| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
| stan
 | | Dołączył: 12 Sie 2007 | | Posty: 689 | |
|
Wysłany: 21 Paź 2008, 2:35 Temat postu: |
|
|
| Grom napisał: |
Jakie hutnictwo ? Raptem jedna fabryka aluminimu zaleĹźna od improtowanego pĂłĹproduktu to jescze nie hutnictwo. |
musze odstawic tego cidera bo mi sie w oczach troi |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| karuta Alpha Team
| | Dołączył: 01 Kwi 2004 | | Posty: 1245 | |
|
Wysłany: 21 Paź 2008, 16:53 Temat postu: |
|
|
Z jednym chyba zgodze sie z uzytkownikiem Grom .To juz niestety nie jest tylko medialne strasznie.Codzinnie na zasilek zglasza sie 50-60 osob,zapowiada znikniecie 7 tys lub wiecej (wypowiedz premiera z dzis-ze jest powaznie)miejsc pracy .Dzis Bauhaus,ktory mial otowrzyc sklep w grudniu wypowiedzial prace wszystkim wczesniej zatrudnionym,zapowiada sie ciecie w tz budzetowce miasta Rvk (a potem innych miast)najprawdopodobniej padnie cala reklama,oraz wiekszosc uslug.W/g ankeity przeprowadzonej przez SA wsrod pracodawcow wypowiedzenia sa juz gotowe ,czeka sie tylko na ...po swietach ,bo nie maja sumienia wreczac ich przed swietami .Takze najwieksza faka zwolnien pojawi sie po 1 stycznia.Nie chce nikogo starszyc takie sa fakty.
Przeczytalam rowniez ze jesli komus wpadnie do glowy brac zadluzone samochody i probowac wywiezc je poza granice to uwaga ,mozna miec problemy bo dealerzy juz skontaktowali sie z policja poza granicami oraz urzedami celnymi.
http://www.mbl.is/mm/frettir/innlent/2008/10/20/stinga_af_med_kaupleigubifreidar/ |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| mjkl ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| | Dołączył: 26 Paź 2006 | | Posty: 2605 | |
|
Wysłany: 21 Paź 2008, 17:10 Temat postu: |
|
|
| karuta napisał: | | najprawdopodobniej padnie cala reklama,oraz wiekszosc uslug. |
spora przesada. ceny urealnia sie po prostu & z obiegu wypadna slabsi. _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| dariusz40
| | Dołączył: 16 Lut 2008 | | Posty: 138 | | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 21 Paź 2008, 21:49 Temat postu: |
|
|
O ile moge sie zorientowac to chodzi tu o samochody brane w leasing (kaupleiga to wlasnie leasing).
A tak poza tym to zgadzam sie niestety. Wydaje sie bardzo prawdopodobne, ze sytuacja z zatrudnieniem na Islandii bedzie w najblizszym czasie bardzo powazna. Mysle, ze pomoc IMF ustabilizuje korone i doprowadzi do normalnego funkcjonowania kraju pod wzgledem finansowym, ale mam wrazenie, ze rynek pracy bedzie musial sie skurczyc, co spowoduje bezrobocie i wiekszy popyt na miejsca pracy - pewnie rowniez te uwazane dotychczas za mniej atrakcyjne i gorzej platne. _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| | Dołączył: 09 Paź 2008 | | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 21 Paź 2008, 21:51 Temat postu: |
|
|
| mjkl napisał: | | karuta napisał: | | najprawdopodobniej padnie cala reklama,oraz wiekszosc uslug. |
spora przesada. ceny urealnia sie po prostu & z obiegu wypadna slabsi. |
Ciekawe jaki bedzie ten realny poziom cen. Glownie zalezy od tego jaki bedzie kurs korony. Ale nie dla wszystkich jest to istotne bo jak sie okazuje sa tacy ktorym bardzo odpowiada ze beda mieli mniej kasy i sie z tego ciesza:
http://wyborcza.pl/1,75480,5826813,To_nie_byl_raj_dla_chciwych_ludzi.html
