Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| Yazhubal
 | Doczy: 16 Sie 2006 | Posty: 88 | Skd: Katmandu |
|
Wysany: 4 Pa 2008, 12:26 Temat postu: |
|
|
Lundii chrześcijanie na Islandii nie zrobi nic złego - Ásatru czuwa.
Nic się nie bój. _________________ "...więc spleć palce z moimi palcami i chodź, i prowadź i daj się prowadzić tam gdzie czeka nas czas dobry czas czas spełnienia..." |
|
Powrt do gry |
|
 |
| maggie
| Doczy: 19 Sie 2008 | Posty: 88 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 7 Pa 2008, 16:24 Temat postu: |
|
|
Drodzy forlorn, Lundii i Macias,
Przynależność do jakiegokolwiek kościoła chrześcijańskiego nie czyni Was chrześcijaninami.
Wierzącym człowiekiem stajesz się wtedy gdy w swoim życiu postanowisz naśladować Jezusa. Czynisz to z pełną świadomością i w każdym momencie życia. Nie staje się to na pewno automatycznie przez uczestnictwo w obrzędach /np. chrzest, komunia itp/. Pójście tą drogą zmieni całe Twoje życie, nada jemu głęboki i prawdziwy sens i zapewni wieczne, wspaniałe życie u boku naszego Ojca. To nie jakaś nieprawdopodobna historia tylko rzeczywistość dla tych, którzy wierzą. Taką decyzję podjęłam kiedyś ja i wiele znanych mi nawróconych osób.
Skąd wiesz że idziesz właściwą dla chrześcijanina drogą? Otoż czytasz Biblię /Stary i Nowy Testament/ i w codziennej modlitwie zwracasz się do Boga o mądrość w podejmowaniu decyzji, prosząc Go o pomoc w każdej sprawie, która nie stoi w sprzeczności z chrześcijańskimi zasadami i dziękując mu za wszystko, co już otrzymałeś.
forlonie,
Ze wspomnianych przez Ciebie 95% naszych rodaków którzy przynależą do kościoła rzymsko-katolickiego, tylko mały procent tak to rozumie. Dlatego więzienia pełne są ludzi, którzy twierdzą że są osobami wierzącymi, a relacje między większością ludzi są po prostu podłe, co świetnie widać na ''islandzkim podwórku''. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Yazhubal
 | Doczy: 16 Sie 2006 | Posty: 88 | Skd: Katmandu |
|
Wysany: 7 Pa 2008, 17:46 Temat postu: |
|
|
maggie nie tylko chrześcijanie mają normalne wartości.
Owszem Chrześcijan wierzących czyli takich o których piszesz jest mało. _________________ "...więc spleć palce z moimi palcami i chodź, i prowadź i daj się prowadzić tam gdzie czeka nas czas dobry czas czas spełnienia..." |
|
Powrt do gry |
|
 |
| forlorn
| Doczy: 24 Sie 2007 | Posty: 135 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 7 Pa 2008, 19:25 Temat postu: |
|
|
maggie napisa: |
forlonie,
Ze wspomnianych przez Ciebie 95% naszych rodaków którzy przynależą do kościoła rzymsko-katolickiego, tylko mały procent tak to rozumie. Dlatego więzienia pełne są ludzi, którzy twierdzą że są osobami wierzącymi, a relacje między większością ludzi są po prostu podłe, co świetnie widać na ''islandzkim podwórku''. |
95% to za dużo, definitywnie za duzo i to sprawia że Polska to największy i jedyny wasal watykanu w europie. Chcesz się z klerem "bratać" Twoj problem. Boga prosisz o moż;iwość podejmowania słusznych decyzji?? a gdzie wolna wola?? obrzedy?? chrzest jeszcze strawię ale komunia?? możliwośc zarobienia kasy dla małych bachorów lub ich rodzin to samo bierzmowanie przez ślub aż po pogrzeb;]
Naśladować Jezusa??...no to ma sens bo każdy niesie swój krzyż ale takie porównanie mozna znaleść nie tylko w chrześcijaństwie. Nawracać też już przestańcie bo każdy ma tego dość.
