Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
| Lundii ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 20 Lip 2008 | Posty: 136 | Skd: . . . |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:13 Temat postu: |
|
|
kandydat z Ciebie idealny !
na przesluchiwaniach sie znasz i defilade bys jakas zorganizowal
no moze jaki malutki apelik?  _________________ ... |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:17 Temat postu: |
|
|
a moje rasistowskie poglady? dyskwalifikacja  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Lundii ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 20 Lip 2008 | Posty: 136 | Skd: . . . |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:19 Temat postu: |
|
|
Sxxxxn napisa: | a moje rasistowskie poglady? dyskwalifikacja  |
jakie tam zaraz rasistowskie
poglady masz realistyczne, ze sie tak kolokwialnie wyrażę  _________________ ... |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:26 Temat postu: |
|
|
Lundii napisa: | Sxxxxn napisa: | a moje rasistowskie poglady? dyskwalifikacja  |
jakie tam zaraz rasistowskie
poglady masz realistyczne, ze sie tak kolokwialnie wyrażę  | kilka osob z tego forum jest wrecz przeciwnego zdania, szczegolnie WIELKI O.E., tak ze nie narazaj sie piszac o mnie pozytywnie  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Lundii ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 20 Lip 2008 | Posty: 136 | Skd: . . . |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:33 Temat postu: |
|
|
eeee, O.E. tak nawiasem mówiąc /piszac/ ciekawy skrot? i ciekawe co oznacza  _________________ ... |
|
Powrt do gry |
|
 |
| stan
 | Doczy: 12 Sie 2007 | Posty: 689 | |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:40 Temat postu: |
|
|
Sxxxxn napisa: | a moje rasistowskie poglady? dyskwalifikacja  |
wlasnie twoje rasistowskie poglady cie do michasia (milosnika pinocheta) zblizaja |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Yazhubal
 | Doczy: 16 Sie 2006 | Posty: 88 | Skd: Katmandu |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:48 Temat postu: |
|
|
O.E. --- Obserwator Emigrantów  _________________ "...więc spleć palce z moimi palcami i chodź, i prowadź i daj się prowadzić tam gdzie czeka nas czas dobry czas czas spełnienia..." |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Lundii ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 20 Lip 2008 | Posty: 136 | Skd: . . . |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:49 Temat postu: |
|
|
O.E.
Okrutna Eksterminacja
 _________________ ... |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:52 Temat postu: |
|
|
Yazhubal napisa: | O.E. --- Obserwator Emigrantów  | nie uwazacie ze to kwalifikuje go na Konsula? inkwizytorskie zapedy ma  |
|
Powrt do gry |
|
 |
| Lundii ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 20 Lip 2008 | Posty: 136 | Skd: . . . |
|
Wysany: 8 Lis 2008, 12:54 Temat postu: |
|
|
no to jednego juz mamy
jeszcze trzeba sie przyjrzeć pozostałym
ilu tam jest ich ? 4 jeszcze zostalo do obczajenia _________________ ... |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 6:55 Temat postu: |
|
|
a może Ty mjkl zostałbyś konsulem i generalnym, i vice itd. zamiast p. Michała S.? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 11:48 Temat postu: |
|
|
hraun napisa: | a może Ty mjkl zostałbyś konsulem i generalnym, i vice itd. zamiast p. Michała S.? |
nie dzieki. mam nieco wyzsze aspiracje. zreszta praca polegajaca na dawaniu xxxx czy robieniu laski pomiedzy przybijaniem kolejnych stempli raczej by mnie nie satysfakcjonowala.
+ do bycia konsulem to tżeba znać płyńnie dwa jenzyki hyba. ja nie umjem. _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 11:50 Temat postu: |
|
|
w dodatku wiesniak jestem. zaden ze mnie lew salonowy. do elyt nie pasowalbym. _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| karuta Alpha Team
| Doczy: 01 Kwi 2004 | Posty: 1245 | |
|
|
Powrt do gry |
|
 |
| sjb
| Doczy: 09 Lis 2008 | Posty: 16 | Skd: Reykjavík |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 15:24 Temat postu: dzisiejsze spotkanie z Konsulem |
|
|
Witam!
