), wodospad Gullfoss, Skalholt i Reykholt po drodze do Hveragerdi (cieplarnie bananów, źródła termalne), rzeka Olfusa, jaskinia Arnarker, jak zdążymy – prom na wyspy Vestmannaeyjar (Heimaey 19.00 lub 21.30)
27.05
Prom powrotny z wysp (08.30, 11.30), wodospad Seljalandsfoss (+Gljufurarfoss), mały trekking (2-3 godziny) między Eyjafjallajokull i Myrdalsjokull, Skogar - muzeum, wodospad Skogafoss, czarne plaże koło Vik, wodospad Systrafoss, Kirkjubaejarklaustur, Nupsstadur (kościół i domki kryte darnią), nocleg pod Skaftafell
28.05
Skeidararsandur, trekking w Parku Narodowym Skaftafell (czerwona lub niebieska-mniejsza trasa do okoła po okolicy 7-8 godzin), wodospad Svartifoss
29.05
Przejazd, kościółek w Hof, jezioro Jokulsalron z górami lodowymi, Hofn, nocleg na wschodnim wybrzeżu (np. okolice Egilsstadir)
30.05
Droga 917, kolorowe klify Perribjorg, powrót na trasę 1, Krafla – wulkan z jeziorem, wodospad Dettifoss, Selfoss, Asbyrgi, kanion Jokulsargljyfur, nocleg koło Myvatn
31.05
Zwiedzanie okolic Myvatn (jezioro, kratery, jaskinie, pole geotermiczne), ew. laguna Jardbodin (2500 ISK) nocleg koło Husavik (tu ewentualny zapas czasu)
1.06
Oglądanie wielorybów – rejs z Husavik (opcjonalnie), wodospad Godafoss, Aldeyjarfoss (ładny, ale na uboczu - opcjonalnie), miasto Akureyri, przejazd, nocleg najlepiej koło Blonduos
2.06
Półwysep Vatnses (skała Hvitserkur, foci), przejazd do Isafjordur
3.06
Isafjordur, wodospad Dynjandi, nocleg przy klifach Latrabjarg
4.06
Przejazd południową stroną fiordów, nocleg np. w okolicach Budardalur
5.06
Przejazd (Borgarnes, Reykholt i okolice-wodospady itp., Akranes, Reykjavik, Hafnarfjordur (muzeum?, inne), Keflavik)
6.06
Zapas czasu, opcjonalnie Niebieska Laguna, pola Gunnuhver, wygasły wulkan Krisuvik i okolice
7.06
wylot do Warszawy |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Jar
| Doczy: 09 Lut 2010 | Posty: 188 | Skd: Lublin |
|
Wysany: 18 Maj 2012, 23:29 Temat postu: |
|
|
Plan ambitny. Moim subiektywnym zdaniem niektóre dni są mocno napięte, w szczególności:
26.05 -25-tego jedźcie z Rkv raczej bezpośrednio w strone Glymura, zamiast 2x wozić się z/do Thingvellir
27.05 -dużo na 1dzień, gdzie dokładnie chcecie ten trekking robić, jesli chcecie iść ze Skogar na Fimmvorduhals to lepiej zarezerwujcie więcej czasu
28.05 -w zasadzie O.K. ale lepiej mieć na Skaftafell cały dzień z noclegie, tylko wtedy można mysleć o jakiejś dłuższej trasie (Morsardalur? -ciekawe, czy kładka przez rzekę w górnej części doliny, w 2007 zerwana, już jest odbudowana -można by dotrzeć do riolitowych skał) lub po prostu kontemplacji okolicy
30.05 -mając napięty plan odpuściłbym powrót na południe z Asbyrgi drogą 862, tylko uderzałbym dalej na Husavik, a dopiero stamtąd Myvatn i Kraflę, tym samym ew. odpuszczając Detifoss od zachodu, w razie zapasu czasu z Krafli możecie jeszcze do niego podjechać tam i z powrotem, dojazd od południowego zachodu jest znakomity (nowa szutrówa na nasypie), natomiast nie wiem na 100%, czy odcinek tej samej drogi 862 na pn. od wodospadu jest w ogóle przejezdny osobówką (aczkolwiek niewykluczone-do weryfikacji); kiedyś na pewno miała status F (4x4). Wschodnia strona (droga 864) jest spokojna,choć jedzie się b. wolno, gwarantuje też dobre widoki na sam kanion Jokulsy. Tylko Wy jedziecie z końcem maja, oby była już otwarta.