o wartościach noralnych pisał nie będę bo to sprawa osobista każdego człowieka i niech się szczególnie kościołek daleko od tego trzyma. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| frost
| Doczy: 25 Sie 2007 | Posty: 15 | |
|
Wysany: 8 Pa 2008, 23:31 Temat postu: Re: chrześcijanie |
|
|
azatka napisa: | Witam!Szukam polskich chrześcijan na Islandii.Przez chrześcijanina rozumiem człowieka, który uznaje Jezusa Chrystusa za Boga i wyznaje Go swoim Panem i Zbawicielem.Pozdrawiam |
J.Ch. za Boga ? Temat jak widzę rozwinął się, a już na wstępie takie brednie Noooooo chyba, że to NEOwizja wspomnianej religii A może niedoczytanie autora posta?(mam na myśli taka książkę z nie do końca określonymi autorami)...
Błazenada (bynajmniej nie z mojej strony) |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 12 Pa 2008, 22:08 Temat postu: Re: Vinbud |
|
|
O.E. napisa: | Żarty są śmieszne i fajne, ale z drugiej strony, może komuś zrobić się przykro, że jego temat został nieco "spłaszczony".
Dlatego namawiam do ewentualnego parodiowania poważnych tematów w off-topicu.
Proszę założyć nowy temat w off-topicu, zacytować daną osobę i sobie żartować.
W ten sposób główny temat pozostanie czysty.
Dla niektórych sprawa wiary jest sprawą priorytetową.
Gdyby któreś z Was bywalców VinBudu miało chore dziecko i ogłosilibyście prośbę o pomoc na Forum, to przykroby Wam było, czytać dowcipy o chorych dzieciach....
Oczywiście żartów nie zabraniamy, ale może lepiej przenieść się z nimi do innego wątku, bo tutaj trochę off-topikują... | ty to masz porownania, tragedie chorego dziecka porownac do rozterek nawiedzonej religijnie panienki, masz tupet. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| maggie
| Doczy: 19 Sie 2008 | Posty: 88 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 20 Pa 2008, 22:44 Temat postu: Re: chrześcijanie |
|
|
maggie napisa: | azatka napisa: | Witam!Szukam polskich chrześcijan na Islandii.Przez chrześcijanina rozumiem człowieka, który uznaje Jezusa Chrystusa za Boga i wyznaje Go swoim Panem i Zbawicielem.Pozdrawiam |
Witaj azatka,
Jak fajnie widziec ze inne wierzace osoby tez bywaja na tym forum. Dziekuje za zalozenie tego waznego watku. Jestem chrzescijanka, a moje zycie oddalam Jezusowi kilka lat temu. W nastepnym miesiacu przeprowadzam sie na Islandie i bardzo chetnie spotkam Cie na nabozenstwie. Gdzie i kiedy macie spotkania modlitewne? Niedawno zauwazylam, ze powstaje strona Polskiej Spolecznosci Chrzescijanskiej na Islandii http://www.123.is/jarek/
Mam nadzieje ze z Boza pomoca beda nawracaly sie kolejne, samotne i zagubione osoby.
Pozdrawiam serdecznie. |
Zainteresowanym chrzescijanskimi spotkaniami w polskiej spolecznosci podaje nowy, zmieniony adres www:
http://www.123.is/polacy/ |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Lundii ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 20 Lip 2008 | Posty: 136 | Skd: . . . |
|
Wysany: 20 Pa 2008, 23:50 Temat postu: |
|
|
jesooo oby nie :O _________________ ... |
|
Powrt do gry |
|
 |
| WielkiBialyKrolik
 | Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 21 Pa 2008, 0:33 Temat postu: |
|
|
ja staram sie unikac miejsc, w których sie nudze, np. poczekalnia u lekarza, kosciół itd. czasami do lekarza musze isc, wiec ide, do koscioła nie musze i nie chodze.