Wiadomo, kasiora to nie wszystko, liczy sie klimat, znaczy sie nie ten za oknem tylko inny. Zeby tak w Polsce tez bylo nieco takich co sie ciesza z mniejszej kasy  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| Kocur ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| | Dołączył: 10 Paź 2008 | | Posty: 236 | |
|
Wysłany: 22 Paź 2008, 3:02 Temat postu: |
|
|
| Prawda.. prawda.. Zgadzam sie prawie do konca z obiema wypowiedziami.. A dlatego prawie, bo faktycznie teraz wszystko zalezy od tego jak sie bedzie ksztaltowal kurs korony.. i jesli korona pojdzie w gore to moze bardziej roztropni biznesmeni (a wydaje mi siÄ, Ĺźe islandczycy tacy sa) nie beda zwalniac sprawdzonych pracownikow.. Bo lada dzien sytuacja sie poprawi i interes znow nabierze tempa.. Przynajmniej ja bym nie zwalnial.. Wszystko wskazuje na to, ze korona pojdziew gore.. Wiec moze z tym widmem bezrobocia wcale nie jest tak zle.. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| stan
 | | Dołączył: 12 Sie 2007 | | Posty: 689 | |
|
Wysłany: 22 Paź 2008, 3:47 Temat postu: |
|
|
| Kocur napisał: | | Wszystko wskazuje na to, ze korona pojdziew gore.. |
to jest wrozenie z fusow, nie wiadomo czy pojdzie w gore bo ten kurs korony jaki widzisz na stronach internetowych bankow islandzkich jest z kosmosu wziety. to jest kurs ktory ustalilo sedlabanki bo tak sobie uznalo. stwierdzili ze tyle jest warta i po takim kursie wymieniaja co maja (niewiele). jaki bedzie prawdziwy kurs to juz zweryfikuje swiat gdy zapadnie decyzja o ponownym handlu ta waluta. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| dariusz40
| | Dołączył: 16 Lut 2008 | | Posty: 138 | | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 22 Paź 2008, 20:54 Temat postu: |
|
|
Ja mysle, ze stabilizacja korony i sytuacja na rynku zatrudnienia to dwie nieco oddzielne sprawy.
Islandzka waluta miala rowniez w przeszlosci duza sklonnosc do dewaluacji. Pamietam, ze kiedy po raz pierwszy odwiedzilem Islandie w 1978 r. to w ciagu jednego miesiaca kurs zmienil sie z 250 na ponad 300 kr. za dolara. W przeddzien 01.01.1981, kiedy to zabrano koronie dwa zera i zmieniono wyglad banknotow, za 1 dolara mozna bylo juz dostac chyba ponad 700 kr. Do konca lat 80tych korona byla waluta raczej "niskogatunkowa", choc ok. 1986 jej dewaluacje prawie zupelnie zatrzymano.
Pomimo slabej korony zarobki i standard zycia na Islandii byly w tamtych czasach na bardzo przyzwoitym poziomie. Co prawda islandzkie stawki godzinowe nalezaly zawsze do najnizszych w Skandynawii, ale za to rowniez podatki byly "nie-skandynawsko" niskie. Oczywiscie zawsze najwiekszym atutem Islandii byl praktyczny brak bezrobocia, co pozwalalo zwyklym ludziom pracowac po 16 godzin na dobe i osiagac wyzsze zarobki niz ludzie na podobnych stanowiskach w innych krajach nordyckich.
Tak wiec wydaje mi sie, ze w dluzszej perspektywie kurs korony nie bedzie mial prawdopodobnie takiego znaczenia dla jakosci zycia na Wyspie jak poziom bezrobocia. W dzisiejszym Morgunbladid "online" jest artykul o naglym wzroscie liczby zainteresowanych zatrudnieniem w stolecznych przedszkolach ( http://www.mbl.is/mm/frettir/innlent/2008/10/22/vel_gengur_ad_manna_leikskolana/ ). Po 1szym pazdziernika na terenie Reykjaviku udalo sie nagle zmniejszyc deficyt etatow w przedszkolach z 60 do 40. Takiej poprawy sytuacji nie bylo od bardzo wielu lat. Moze sie myle, ale moim zdaniem jest to pierwszy objaw kurczenia sie rynku pracy na Wyspie.