W Krafli będąc nie odpuście pól lawy, a jeśli pogoda dopisze, warto sie wspiąć na górę Krafla dla dalekich panoram. Chociaż już z górnego parkingu i ścieżek przy kraterze Viti (a także paru innych wysokich miejscówek w okolicy) widać czasem w dobrych warunkach na 200km na południe (serio, miałem tak 2x!) -sprawdźcie na mapie, jakie obiekty są widoczne dokładnie w tej odległości w kierunku na pd. od Myvatn...
Na Fiordy Zachodnie plan napięty, ale wg. mnie realny (podobny robiliśmy też 3 dni, tylko w druga stronę); tylko sprawdźcie ruszając w trasę czy jakiś zonków nie ma z drogami.
Pozdrawiam i trzymam kciuki, udanej wyprawy
-J. |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 19 Maj 2012, 15:28 Temat postu: |
|
|
Nie jestem zawodowym turysta ale plan na 26 i 27 raczej nieralny, miejsca te ja bym rozplanowal na 3-4 dni, ale moge sie mylic jesli ktos niechce praktycznienic zobaczyc. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| avocado
| Doczy: 07 Cze 2012 | Posty: 3 | |
|
Wysany: 7 Cze 2012, 22:05 Temat postu: prysznice na islandii - tylko na kempingach? |
|
|
Witam, w sierpniu br. wybieramy się na Islandię. Planujemy wypożyczyć auto (w 2 os.) i w nim nocować - nie mamy dobrego namiotu i obawiamy się niskich temperatur, a w aucie na pewno się zmieścimy, już nie raz tak podróżowaliśmy. Mam jednak pytanie odnośnie pryszniców - czy można korzystać z tych kempingowych, jeśli nie nocuje się na polu namiotowym? Oczywiście za jakąś opłatą, ale czy istnieje taka opcja? np. często pojawia się tu informacja, że koszt kempingu to 700ISK/noc + 100 ISK/os/prysznic. Czy możemy uiścić więc tylko te 100ISK?
pytanie nr 2 - a co z brakiem prysznica na kempingu? szukać po wioskach / kwaterach prywatnych za jakąś opłatą? wiem, że na zachodzie to nie problem, ale planuejmy trasę na około, a tam z bazą turystyczną gorzej..
dziękuję za wszystkie odpowiedzi! |
|
Powrt do gry |
|
 |
| sloik2
| Doczy: 18 Maj 2012 | Posty: 2 | |
|
Wysany: 13 Cze 2012, 11:55 Temat postu: |
|
|
My już po Wszystko się udało acz trochę w planie zamieszaliśmy zgodnie z radami.
Na 99% na kempingu jest prysznic z ciepłą i zimną wodą. Głównie z wodą bez ograniczeń, czasem automaty na kasę (np: 100isk za 1,5 min lub 400isk za 5 min ciepłej wody.)
Na całej Islandii bez problemu znajdziesz kemping a tym samym prysznic (wyłączając Interior - tam nie byłem).