Piszę na tym forum po raz pierwszy, zatem chciałbym się przedstawić, gdyż nigdy nie pisałem anonimów.
Nazywam się Stanisław Jan Bartoszek i na Islandii mieszkam od ponad 20 lat.
O portalu iceland.pl dowiedziałem się pod koniec marca 2004 (zob. link: "Pólsk vefsíða um Ísland - Morgunblaðið o nas" na stronie głównej portalu). Przez pewien czas zaglądałem tu nawet dosyć regularnie, ale ostatnio coraz rzadziej, ponieważ na forum zbyt aktywne są osoby używające języka, którego czytanie nie sprawia mi przyjemności.
Dlaczego zatem zdecydowałem się napisać właśnie teraz - i w tym akurat wątku?
Powody są dwa:
1. Krytyka Konsulatu RP w Reykjaviku i jego pracowników przekroczyła granice dobrego smaku i zmieniła się w nagonkę.
2. Jeden z "łowczych" uzurpuje sobie prawo do reprezentowania islandzkiej Polonii.
Ad. 1.
O powstanie konsulatu zabiegaliśmy na Islandii od lat. Ja też, ale nie mam zamiaru przeceniać swojej roli. Konsulat powstał, to sukces - i jak każdy sukces, ma wielu ojców.
Jako tłumacz przysięgły wiem, z jakimi problemami borykali się Polacy, którzy musieli przedtem załatwiać najprostsze sprawy konsularne. Dlatego opadają mi ręce, gdy czytam, że obecnie powodem czyjejś wściekłości (na Konsulat) może być fakt, iż jakieś tam zaświadczenie przyszło z Polski w kilka dni po "obiecanym" przez pracownika Konsulatu terminie.
Ocena urzędów państwowych i ich pracowników to prawo, a może nawet obowiązek każdego z nas. Mnie też niezbyt podoba się, mimo osobistej znajomości z Konsulem Michałem Sikorskim, jego przesadne podkreślanie własnej roli w powstaniu i działaniach Konsulatu. Jednakże, brak skromności młodego (i trochę zbyt ambitnego) konsula to jeszcze nie powód, by negować sens istnienia całej placówki - i to z użyciem wielu niewybrednych epitetów.
Ad. 2.
Jednym z głównych "animatorów" powyższego wątku jest - najaktywniejszy chyba obecnie uczestnik forum - "mjkl". Przyznam, że nie przeczytałem dokładnie wszystkich jego wpisów - odstręcza nadmiar wulgaryzmów.
Wpis z 17 października odsyła na serwer zawierający historię jego kontaktów z Konsulatem w Reykjaviku oraz różnymi instytucjami w Polsce. W jednym z owych pism również ja jestem wymieniony przez "mjkl" z imienia i nazwiska - podczas gdy on sam wszelkie dane dotyczące swojej osoby mozolnie zamazuje. Postanowiłem zatem sprawdzić, kim jest "mjkl", który swoje archiwum trzyma na ccrch.com? Google znalazł go szybko, gdyż jest to osoba bardzo aktywna - nie tylko tutaj. Równie twórczy jest na GoldenLine.pl - tam jako Krzysztof S. (zdecydowana większość osób na tym portalu nie wstydzi się swego nazwiska). Pełne nazwisko też oczywiście łatwo znaleźć, ale nie o to chodzi. Chodzi natomiast o to, że jeden z tematów zainicjowanych przez Krzysztofa S. na goldenline.pl brzmi:
"Islandzka Polonia vs Konsulat Generalny RP w Reykjaviku".
Kto i kiedy upoważnił Krzysztofa S. do występowania w imieniu islandzkiej Polonii? |
|
Powrt do gry |
|
 |
| viking User bywa złośliwy, IGNORUJ takie posty!
 | Doczy: 22 Sie 2005 | Posty: 1747 | Skd: Reykjavik |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 15:41 Temat postu: |
|
|
Mjkl pisałem Ci już że szczeniacką awanturą nic nie zdziałasz.
