Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
| aguirre
| Dołączył: 08 Mar 2007 | Posty: 24 | Skąd: Tychy |
|
Wysłany: 11 Lip 2007, 13:28 Temat postu: |
|
|
Wielkie dziekie za info:) A tak jeszcze z ciekawoĹci: wszedzie siÄ przewija, Ĺźe sÄ
kary, ale jakiej wysokoĹci sÄ
to kary? Ile ten znajomy pĹaciĹ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
| aniapl OgĹoszeniodawca zweryfikowany
 | Dołączył: 30 Kwi 2006 | Posty: 219 | Skąd: byĹ Reykjavik - teraz Polska |
|
Wysłany: 11 Lip 2007, 15:49 Temat postu: |
|
|
Nie pamiÄtam dokĹadnie, ale coĹ okoĹo 2 tys. koron. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Arysta
| Dołączył: 22 Cze 2007 | Posty: 80 | |
|
Wysłany: 11 Lip 2007, 20:29 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie tylko prosze sie nie smiac czy celnicy przyczepia sie o patelnie moze ktos cos takiego pzrewozil??  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| karuta Alpha Team
| Dołączył: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
Wysłany: 11 Lip 2007, 21:19 Temat postu: |
|
|
nie przyczepia chyba ze przywieziesz jakas ogromna ..... |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Arysta
| Dołączył: 22 Cze 2007 | Posty: 80 | |
|
Wysłany: 11 Lip 2007, 21:41 Temat postu: |
|
|
a zelasko jesli walizka nie bedzie zaciezka;) niestety narazie trzeba pooszczedzwac stÄ
d te specyficzne rzeczy;) |
|
Powrót do góry |
|
 |
| alienship
 | Dołączył: 14 Cze 2007 | Posty: 25 | Skąd: KrakĂłw |
|
Wysłany: 22 Lip 2007, 18:47 Temat postu: |
|
|
a czy ktoĹ moĹźe mi, tak na 100% powiedzieÄ, czy moĹźna przywieĹÄ pasztety drobiowe? w sensie, nie Ĺźe ktoĹ przez bramkÄ przeszedĹ, ale Ĺźe go sprawdzili i powiedzieli, Ĺźe ok.
wÄglowodany rules, dziÄkujÄ z gĂłry! _________________ Hello! I am a signature virus. Please copy me to your signature to help me spread! |
|
Powrót do góry |
|
 |
| mum
| Dołączył: 21 Sie 2007 | Posty: 1 | |
|
Wysłany: 21 Sie 2007, 12:37 Temat postu: |
|
|
Naprawde polecam branie liofĂłw zamiast uganianie sie z pasztetami konserwami i tego typu rzeczami. polecam www.lyofood.pl/sklep
przydatna rzecz i to w kazdych warunkach |
|
Powrót do góry |
|
 |
| mjkl ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| Dołączył: 26 Paź 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysłany: 21 Sie 2007, 14:21 Temat postu: |
|
|
alienship napisał: | a czy ktoĹ moĹźe mi, tak na 100% powiedzieÄ, czy moĹźna przywieĹÄ pasztety drobiowe? w sensie, nie Ĺźe ktoĹ przez bramkÄ przeszedĹ, ale Ĺźe go sprawdzili i powiedzieli, Ĺźe ok.
wÄglowodany rules, dziÄkujÄ z gĂłry! |
mozna. ale nie w bagazu podrecznym. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Arysta
| Dołączył: 22 Cze 2007 | Posty: 80 | |
|
Wysłany: 21 Sie 2007, 18:25 Temat postu: |
|
|
Czy ktoĹ z was musiaĹ zapĹacic cĹo za waĹasnego laptopa czy inny elektroniczny sprzÄt? Ja osobiĹcie nie musiaĹam ale sĹyszaĹam z drugiej rÄki o takich przypadkach zastanawiam siÄ na ile jest to prawda? |
|
Powrót do góry |
|
 |
| mjkl ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| Dołączył: 26 Paź 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysłany: 21 Sie 2007, 18:41 Temat postu: |
|
|
za kazdy nowy sprzet elektroniczny (ponizej 6 miesiecy od daty zakupu) o wartosci zdaje sie powyzej 20k isk placi sie vat. na elektronike clo = 0... mi sie zdarzylo ;]
w wypadku trafienia na upierdliwego celnika warto od razu z kierownikiem zmiany rozmawiac. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| lovisa OgĹoszeniodawca zweryfikowany
 | Dołączył: 16 Lip 2007 | Posty: 1047 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 21 Sie 2007, 20:38 Temat postu: |
|
|
tak placi sie ten Vat ale od razu na lotnisku naklejaja naklejke i dzieki niej mozna juz w te i we w te jezdzic z laptoplem i uniknac podwojnej oplaty.