Wracając jeszcze do płatności za prysznic: jak jest automat to problem masz z głowy. Jak nie ma to po prostu musisz się dogadać z właścicielem pola, jeżeli go znajdziesz
za jakiś czas wrzucę relację z naszej wyprawy. jakby ktoś miał jakieś pytania piszcie na maila: sloik2@gmail.com - wrzucę je potem na forum wraz z odpowiedziami.
pozdr |
|
Powrt do gry |
|
 |
| katelewa
| Doczy: 04 Cze 2014 | Posty: 2 | |
|
Wysany: 4 Cze 2014, 21:29 Temat postu: Fiordy zachodnie w dwa tygodnie |
|
|
Witam,
Wybieram sie za dwa tygodnie na ok 14 dni, podrozujac na piechote/autostopem i mam plan zwiedzic FZ. Plan jest taki aby biwakowac na dziko, ewentualnie na polach namiotowych. Czy sadzicie ze jest to realny plan do wykonania w tym czasie? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Sau choy
 | Doczy: 08 Cze 2013 | Posty: 25 | Skd: Olsztyn |
|
Wysany: 5 Cze 2014, 22:43 Temat postu: |
|
|
Oczywiście |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Jar
| Doczy: 09 Lut 2010 | Posty: 188 | Skd: Lublin |
|
Wysany: 8 Cze 2014, 20:16 Temat postu: Re: Fiordy zachodnie w dwa tygodnie |
|
|
katelewa napisa: | \Wybieram sie za dwa tygodnie na ok 14 dni, podrozujac na piechote/autostopem i mam plan zwiedzic FZ. Plan jest taki aby biwakowac na dziko, ewentualnie na polach namiotowych. Czy sadzicie ze jest to realny plan do wykonania w tym czasie? |
Zaraz, celem są same FZ, czy też ogólna rundka dookoła Wyspy + FZ?
W drugim przypadku może być już ciężko, przede wszystkim dlatego, że jedziesz na samym początku sezonu i przez pierwszy tydzień ruch będzie jeszcze mały. Myślę, że to jednak wykonalne, o ile:
-poza FZ już nie będziesz zapuszczać się "na boki" w inne regiony wymagające więcej czasu (np. Snaefellsness), bo się nie wyrobisz czasowo
-FZ zrobisz na początku trasy, a nie na końcu, żeby nie utknąć na odludziu
-miej rezerwę finansową na jakiś przejazd autobusem w razie potrzeby, żeby na samolot zdążyć; są odcinki dróg na Islandii, w tym nawet nr 1, gdzie możesz liczyć na 1 autobus dziennie
Swego czasu Fiordy zajęły nam 3 dni autem i zrobiliśmy tylko najważniejsze miejscówki, typu Latrabjarg i Dynjandi, pomijając sporo zakamarków. Tobie zajmie to sporo więcej, przy założeniu takiego samego programu. Do Latrabjarg z resztą będzie Ci trudno dotrzeć, bo to na końcu ślepej szutrowej drogi z dala od ludzkich osiedli, liczyć możesz tylko na auta turystów jadących tam i z powrotem. FZ są fajne, ale postaraj nie utknąć tam zbyt długo, bo stracisz sporo na innych kawałkach Islandii. Generalnie stopem po Islandii podróżuje się dosyć powoli, poza drogą nr1.
Pozdrawiam
-J. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Leisla
 | Doczy: 30 Sie 2007 | Posty: 65 | |
|
Wysany: 21 Wrz 2015, 19:43 Temat postu: |
|
|
Witajcie, wlasnie ustrzelilam promocje z belfastu (mieszkam w dublinie) na islandie za 65 e rt od osoby jestem mega szczesliwa bo o islandi marze od 8lat kiedy chcialam wyjechac tam za praca (niestety nie uznali moich kwalifikacji zawodowych i zrezygnowalam). No i nareszczie jade. Niestety tylko na kilka dni. Przylatuje w srode przed poludniem i wracamy w sobote o 12,wiec w sumie 2,5 dni na zwiedzanie. Malo niestety ale na tyle narazie sie zdecydowalam ze wzgledu na prace. Bede leciec w maju 2016. Lecimy w dwie osoby z mezem i chcemy wypozyczyc samochod 4x4. Spanie w hotelach lub hostelach itp. Chcemy zobaczyc jak najwiecej jednak zeby nie bylo duzo chodzenia(zadnej wspinaczki czy trekkingu), najlepiej zeby latwo bylo dojechac autem ew kilka minut dojsc.