Jesli na Islandii bezrobocie osiagnie poziom 5% (a tak przewiduje SA mowiac o 7000 zredukowanych etatow) to obawiam sie, ze bedzie to prawdziwy dramat dla ludzi na Islandii. _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| zatroskany ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| | Dołączył: 09 Paź 2008 | | Posty: 1220 | |
|
Wysłany: 22 Paź 2008, 21:47 Temat postu: |
|
|
| dariusz40 napisał: | Ja mysle, ze stabilizacja korony i sytuacja na rynku zatrudnienia to dwie nieco oddzielne sprawy.
Tak wiec wydaje mi sie, ze w dluzszej perspektywie kurs korony nie bedzie mial prawdopodobnie takiego znaczenia dla jakosci zycia na Wyspie jak poziom bezrobocia. W dzisiejszym Morgunbladid "online" jest artykul o naglym wzroscie liczby zainteresowanych zatrudnieniem w stolecznych przedszkolach |
Wszystko co piszesz to prawda ale jest nowa sytuacja wynikajaca ze zwalenia sie ogromnych dlugow na panstwo.
Jaki bedzie ich wplyw na poziom zycia to zagadka. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| Kocur ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| | Dołączył: 10 Paź 2008 | | Posty: 236 | |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 2:20 Temat postu: |
|
|
| Sorry, ze troche wtrace ale przeczytalem dzis (tzn wczoraj) cos co dla mnie jest niezrozumiale.. Islandia stara sieo kredyt w MiÄdzynarodowym Funduszu Walutowym.. i MFW stawia pewne warunki.. jednym z nich jest "utrzymanie kursu korony na obecnym poziomie" czy oni powariowali czy ja czegos nie rozumiem...? MoĹźe ktoĹ wie cos wiÄcej? |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| mjkl ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| | Dołączył: 26 Paź 2006 | | Posty: 2605 | |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 9:17 Temat postu: |
|
|
| Kocur napisał: | | Sorry, ze troche wtrace ale przeczytalem dzis (tzn wczoraj) cos co dla mnie jest niezrozumiale.. Islandia stara sieo kredyt w MiÄdzynarodowym Funduszu Walutowym.. i MFW stawia pewne warunki.. jednym z nich jest "utrzymanie kursu korony na obecnym poziomie" czy oni powariowali czy ja czegos nie rozumiem...? MoĹźe ktoĹ wie cos wiÄcej? |
bo na utrzymaniu takiego kursu jak teraz zalezy tym, ktorzy skupili troche koron... a potem kurs spadnie. poczytaj o historii bretton woods & powiazaniach roznych. ;] _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| mjkl ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1
| | Dołączył: 26 Paź 2006 | | Posty: 2605 | |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 10:13 Temat postu: |
|
|
 _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| dariusz40
| | Dołączył: 16 Lut 2008 | | Posty: 138 | | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 17:39 Temat postu: |
|
|
| Kocur napisał: | | Sorry, ze troche wtrace ale przeczytalem dzis (tzn wczoraj) cos co dla mnie jest niezrozumiale.. Islandia stara sieo kredyt w MiÄdzynarodowym Funduszu Walutowym.. i MFW stawia pewne warunki.. jednym z nich jest "utrzymanie kursu korony na obecnym poziomie" czy oni powariowali czy ja czegos nie rozumiem...? MoĹźe ktoĹ wie cos wiÄcej? |
Mysle ze boja sie kolosalnej wrecz stagflacji (tzn. duzej recesji i jednoczesnie duzej inflacji). Zagraniczne banki traktuja teraz islandzka korone prawie tak samo jak te oslawione "toxic assets" (a w ogole banki w ostatnich miesiacach zrobily sie niesamowicie ostrozne).
Musze przyznac, ze sytuacje Islandii w chwili obecnej rzeczywiscie trudno porownac z czymkolwiek w islandzkiej historii. Wyspe nawiedzilo po prostu potezne finansowe tsunami, gdzie wiele negatywnych czynnikow dziala w polaczeniu.
Takie np. zadluzenie zagraniczne Islandii samo w sobie nie musialoby sie przelozyc na obnizenie poziomu zycia ludnosci. Dania ma w liczbach absolutnych ponad dwukrotnie wieksze zadluzenie zagraniczne niz np. Polska, a jest ludnosciowo osmiokrotnie mniejszym krajem. Sredni standard zycia w Danii jest znacznie wyzszy niz w Polsce a zagraniczne zadluzenie Dunczykow mialo jak dotad (odpukac!) dosc marginalne znaczenie w analizach sytuacji gospodarczej tego kraju.