Cytat: | Przyznam, że nie przeczytałem dokładnie wszystkich jego wpisów - odstręcza nadmiar wulgaryzmów. |
Podobno zbyt duża ilość wulgaryzmów jest wynikiem braku argumentów. _________________ Bardzo niewielu mężczyzn posiada klucz do serca kobiety, pozostali obywają się wytrychem. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| maka-rena
 | Doczy: 27 Wrz 2008 | Posty: 102 | |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 17:46 Temat postu: |
|
|
Witamy Panie Profesorze!!!! |
|
Powrt do gry |
|
 |
| ansswis
| Doczy: 11 Wrz 2007 | Posty: 307 | |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 20:29 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie sie z panem zgadzam mi rowniez nie podoba sie to, ze jedna osoba mianuje sie przedstawicielem calej islandzkiej polonii i to co ciekawsze bez niczyjej zgody, poprostu od tak sobie i jak sie domyslam dla wlasnych jedynie celow albo co gorsze dla zaistnienia.
Mialam przyjemnosc korzystac z pomocy pana konsula kilkukrotnie i bez wzgledu na to czy byl mi pomocny czy nie nadal nie uwazam zebym potrzebowala mediatora, a juz napewno nie biegajacego w pomaranczowych rajtuzach chlopaczka, ktory zamiast zyc wlasym zyciem opowiada na forum kto z kim w konsulacie spi.
Kazdy ma swoje zdanie na temat pracy konsulatu ale raczej niewielu czuje potrzebe oglaszania go na forum. |
|
Powrt do gry |
|
 |
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 23:55 Temat postu: Re: dzisiejsze spotkanie z Konsulem |
|
|
sjb napisa: | Witam!
Piszę na tym forum po raz pierwszy, zatem chciałbym się przedstawić, gdyż nigdy nie pisałem anonimów.
Nazywam się Stanisław Jan Bartoszek i na Islandii mieszkam od ponad 20 lat.
O portalu iceland.pl dowiedziałem się pod koniec marca 2004 (zob. link: "Pólsk vefsíða um Ísland - Morgunblaðið o nas" na stronie głównej portalu). Przez pewien czas zaglądałem tu nawet dosyć regularnie, ale ostatnio coraz rzadziej, ponieważ na forum zbyt aktywne są osoby używające języka, którego czytanie nie sprawia mi przyjemności.
Dlaczego zatem zdecydowałem się napisać właśnie teraz - i w tym akurat wątku?
Powody są dwa:
1. Krytyka Konsulatu RP w Reykjaviku i jego pracowników przekroczyła granice dobrego smaku i zmieniła się w nagonkę. |
Od samego początku nie była to krytyka, lecz raczej, jak Pan to ujął, nagonka. Przybrała ona też taką a nie inną formę, moim zdaniem w pełni zasłużoną, z uwagi na poczynania osób, których sprawa dotyczy, a zwłaszcza osoby Michała Sikorskiego. Nie była to też krytyka/nagonka na Konsulat RP jako taki, tylko na jego pracowników.
sjb napisa: | 2. Jeden z "łowczych" uzurpuje sobie prawo do reprezentowania islandzkiej Polonii. |
Nie uzurpuje sobie tego prawa. Takie prawo mam, jako członek tejże. Rzecz jasna nie chodzi tu o ogół, całą około 10 tys. społeczność, ale o jakiś jej wycinek.
sjb napisa: | Ad. 1.
O powstanie konsulatu zabiegaliśmy na Islandii od lat. Ja też, ale nie mam zamiaru przeceniać swojej roli. Konsulat powstał, to sukces - i jak każdy sukces, ma wielu ojców. |
'Oficjalnie', a raczej medialnie, sukces ten ma jednego ojca. Jest nim Michał Sikorski.