Dzwonilam niedawno na lotnisko i co do wwozu zywnosci to jest tak ze owszem mozna wwozic wedliny ale na opakowaniu hermetycznym musi widniec wyraz "gotowanie" inne wyrazy celnicy juz znaja na lotnisku i bez blednie mowia sucha czy parzona ktorych wwozic nie mozna. j a sie tylko tak zastanawiam na jakiej kielbasie bedzie pisalo gotowanie? pewnie gotowana bo juz jest po skonczonym procesie obrobki termicznej.
a co do nabialu to mozna spokojnie wwiesc ser. tak twierdza celnicy a ja sama wwiozlam ser ale mnie nie skontrolowali. mowiaz ze sery mozna. tak wiec w polsce jest calkiem ladny wybor serow i moze lepiej na sery sie przezucic?
pewnie za jakis czas tez zazblokuja sery. wogole dla mnie to totalna glupota. przeciez to nie na handel tylk o dla wlasnego urzytku i nie powinni zabierac nic co jest do 3 kg.
tak samo na poczcie clo za paczki i otwieranie paczek - wszystkich praktycznie, bo a nuz widelec jakis polak kielbaske wysle do rodziny.
moze jakis protest trzeba napisac do ministerstwa? |
|
Powrót do góry |
|
 |
| mjkl ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| Dołączył: 26 Paź 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysłany: 21 Sie 2007, 21:14 Temat postu: |
|
|
te kontrole apropos zywnosci podyktowane sa nie zlosliwoscia czy niechecia a pewnym regulacjom sanitarnym. ;] niestety ta niechec pojawic sie moze, i jest w sumie, ze wzgledu na notoryczne proby przewozenia czy wysylania sobie niedozwolonych produktow przez polakow. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| yasminum OgĹoszeniodawca zweryfikowany
| Dołączył: 11 Paź 2006 | Posty: 322 | |
|
Wysłany: 13 Maj 2008, 10:17 Temat postu: |
|
|
Czy ktos wie (najlepiej z praktyki) jak wyglada odprawa celna na promie? Chodzi mi o przyjazd z Polski na IslandiÄ. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| michal-krakow
| Dołączył: 23 Sty 2006 | Posty: 45 | Skąd: KrakĂłw |
|
Wysłany: 15 Maj 2008, 12:07 Temat postu: |
|
|
czyli liofilizaty moĹźna spokojnie wwoziÄ? |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Tomek_krk
| Dołączył: 02 Lis 2006 | Posty: 176 | Skąd: KrakĂłw |
|
Wysłany: 15 Maj 2008, 16:14 Temat postu: |
|
|
tak.
ja wwozilem 20 sztuk.
tzn mnie nie sprawdzali w ogole na granicy ale liofilizat to instant a nie surowy produkt. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Froskur
 | Dołączył: 10 Lut 2007 | Posty: 484 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 16 Maj 2008, 13:50 Temat postu: |
|
|
mjkl napisał: | za kazdy nowy sprzet elektroniczny (ponizej 6 miesiecy od daty zakupu) o wartosci zdaje sie powyzej 20k isk placi sie vat. na elektronike clo = 0... mi sie zdarzylo ;]
w wypadku trafienia na upierdliwego celnika warto od razu z kierownikiem zmiany rozmawiac. |
Niestety,
wg informacji TollCustomsCostam na lotnisku w KEF (tel4201750) sprzet o wartosci powyzej 25.000isk nawet do 3 lat od zakupu moze byc "oclony" przy wjezdzie do ISL.
Nawet jesli nie jest nowy, nawet jesli moj i uzywany juz latami.. Nawet jesli zakupiony jeszcze za czasow nie mieszkania na Islandii
A to ze wczesniej czlowiek z nim przez to samo lotnisko przechodzil w te i wewte 10razy, to mu sie udalo poprostu..
Czyli jak zwykle wszystko zalezy co sie celnikom zachce..