Tyle tylko ze powolny wzrost zadluzenia to jedno a jego nagle zwielokrotnienie niemal z dnia na dzien to zupelnie co innego.
Moze to zabrzmi paradoksalnie, ale wydaje mi sie, ze rownie duzym problemem bedzie dla Islandii jej nowy medialny image jako kraju bankruta, "pariah-state" - niemalze personifikacje skutkow ludzkiej zachlannosci ("the island that tried to buy the world"), ktora to zachlannosc uwazana jest czasami w bardziej moralistycznie nastawionych reportazach za pierwotna przyczyne obecnego kryzysu finansowego. Takiej etykietki nie bedzie latwo sie pozbyc. Islandia figuruje w statystykach jako jeden z najbogatszych krajow swiata, a nasza globalna wioska raczej nie wspolczuje bogatym.
Uwazam rowniez niestety, ze na image Islandii bardzo zle wplywa obecne zachowanie niektorych islandzkich politykow, ktorzy np. publicznie ukazuja niemal dziecieca radosc z obietnic rosyjskiej pozyczki albo oficjalnie w mediach drocza sie z Anglia czy Holandia o splate odzkodowania za straty jakie obywatele tych krajow poniesli w zbankrutowanym Icesaves. Mozna sie klocic o odszkodowania, ale cicho poprzez prawnikow, natomiast w mediach nalezy podkreslac oglednie, ze wszystkie sprawy roszczeniowe zostana uregulowane w bardzo przyjaznej atmosferze. _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| UncleBechtel
| | Dołączył: 02 Gru 2005 | | Posty: 101 | |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 18:53 Temat postu: |
|
|
Jak na razie Islandia nie dostaĹa Ĺźadnych pieniÄdzy, VISA podniosĹa kurs rozliczeniowy isk do euro na 200 isk.
Islandia po prostu zbankrutowaĹa |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| Hanka79
| | Dołączył: 14 Lip 2008 | | Posty: 106 | | Skąd: Kopavogur |
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
| patryk23l ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1 (dublowanie ogĹoszeĹ)
| | Dołączył: 16 Sty 2008 | | Posty: 670 | | Skąd: Keflavik |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 19:40 Temat postu: |
|
|
| Z tego co widze nadal jest 151 kr za euro. |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| darek 13 ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1 (dublowanie ogĹoszeĹ)
| | Dołączył: 10 Kwi 2008 | | Posty: 682 | | Skąd: Z nie nacka |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 20:34 Temat postu: |
|
|
O czym wy tu piszecie wg. mnie jest bardzo dobrze
Latem w drugiej poĹowie lipca za 100 PLN pĹaciĹem prawie 4 000ISK bez kilku sztuk. Teraz bym pĹaciĹ o 150 ISK za 100 PLN wiÄcej gdzie tu powĂłd do lamentĂłw?
http://www.corporate.visa.com/pd/consumer_services/consumer_ex_results.jsp?from=ISK&to=PLN&rate=0.02
Effective: Oct 23, 2008
100 ISK = 2.35 PLN / 1 PLN = 42 ISK
Polish Zloty to Iceland Krona
1 = 42 50 = 2091
5 = 209 75 = 3136
10 = 418 100 = 4182
20 = 836 150 = 6273
25 = 1045 200 = 8364
30 = 1255 250 = 10455
40 = 1673 300 = 12546
SkopiowaĹem se ze stony  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| darek 13 ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 1 (dublowanie ogĹoszeĹ)
| | Dołączył: 10 Kwi 2008 | | Posty: 682 | | Skąd: Z nie nacka |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 20:36 Temat postu: |
|
|
sorki wyszĹo maĹo czytelnie i pĹaciĹbym o 200 ISK za 100PLN wiÄcej nie widzÄ powodĂłw do narzekaĹ, wyobraĹźaĹem sobie ze bÄdzie o wiele wiele gorzej  |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| dariusz40
| | Dołączył: 16 Lut 2008 | | Posty: 138 | | Skąd: Grenlandia |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 20:53 Temat postu: |
|
|
Kurs euro do korony wydaje sie byc nadal na poziomie 151 - rowniez na XE.