sjb napisa: | Jako tłumacz przysięgły wiem, z jakimi problemami borykali się Polacy, którzy musieli przedtem załatwiać najprostsze sprawy konsularne. Dlatego opadają mi ręce, gdy czytam, że obecnie powodem czyjejś wściekłości (na Konsulat) może być fakt, iż jakieś tam zaświadczenie przyszło z Polski w kilka dni po "obiecanym" przez pracownika Konsulatu terminie. |
Proszę nie spłycać problemu. Korespondencję dotyczącą mojej osobistej sprawy wstawiłem przy okazji. Nagonka zaczęła się po braku jakiejkolwiek sensownej reakcji na bzdury publikowane w polskich mediach na temat sytuacji, kryzysu, gdzie miało się skończyć jedzenie czy paliwo na Islandii, wszystkie firmy miały zbankrutować i wykupiono wszystkie bilety na prom czy samoloty... Jak faktycznie było wszyscy wiemy - dyskonty spożywcze na panice zarobiły miliardy, tak samo było w przypadku paliwa gdzie w jeden weekend zatankowano do pełna chyba wszystkie auta na Islandii... a Michał Sikorski reporterom TV powiedział, ze biletów brak, mimo, że na ostatni prom w sezonie - a w zasadzie ostatnie 2, gdyż jeden z powodu sztormu został odwołany, zatem jeden statek zabrał pasażerów z obu kursów - było jeszcze sporo biletów...
Można by zapytać - skąd mógł to wiedzieć? A skąd ja wiedziałem? Wszak jestem przecież zwykłym prostakiem nadużywającym wulgaryzmów, któremu brakuje rzeczowych argumentów...
Znając pewne fakty z życia Michała Sikorskiego, osiąganie kolejnych szczebli jego tzw. kariery, postanowiłem pomóc mu kolejnego szczebla nie osiągnąć - tym bardziej, że nie kosztuje mnie to zbyt wiele wysiłku. Nie wiem czy Pan zauważył ale w ostatnim czasie, po pierwszym spotkaniu, które Michał Sikorski nazwał "Pożegnaniem Polonii", już na samej stronie internetowej Konsulatu nastąpiło pewne ożywienie. Drugie spotkanie wypadło też nieco lepiej... Również nie chcę przeceniać swej roli, ale chyba jednak coś jest na rzeczy...
Na działalność kulturalną, którą Konsulat mógłby wesprzeć, jest jak wspominałem wcześniej dość pokaźna suma, zatem być może roku konsularnej działalności nie zamknie występ podrzędnego góralskiego kabaretu a wydarzy się coś na prawdę godnego uwagi.
Co do wściekłości. To zdecydowanie nie wściekłość ale chęć poprawienia jakości obsługi i działania Konsulatu, oraz myślę, że moja wrodzona, czy też może raczej nabyta z wiekiem, niechęć do władzy. Uważam, że władza (jakakolwiek) jest dla nas, nie my dla niej. Jeśli mogę utrzeć władzy nosa wykorzystując przy tym mechanizmy przez nią samą stworzone, po prostu to robię.
sjb napisa: | Ocena urzędów państwowych i ich pracowników to prawo, a może nawet obowiązek każdego z nas. Mnie też niezbyt podoba się, mimo osobistej znajomości z Konsulem Michałem Sikorskim, jego przesadne podkreślanie własnej roli w powstaniu i działaniach Konsulatu. Jednakże, brak skromności młodego (i trochę zbyt ambitnego) konsula to jeszcze nie powód, by negować sens istnienia całej placówki - i to z użyciem wielu niewybrednych epitetów. |
Oczywiście, że to nasze prawo. Dlatego z niego korzystam. Nigdy nie negowałem sensu istnienia Konsulatu - proszę przeczytać wszystko co popełniłem na temat i wskazać fragment, nie wyrywając przy tym zdania czy słów z kontekstu, a uderzę się w pierś. Neguję sens zatrudniania osoby pokroju Michała Sikorskiego w placówce dyplomatycznej RP.
Co do niewybrednych i obraźliwych epitetów - będę używać ich nadal gdyż doskonale ilustrują poczynania osoby Michała Sikorskiego jak i zapewne wartości moralnych, tych faktycznych a nie deklarowanych, jakimi w życiu się kieruje.
sjb napisa: | Ad. 2.