jakos ciezko mi sie odnalezc w tych wszystkich rytuałach, takie powtarzanie chórem tego samego kojarzy mi sie z jakas zbiorowa hipnoza, odrzuca mnie to. poza tym zupełnie nie czuje potrzeby by tam uczeszczac, gdyz wg mnie nie dzieje sie tam nic wyjatkowego. tak sie sklada, ze kiedys z ciekawosci przeczytalam S. i N.T. i powiem, ze to grubsza sprawa, ale tak to juz jest jak czyta sie tak stare "utwory". swojego czasu bywało, ze jak "dorwałam" jakiegos ksiedza czy kaznodzieje czy kogo tam, to go maglowałam na rózne sposoby, teraz mysle, ze to było takie szczeniackie zachowanie, bo jak ma mi ktos cos udowodnic, skoro religia w wiekszym stopniu opiera sie na wiarze. teraz jak kogos spotkam to tylko nawijam, co i jak, bo ciekawie jest poznac inny punkt widzenia i dowiedziec sie czegos nowego. ale agresywnych fanatyków religijnych nigdy chyba nie skumam _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 21 Pa 2008, 10:46 Temat postu: |
|
|
WielkiBialyKrolik napisa: | ja staram sie unikac miejsc, w których sie nudze, np. poczekalnia u lekarza, kosciół itd. czasami do lekarza musze isc, wiec ide, do koscioła nie musze i nie chodze.
jakos ciezko mi sie odnalezc w tych wszystkich rytuałach, takie powtarzanie chórem tego samego kojarzy mi sie z jakas zbiorowa hipnoza, odrzuca mnie to. poza tym zupełnie nie czuje potrzeby by tam uczeszczac, gdyz wg mnie nie dzieje sie tam nic wyjatkowego. tak sie sklada, ze kiedys z ciekawosci przeczytalam S. i N.T. i powiem, ze to grubsza sprawa, ale tak to juz jest jak czyta sie tak stare "utwory". swojego czasu bywało, ze jak "dorwałam" jakiegos ksiedza czy kaznodzieje czy kogo tam, to go maglowałam na rózne sposoby, teraz mysle, ze to było takie szczeniackie zachowanie, bo jak ma mi ktos cos udowodnic, skoro religia w wiekszym stopniu opiera sie na wiarze. teraz jak kogos spotkam to tylko nawijam, co i jak, bo ciekawie jest poznac inny punkt widzenia i dowiedziec sie czegos nowego. ale agresywnych fanatyków religijnych nigdy chyba nie skumam | krolik, podzielam Twoje poglady w calej rozciaglosci  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Macias
| Doczy: 20 Wrz 2008 | Posty: 13 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 3:47 Temat postu: |
|
|
swiat jest boskim produktem. A miłość Boga i jego nauki ( np. miłosć blizniego swego) stało się zwykłym produkem wraz z targetami i marketingiem. Teraz bycie chrzescijaninem to obciach, miłość bliźniego swego to zwykłe frajerstwo no bo kto nadstawi drugi policzek drechowi na dzielnicy Dobrze jest być kawałem wała, kolekcjonować pieniądze i nie liczyc się z ludzmi, ludzie będa się bac i podziwiac, każdy przecież chce być xxxxx gangsta. Kobiety szczycą się swą rozwiązłością, mamy równiuprawnienie, dziewczęta zaliczają facetów. Są wolne, zresztą można się dymać do upadłego! Jesteśmy wolni i swiadomi swego ciała ( nie duszy) więc zawsze niechciana ciążę można usunąć jeśli w kiosku nie było gumek, w ogóle ile procent ciąż jest teraz planowanych??? Popytajcie znajomych! A jedyni którzy krzyczą o BOGU publicznie to zboczeńcy jacyś, zapewne po 15 stu sekundach wysadzają się w powierztrze.
Zawsze jeszcze można napieprzać po domach i głosić dobrą nowinę
A JA WAM POWIEM NIE MA DOBREJ NOWINY, BADŻCIE DOBRZY DLA SIEBIE W KAŻDEJ SEKUNDZIE I CIESZCE SIE KAŻDĄ SEKUNDĄ ŻYCIA, NAWET TĄ ZŁA BO NIE JEST PO TO ABY WAM COS POPSUĆ ALE ABY WAS CZEGOŚ NAUCZYĆ, KONIEC ŻYCIA JEST NAPRAWDE BLISKI, MOŻECIE SIE SMIAC JA MAM TO W D.....
