Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| kamqs
| Doczy: 13 Pa 2009 | Posty: 241 | Skd: CK/KEFLAVIK |
|
Wysany: 17 Gru 2010, 21:54 Temat postu: Porywisty wiatr |
|
|
Próbka tego co może zrobić wiatr ze słabo zabezpieczonym dachem. Rzecz dzieje się w Keflaviku w dniu dzisiejszym... http://www.vf.is/VefTV/46844/default.aspx |
|
Powrt do gry |
|
|
| WielkiBialyKrolik
| Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 18 Gru 2010, 18:30 Temat postu: |
|
|
Ja dziś wróciłam z Blönduós, gdzie spedziłam (przymusowo) noc gdyż wczoraj wieczorem zamknięto drogi w kierunku Akureyri, wczoraj wyjechaliśmy z Husafell około godziny 13 i zmierzaliśmy do Hofsós, na odcinku Bifröst - Blönduós, złapała nas burza śnieżna Powiem szczerze, ze wczoraj trudno było mi uwierzyć, ze dojedziemy bezpiecznie, udało się nam to dzieki "pomocy" dwóch kierowców, którzy jechali przed nami na dwóch odcinakch drogi, bo tylko dzięki tylnim światłom samochodu terenowego i ciężarówki holującej samochody dotarliśmy na miejsce. Do Blönduós dotarliśmy koło godziny 20 Spora dawka stresu musze przyznac, ale przezycie niesamowite _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
|
| WielkiBialyKrolik
| Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 18 Gru 2010, 19:51 Temat postu: |
|
|
a to kilka klatek z filmów
początek
dalej nie kreciłam, bo byłam zajęta wypatrywaniem drogowych "słupków" i odsniezaniem szyb to i tak lepsze z ujęc, gdyż czasami jedyne co widzieliśmy to czerwone swiatło z samochodu przed nami.
Nie ma to jak islandzka autostrada _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
|
| roger9300 ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 07 Sty 2008 | Posty: 463 | |
|
Wysany: 18 Gru 2010, 20:49 Temat postu: |
|
|
niezłe focie, przeżylem nie jedna burze sieżną. zawsze dostarczaja wielu pozytywnych emnocji . _________________ Take nothing but pictures.
Kill nothing but time.
Leave nothing but footprints.
Make nothing but memories.
http://picasaweb.google.pl/charzynskibartlomiej |
|
Powrt do gry |
|
|
| WielkiBialyKrolik
| Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 18 Gru 2010, 21:41 Temat postu: |
|
|
Ty to rzeznik jestes , to wiem nie zdziwię się jak kiedys zobaczę Twoje zdjęcie jak wisisz na krawędzi wewnątrz krateru a pod stopami bedzie bulgoczaca lawa _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
|
| siewa26 Ogłoszeniodawca zweryfikowany
| Doczy: 29 Maj 2005 | Posty: 814 | Skd: pUstka |
|
Wysany: 18 Gru 2010, 21:55 Temat postu: |
|
|
Ja w maju 2009 roku wyjechalem do Akureyri, jak juz dotarlismy na miejsce byl jakis nawrot zimy i spore opady sniegu - gdyby nie lancuchy kolega z ktorym jechalem chyba by nie dojechal na lotnisko - 100km w dwie godziny zrobilismy... na Blafjoll tez mielem niedawno jazde cos jak na tym filmie http://www.youtube.com/watch?v=a-pYHtP8PGs gdyby nie pomoc Islandczykow w terenowym aucie musialbym zostawic samochod w gorach, 11km jechalismy tez ok 1.5- 2h , 3x trzeba bylo wyciagac auto ale bylo bardzo bardzo fajnie bo dobrze sie skonczylo |
|
Powrt do gry |
|
|
| ansswis
| Doczy: 11 Wrz 2007 | Posty: 307 | |
|
Wysany: 21 Gru 2010, 23:29 Temat postu: |
|
|
na polnocy w Raufarhofn na niedziele zapowiadaja 66m/s czyli okolo 240 na godzine. :shock: |
|
Powrt do gry |
|
|
| krystof
| Doczy: 05 Lis 2010 | Posty: 6 | Skd: Keflavik |
|
Wysany: 22 Gru 2010, 0:10 Temat postu: . |
|
|
Bardzo ciężką drogę mieliście. Przeżyłem coś podobnego, tylko że zamiast obfitego śniegu padał popół, który ciągnął się nad nami jak wielka chmura. Efekt był jak bym jechał jakimś tunelem, z tym że wycieraczki nie nadążały ścierac popiołu który osiadał wszędzie jak śniek podczas zamieci. W głowie krążyła mi myśl ile zostało jeszcze płynu do spryskiwaczy, gdyż w przeciwieństwie do śniegu, popiół nie chciał tak lekko się zmywac. Ja również trafiłem na inny samochód przed sobą i patrzyłem głównie na jego światła. Zapewne osoby które jechały zanami postępowały podobnie. |
|
Powrt do gry |
|
|
| WielkiBialyKrolik
| Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 22 Gru 2010, 4:30 Temat postu: |
|
|
No było mało ciekawie, z wycieraczkami mieliśmy tez problem, bo po jakimś czasie w kilku miejscach zaczął gromdzić się lód, takze mielismy na wycieraczkach bryły lodu, które tylko drapały szybę niewiele pomagając, zatrzymać się nie mogliśmy, bo byśmy zgubili samochód przed nami, a oni nie czekaliby na nas, bo sami mieli własne problemu zwłaszcza, ze to oni jechali w "ciemno" nie mogac liczyc na czyjąś pomoc. Takze kierowca miał dosc trudne zadanie, uwazac by nie zostac w tyle, nie uderzyc w samochód przed nami i w miedzyczasie jedna ręką kierować a drugą rozwalać te bryły lodu Nie mielismy GPS, znaków prawie nie było widać, ale wczesniej zapytalismy dokad jadą ci kierowcy, zeby nie pojechać za daleko, my tylko osobówką jechaliśmy więc mielismy szczescie, ze trafilismy na kogos przed nami w większych samochodach. I trzeba było uwazać na mosty bo tam zbierało się duzo śniegu, takze dodatkowo zasypywało nam przednią szybę
66m/s to dosc sporo, powiem szczerze, ze trudno mi to sobie wyobrazić bo wychodząc z samochodu prawie odlatywałam przy sile dwudziestukilku _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
|
|