Nie wiem jak sie odbywa dyskusja z nimi, bo jeszcze mnie to nie spotkalo, ale chyba nikt nie oczekuje, ze czlowiek po kilku latach posiadania np laptopa, posiada wciaz na niego fakture, by udowodnic na granicy ze jest starszy niz costam..
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Milka
 | Dołączył: 02 Gru 2006 | Posty: 140 | Skąd: Waw,Hver |
|
Wysłany: 21 Maj 2008, 12:28 Temat postu: |
|
|
A czy jest na granicy z DaniÄ
(z Seydisfiordur do port Hantsholm) tĹumacz polski, czy obywatel polski ma prawo skorzystania z pomocy z tĹumacza jeĹli jest takowy na granicy, i ile siÄ za tÄ
usĹugÄ pĹaci, jeĹli siÄ pĹaci
TrochÄ zamotaĹam, ale moĹźe ktoĹ odpowie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
| magda--79
| Dołączył: 22 Maj 2008 | Posty: 1 | Skąd: wÄgrĂłw |
|
Wysłany: 22 Maj 2008, 12:55 Temat postu: |
|
|
KorzystaĹam z tego forum przed wyjazdem na IslandiÄ w tym roku;wyjazd 26.04.2008.WiedziaĹam co wolno zabraÄ ze sobÄ
a czego nie.WziÄliĹmy ze sobÄ
chyba wszystko czego nie wolno:sery, salami, miÄsko w sĹoikach itd. Nic nie chowaliĹmy, caĹe Ĺźarcie byĹo w skrzynkach na tyle samochodu,ale te bardziej zakazane rzeczy na spodzie.CaĹkiem tego sporo+mleko i soki w kartonach no i woda.Kazali nam otworzyÄ bagaĹźnik, zapytali czy wiemy o limitach-my udajemy gĹupkĂłw, Ĺźe nie wiemy, Ĺźe nie mamy o tym pojÄcia.CoĹ tam pogadali, chcieli zobaczyÄ bilety powrotne i ....Ĺźyczyli miĹej podróşy. Dodam tylko Ĺźe chĹopaka z Polski,ktĂłry jechaĹ przed nami, a ktĂłry miaĹ jedzenie zgodnie z limitem i to tylko zupki chiĹskie, czesali 0,5 h, przyczepili siÄ np do dwĂłch ĹpiworĂłw ktĂłre miaĹ dla siebie jednego. Trzeba mieÄ farta i juĹź. Jedzenie na Islandii poza miÄsem wolowym i pieczywem ,bo baranina jest tania, jest porĂłwnywalne cenowo z PolskÄ
. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| Milka
 | Dołączył: 02 Gru 2006 | Posty: 140 | Skąd: Waw,Hver |
|
Wysłany: 22 Maj 2008, 13:08 Temat postu: |
|
|
Milka napisał: | A czy jest na granicy z DaniÄ
(z Seydisfiordur do port Hantsholm) tĹumacz polski, czy obywatel polski ma prawo skorzystania z pomocy z tĹumacza jeĹli jest takowy na granicy, i ile siÄ za tÄ
usĹugÄ pĹaci, jeĹli siÄ pĹaci
TrochÄ zamotaĹam, ale moĹźe ktoĹ odpowie  |
Nie moĹźliwe, Ĺźe nit nie wie. TĹumacz by siÄ przydaĹ poniewaĹź, tu nie chodzi o zwykĹÄ
odprawÄ, tylko wypeĹnienie dokumentĂłw zwiÄ
zanych z tranzytem na granicy, prawdopodobnie dokumenty bÄdÄ
w jÄzyku duĹskim. |
|
Powrót do góry |
|
 |
| viking User bywa zĹoĹliwy, IGNORUJ takie posty!
 | Dołączył: 22 Sie 2005 | Posty: 1747 | Skąd: Reykjavik |
|
Wysłany: 22 Maj 2008, 16:20 Temat postu: |
|
|
Cytat: | TĹumacz by siÄ przydaĹ |
Nie wydaje mi siÄ Ĺźeby na kaĹźdej granicy pomimo opinii jakÄ
majÄ
Polacy o nie uczeniu siÄ jÄzykĂłw byĹ tĹumacz. _________________ Bardzo niewielu mÄĹźczyzn posiada klucz do serca kobiety, pozostali obywajÄ
siÄ wytrychem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|