MAMY PO PROSTU BARDZO MAŁO CZASU I NIE BEDA O NAS PISAC PODRECZNIKOW WIEC DELEKTUJMY SIE KAZDA SEKUNDA Z TORTU ZYCIA , KOSZTUJMY ,SMAKUJMY I DAJMY TROCHĘ SŁODYCZY INNYM. A JAK COŚ JEST GORZKIE Z OWEGO TORTU, TO TYLKO PO TO ABY NAS WZMOCNIC.( NAJWYRAŹNIEJ WPIEPRZAMY ŚWIECZKĘ )
Myślicie że to obciach żyć wd. 10ciu przykazań? Wystrzegac się grzechów?
Pewnie tak, bo za każdym razem jak czytacie 10 przykazań albo resztę prawd wiary, nie widzicie siebie, nie widzicie wiary, widzice regułki, psalmy i rytuały pod którymi się nie potraficie podpisać. Po prostu nie są zgodne z waszymi przekonanami, z tym kim chcieli byscie być, sa za mało postępowe w ogóle przypałowe. Dobra zostawmy te stare regóły, ja xxxxx zazdroszczę pierwszym chrzescijanom, ci to mieli pod górkę. TO ONI MIELI O CO WALCZYĆ I NIE WSYDZILI SIĘ TEGO, NIE WIDZIELI PRZYPAŁU. Pewnie... , lepiej gonic za moneta... , z wyspy..., moneta da spełnienie  |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 9:28 Temat postu: |
|
|
nie trzeba byc wyznawca jakiejkolwiek religi aby byc porzadnym czlowiekiem. jak to powiedzial Wolter "religia to opium dla ludu"  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| WielkiBialyKrolik
 | Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 14:42 Temat postu: |
|
|
hm, grunt to na siłe nikogo nie nawracac. ja równiez nie wierze w zyciowe zmienianie kogos. mija sie to według mnie z celem, bo raczej wszelkie wewnetrzne przemiany moga miec miejsce gdy chęc zmian wynika własnie z tego wnętrza i jest wynikiem mysli, analiza postepowania itd. wg. mnie niech kazdy robi co tam chce, byleby nie krzywdził innych, nie zawsze to sie udaje, ale mozna próbowac, a ewewntualne "pieprzenie sprawy" spróbowac naprawic. bywa tez tak, ze ktos robi na co ma ochote, bezposrednio nie krzywdzi mnie tym w zaden sposób, ale moze mi sie to nie podobac. nie jestem zwolennikiem slepej tolerancji.
co do tego "całego zła" itd. to nie jest tak, ze kiedys tego nie było, było, ale albo tylko ludzie o tym gadali w plotkach, albo milczało sie na ten temat. teraz mamy media, jest troche inne podejscie do tego typu spraw, chcą nas karmic sensacjami, bawią sie w detektywów, wyolbrzymiają. skoro w literaturze mamy przykłady morderstw, gwałtów, rozwiązłosci, podłości, zachłanności, to przeciez nie były to przypadki jednostkowe. inna kultura. wiadomo, ze czasy sie zmieniaja, mysle, ze dobrze jest miec swiadomosc pewnych rzeczy i mozliwosc podejmowania słusznych decyzji.
mnie osobiscie mecza koscielne rytuały i wszystko to co zdaje mi sie niepotrzebne, ta cała otoczka, która sprawia, ze niktórzy odchodza od sedna. co jakis czas zadaje sobie pytanie, czy bóg istnieje, czy w niego wierze i czy jest to prawdziwe z mojej strony, czy wynika moze z uproszczenia pewnych spraw lub ewentualnego strachu przed tym, ze będąc ateista, po smierci usłysze za plecami boze "siemano krolik" i co wtedy? to takie obudzenie sie z reka w nocniku, ale jezeli byłam raczej spoko w zyciu, to czy bog w swojej madrosci kopnie mnie bo nie wierzyłam w niego? czy gdybym jak taki Rysio kleczała co niedziela przed obrazem Jezu Ufam Tobie i modliła sie, udając przed samym sobą, ze wierze w boga, ale poza murami koscioła byłabym gnojkiem, to czy na finiszu Rysia poklepanoby po ramieniu mówiac "Rysiu, dobra nasza" a do mnie "nara"? nie wiem, wiara to tez grubsza sprawa, nie wiem tez czy jest sens zagłębiac sie w to wszystko bardzo mocno, teologiem nie jestem, mam ograniczone pole do popisu, ale czy teolog wie wszystko?