Interesujaca wiadomosc podal dzisiaj glowny dunski dziennik ekonomiczny Boersen, a za nim internetowa agencja EPN. Okazuje sie ze od 08.10.2008 do ostatniego poniedzialku za 100 ISK placilo sie zaledwie 2,44 DKK. Taki byl i nadal jest kurs dunskiego banku narodowego (zob. http://www.nationalbanken.dk/dndk/valuta.nsf/side/Valutakurser!OpenDocument ). Bank ten od 09.10.2008 nie przyjmowal jednak islandzkiej korony ani nie notowal jej sredniego kursu. W poniedzialek dunskie banki zdecydowaly zignorowac kurs banku narodowego i przyjac w zamian jako odnosnik kurs VISA/MASTERCARD. W zwiazku z czym za 100 ISK trzeba zaplacic obecnie juz ponad dwa razy wiecej, bo 5 DKK. Vicedyrektor dunskiej rady finansowej, Tina FĂźssel, oznajmila, ze ta decyzja spowodowana zostala nienormalna sytuacja. Gdyby zmiana nie nastapila, to dunskie banki finansowalyby w praktyce polowe tych zakupow, ktore na Islandii robili w osatnich dniach dunscy turysci. Tina uwaza, ze dunskie banki i tak stracily na tym niskim kursie wiele milionow koron.
Przewiduje sie, ze ta nagla zmiana kursu spowoduje skargi dunskich konsumentow, ktorzy wybrali sie do Danii na zakupy. Szef prasowy Den Danske Bank radzil klientom, ktorzy czuja sie pokrzywdzeni, zglaszac sie ze swymi skargami do jego banku. _________________ Margr verdr af aurum api. (HĂĄvamĂĄl) |
|
| Powrót do góry |
|
 |
| janiszelk ILOĹÄ OSTRZEĹťEĹ: 2
| | Dołączył: 21 Paź 2007 | | Posty: 40 | | Skąd: elk |
|
Wysłany: 23 Paź 2008, 21:05 Temat postu: |
|
|
| dariusz40 napisał: | Kurs euro do korony wydaje sie byc nadal na poziomie 151 - rowniez na XE.
Interesujaca wiadomosc podal dzisiaj glowny dunski dziennik ekonomiczny Boersen, a za nim internetowa agencja EPN. Okazuje sie ze od 08.10.2008 do ostatniego poniedzialku za 100 ISK placilo sie zaledwie 2,44 DKK. Taki byl i nadal jest kurs dunskiego banku narodowego (zob. http://www.nationalbanken.dk/dndk/valuta.nsf/side/Valutakurser!OpenDocument ). Bank ten od 09.10.2008 nie przyjmowal jednak islandzkiej korony ani nie notowal jej sredniego kursu. W poniedzialek dunskie banki zdecydowaly zignorowac kurs banku narodowego i przyjac w zamian jako odnosnik kurs VISA/MASTERCARD. W zwiazku z czym za 100 ISK trzeba zaplacic obecnie juz ponad dwa razy wiecej, bo 5 DKK. Vicedyrektor dunskiej rady finansowej, Tina FĂźssel, oznajmila, ze ta decyzja spowodowana zostala nienormalna sytuacja. Gdyby zmiana nie nastapila, to dunskie banki finansowalyby w praktyce polowe tych zakupow, ktore na Islandii robili w osatnich dniach dunscy turysci. Tina uwaza, ze dunskie banki i tak stracily na tym niskim kursie wiele milionow koron.
Przewiduje sie, ze ta nagla zmiana kursu spowoduje skargi dunskich konsumentow, ktorzy wybrali sie do Danii na zakupy. Szef prasowy Den Danske Bank radzil klientom, ktorzy czuja sie pokrzywdzeni, zglaszac sie ze swymi skargami do jego banku. | .....no chyba odwrotnie z tym kursem.....bo przeciez z tego wychodzi ze to korona oslabla.....poza tym ostatnio placilem w kraju karta visa(islandzka),walnelo mi za 100 zl 7000 koron razem z prowizja,niechce mi sie liczyc ile to wychodzi za zlotowke czy za euro......ale tak na szybko to okolo 200 koron za euro...... |
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|