Chce zobaczyc:
gorace zrodla (i sie w nim wykapac oczywiscie )
gejzer
wodospady
lodowiec
wulkan
jak najwiecej zwierzatke np foki, renifery i piesce i maskonury a jak znajdzie sie czas to wyplynac na wieloryby
chce w te 2,5 dnia jak najwiecej przezyc- przezyc cos czego w irlandii nie przezyje
Raczej nie zdazymy okrazyc calej wyspy w te 2,5 dnia choc podobno to mozliwe wiec mysle ze musimy skupic sie na polnoc lub poludnie lub wschod lub zachod. Co myslicie o wjezdzie i przejazd przez interior w polowie maja?
Jakie macie pomysly? Z tego co czytam narazie widze ze poludnie najlepsze? a moze jednak sprobowac cala wyspe?
Co myslicie? Jakies doswiadczenia? _________________ What's up doc....??? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Jar
| Doczy: 09 Lut 2010 | Posty: 188 | Skd: Lublin |
|
Wysany: 21 Wrz 2015, 23:21 Temat postu: |
|
|
Leisla, plan to masz ambitny, jeno nierealny. W skrócie:
-interior w maju zapomnij, drogi zamknięte
-renifery są na drugim końcu wyspy i trzeba mieć szczęście, by je spotkać
(mnie się nie udało na IS, ale w Szwecji pełno, nawet z bliska...jeden chyba rozważał przewiezienie mnie na rogach, choć to spokojne zwierzaki są)
-pieśce to strasznie płochliwe zwierzątka, marne szanse
(ale czasem się trafi tzw. ślepej kurze ziarno: ja nie widziałem ani razu będąc 3x na IS, 2 x w SE i to ze sporą dawką łażenia w terenie, raz tylko przebiegł drogę przed autobusem w północnej SE, jak akurat fociłem landszafta w drugą stronę; w tym zaś roku na IS ledwie 1-szego dnia zjechaliśmy z promu, do wieczora moi współtowarzysze -pierwszy raz na wyspie!- wpadli na pieśca kradnącego ptasie jaja na morenach, ja szedłem gdzieś daleko z tyłu oczywiście...)
-pomysłu objazdu wyspy w 2 dni nie skomentuję
-gejzer, parę wodospadów i lodowców nawet dacie radę w 2 dni zobaczyć, jak pogoda dopisze na południu wyspy,bo jeden większy sztorm schrzani wam sprawę
-auto 4x4 będzie wam zupełnie zbędne, chyba, że śnieg spadnie (co jest chyba możliwe)
-gorące źródła z opcją kąpieli...(rozumiem, że nie basen albo Blue Lagoon) te w interiorze odpadają, z miejscówek niedaleko od Rkvk jest Hveragerdi, ściślej gdzieś na północ od miasteczka, trzeba spory kawałek iść (szczegółów nie znam, choć mieliśmy w planach i pytaliśmy o drogę, nie wyszło z braku czasu); tylko jak to chcecie zmieścić w czasie, hę?
-wulkanów to tam jest do licha i ciut, tylko nie każdy wygląda tak jak sobie wyobrażasz; jadąc od lotniska w KEF do Rkvk przecina się spore pola lawy, w rejonie niezbyt odległym od Rkvk jest takich sporo i sporo też starych kraterów wulkanicznych, niezbyt imponujących albo położnych dalej od dróg, więc bez pogody nie zobaczycie ich z daleka; mały krater z jeziorkiem, do którego można podjechać nazwa się Kerid, leży przy jednej z lokalnych dróg, która może być fragmentem dojazdu do Geysir/Gulfoss
Podsumowując: w ten sposób to Islandię przez szybę ledwo liźniecie, nie wiedząc nawet, co straciliście...
Pozdrawiam
-J. |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|