Jednym z głównych "animatorów" powyższego wątku jest - najaktywniejszy chyba obecnie uczestnik forum - "mjkl". Przyznam, że nie przeczytałem dokładnie wszystkich jego wpisów - odstręcza nadmiar wulgaryzmów. |
Jeśli ma Pan zamiar zapoznać się z tematem dogłębnie polecam jednak, mimo wulgaryzmów, to zrobić chociażby po to, by móc spróbować obiektywnie ustosunkować się do mnie i moich roszczeń.
sjb napisa: | Wpis z 17 października odsyła na serwer zawierający historię jego kontaktów z Konsulatem w Reykjaviku oraz różnymi instytucjami w Polsce. W jednym z owych pism również ja jestem wymieniony przez "mjkl" z imienia i nazwiska - podczas gdy on sam wszelkie dane dotyczące swojej osoby mozolnie zamazuje. Postanowiłem zatem sprawdzić, kim jest "mjkl", który swoje archiwum trzyma na ccrch.com? |
Nie wyczerniłem Pańskiego imienia i nazwiska gdyż jest Pan osobą powszechnie znaną, niemalże publiczną. Jeśli jednak życzy Pan sobie usunięcie swego nazwiska gdyż drażni Pana kontekst, zrobię to natychmiast. Zamazałem swoje imię i nazwisko, gdyż nie widzę potrzeby umieszczania go publicznie. Kto będzie chciał i tak w prosty sposób dojdzie jak mam na imię i nazwisko.
Dodatkowo nie chcę nadszarpnąć wizerunku Burmistrza Miasta i Gminy Witkowo czy niezłego stolarza z Poznania.
sjb napisa: | Google znalazł go szybko, gdyż jest to osoba bardzo aktywna - nie tylko tutaj. |
Zgadza się.
sjb napisa: | Równie twórczy jest na GoldenLine.pl - tam jako Krzysztof S. (zdecydowana większość osób na tym portalu nie wstydzi się swego nazwiska). Pełne nazwisko też oczywiście łatwo znaleźć, ale nie o to chodzi. |
Ja również nie. Korzystam jedynie z opcji, że mój profil mogą oglądać tylko osoby na GoldenLine.pl zarejestrowane.
sjb napisa: | Chodzi natomiast o to, że jeden z tematów zainicjowanych przez Krzysztofa S. na goldenline.pl brzmi:
"Islandzka Polonia vs Konsulat Generalny RP w Reykjaviku".
Kto i kiedy upoważnił Krzysztofa S. do występowania w imieniu islandzkiej Polonii? |
Sam się upoważniłem. Jako członek tejże wraz już nie z -nastoma ale raczej -dziestoma innymi członkami islandzkiej Polonii, którzy również pewne zastrzeżenia co do działalności pracowników Konsulatu mają. Jeśli Pan nie zgadza się z tym stanowiskiem zapraszam do polemiki. Tutaj bądź na jakimkolwiek innym forum bądź też prywatnie.
Post ten odbiega nieco formą od innych moich postów z uwagi na szacunek, jakim Pana darze. Gdy trzeba potrafię założyć marynarkę i krawat. Jednak w przypadku, gdy mam do czynienia ze świniami i muszę wybrać się do chlewu, krawat wydaje mi się zbędną ozdobą. Nawet gdy świnie tych ozdób używają i wydaje im się, że sam fakt posiadania takiej ozdoby sprawia iż świniami być przestają. Tak nie jest. _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
Powrt do gry |
|
 |
| mjkl ILOŚĆ OSTRZEŻEŃ: 1
| Doczy: 26 Pa 2006 | Posty: 2605 | |
|
Wysany: 9 Lis 2008, 23:57 Temat postu: |
|
|
viking napisa: | Mjkl pisałem Ci już że szczeniacką awanturą nic nie zdziałasz. |
do tej pory zdzialalem o wiele wiecej niz sam oczekiwalem.
viking napisa: | Cytat: | Przyznam, że nie przeczytałem dokładnie wszystkich jego wpisów - odstręcza nadmiar wulgaryzmów. | Podobno zbyt duża ilość wulgaryzmów jest wynikiem braku argumentów. |
podobno. podobno amerykanie wyladowali kiedys tam na ksiezycu. podobno tez nie wyladowali. _________________ "It's nice to be important, but it's more important to be nice", HFV, 1980-2011 |
|
Powrt do gry |
|
 |
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
|