czasami rozwiazania, na które ciezko wpasc sa bardzo proste, w tym przypadku, mozna spróbowac to okreslic do "bycia dobrym człowiekiem", wiadomo, ze mozna to interpretowac na rózne sposoby i naciagac w ta lub w tamta strone, ale tak to juz jest z człowiekiem, ze nie jest doskonały.
duzo zalezy tez od dystansu do pewnych spraw, pewne rzeczy nie ruszaja tak mocno, gdy nie jest sie za bardzo przewrazliwionym na własnym punkcie, poza tym, nie zawsze pewne sytuacje sa wynikiem złych intencji, czesto jest to nieswiadome, lub wynika z niedogadania sie itd _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 16:29 Temat postu: |
|
|
o rany, krolik, az sie spocilem czytajac ten elaborat  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| WielkiBialyKrolik
 | Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 16:47 Temat postu: |
|
|
no to Józek tera twoja kolej!  _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
 |
| KO
 | Doczy: 10 Maj 2006 | Posty: 492 | Skd: z piekła |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 16:48 Temat postu: |
|
|
WielkiBialyKrolik napisa: | pytanie, czy bóg istnieje, czy w niego wierze i czy jest to prawdziwe z mojej strony, czy wynika moze z uproszczenia pewnych spraw lub ewentualnego strachu przed tym, ze będąc ateista, po smierci usłysze za plecami boze "siemano krolik" i co wtedy? |
 _________________ (_!_)
o
0
O |
|
Powrt do gry |
|
 |
| KO
 | Doczy: 10 Maj 2006 | Posty: 492 | Skd: z piekła |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 17:01 Temat postu: |
|
|
Macias napisa: |
Myślicie że to obciach żyć wd. 10ciu przykazań? Wystrzegac się grzechów?
Pewnie tak, bo za każdym razem jak czytacie 10 przykazań albo resztę prawd wiary, nie widzicie siebie, nie widzicie wiary, widzice regułki, psalmy i rytuały pod którymi się nie potraficie podpisać. Po prostu nie są zgodne z waszymi przekonanami, z tym kim chcieli byscie być, sa za mało postępowe w ogóle przypałowe. Dobra zostawmy te stare regóły, ja xxxxx zazdroszczę pierwszym chrzescijanom, ci to mieli pod górkę. TO ONI MIELI O CO WALCZYĆ I NIE WSYDZILI SIĘ TEGO, NIE WIDZIELI PRZYPAŁU. Pewnie... , lepiej gonic za moneta... , z wyspy..., moneta da spełnienie  |
Maciuś nie kradnę, nie zabijam, itd. Nie wystrzegam się grzechów, wystrzegam się robienia źle. Dlatego, że czuję taką potrzebę, nie dlatego, że się boję się kolesia z rogami i kopytem który będzie mnie podpiekał na ogniu.
Czy dla Ciebie jedyną alternatywą dla bycia chrześcijaninem jest bycie kimś kto goni za monetą i dyma się do upadłego itd?
pzdr _________________ (_!_)
o
0
O |
|
Powrt do gry |
|
 |
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 17:21 Temat postu: |
|
|
amen. _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| WielkiBialyKrolik
 | Doczy: 08 Cze 2008 | Posty: 1422 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 17:26 Temat postu: |
|
|
ruf an!  _________________ "Najczęściej nadmierne wymagania w stosunku do kobiet mają ćwokowate oblechy. " |
|
Powrt do gry |
|
 |
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 22 Pa 2008, 17:32 Temat postu: |
|
|
OMG! _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|